@spinerr napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
Dostałem zastępczy. Jestem pod wrażeniem, nie spodziewałem się, takiego podejścia.
Po prostu solidny sklep. Tak powinno być, i zapewne wrócisz tam znowu kiedyś po nowy zakup.
Teraz muszę te kółeczka metalowe pozaciskać co nie będzie łatwe.
Oj, żmudna praca. Uważaj bardzo na krawędzie blach stelaża, kaleczą ręce jak cholera.
Może spróbuj tego, na co ja wpadłem: kółeczka schować na półkę, a z powrotem pozakładać mocne trytytki. Szybciutko idzie, bezpieczniej dla rąk. Trytytki nie są drogie, potem końcówki oczywiście trzeba uciąć.
Nie wypowiem się co do trwałości tego rozwiązania. Wpadłem na to i zastosowałem dopiero parę miesięcy temu w PMie, bardzo rzadko używanym. Sądzę, że pomysł się sprawdzi, a gdyby jednak nie - zawsze można wrócić do kółeczek.