Tylko, że jest
jeszcze taka sprawa, że obecnie nigdzie nie widziałem takich płytek, jakie sobie
zaprojektowałem. Kiedyś były w różnych marketach, a teraz jak już, to właśnie gres.
A właśnie, może ktoś gdzieś widział coś podobnego, jak na obrazkach?
Nie patrz po sklepach, ale przejrzyj strony WWW producentów. W marketach budowlanych sprzedają najczęściej to, co jest najbardziej chodliwe. Jeśli coś znajdziesz w katalogach lub na stronie, każdy sklep powinien Ci to sprowadzić.
Prawdopodobnie
zrobię warstwę 8cm styrobetonu i na to 2cm zwykłej wylewki.
Myślę, że tak będzie OK.
Też tak myślałem.
Ogólnie styrobeton, może być lekko elastyczny. Niby klej do płytek powinien zrobić
twardszą warstwę pomiędzy wylewką a kafelkami, ale boje się, że przy położeniu
jakiegoś ciężaru (np. kabina prysznicowa), płytki mogłyby zacząć pękać.
Klej nie zrobi twardej, solidnej warstwy. Chyba, że walniesz go tam parę centymetrów... a to przecież bez sensu.
Żeby płytki nie pękały, użyj dobrego kleju elastycznego (ja zawsze używałem Ceresitu, nie pamiętam numeru - ale świetny klej do pracy i potem).
Problem może pojawić się potem. Na niestabilnym podłożu klej może dobrze trzymać płytki, ale mogą one zacząć "klawiszować" - znaczy płytka będzie cała, ale ponieważ może mocno "pracować", szlag trafi spoiny (fugi). I nie dotyczy to tylko obciążeń statycznych (typu ciężka kabina), ale również pracującej pralki czy nawet codziennego chodzenia. Po prostu zadbaj o maksymalnie mocne, stabilne podłoże, unikniesz kłopotów w przyszłości.