@drzonca powiedział w Klucz dynamometryczny:
Doradźcie proszę jaki klucz dynamometryczny wybrać, by nie wydać fortuny, ale też nie kupić totalnego badziewia. Korzystanie sporadyczne do prac hobbystycznych, zakres myślę maks. do 100 Nm.
Na pewno nie kupuj najtańszych oraz takich, których wygląd od razu zdradza niską jakość wykonania.
Myślę, że warto zwrócić uwagę na markę (np. unikałbym jakiegoś "Top tools", zwróciłbym uwagę np. na Yato, Honitona lub Proxxona). Ogólnie to są drogie zabawki, dlatego dobrze jest zapolować na jakąś promocję lub trafić po prostu okazyjnie.
Ja tak przed laty trafiłem na mały klucz w... sklepie hydraulicznym. Zdaje się,że kupili taki towar, który niekoniecznie dobrze im schodził, i postanowili obniżyć cenę. Kosztował 70 zł (ale to już dawno było). Nie pamiętam marki, naklejka z pudełka już zeszła, napisy były niemieckie.
Drugi klucz, większy, też nabyłem w promocji w Obi (jakieś 8-10 lat temu). Za normalną cenę nie kupiłbym, po obniżce zapłaciłem sporo poniżej dwóch stów. Po prostu trafiłem na promocję. Jakość - moim zdaniem średnia półka, zdaje się, że marka własna Obi "Lux-cośtam" - chociaż są tego różne poziomy: od najtańszych rzeczy do droższych, bardziej profesjonalnych).
Podobno lepiej sprawdzają się klucze z mechanizmem prętowym, bo nie trzeba rozkręcać sprężyny do zera gdy jest nie używany i się nie rozkalibruje.
Tego nie wiem, nie miałem w ręce takiego z mechanizmem prętowym. Te moje są "kręcone" i konieczność zerowania nie stanowi żadnego problemu przy użytkowaniu amatorskim, gdy sięgam po nie raz na jakiś czas. Sądzę również, że przy amatorskim, raczej rzadkim użyciu, szybkie rozkalibrowanie nie będzie im groziło. Co innego klucz używany codziennie w warsztacie...
Za to ważna jest dbałość o takie narzędzie: przechowywać należy w pudełku, nie rzucać nim, chronić przed piaskiem i płynami, luzować po zakończeniu pracy (to tylko parę ruchów rękojeścią i blokadą).
Na pewno unikałbym kluczy o deklarowanym szerokim zakresie momentu (tak rzucę "z głowy": np. od 21 do 210 Nm). Moim zdaniem, taki zakres nie zagwarantuje dobrej precyzji.
Dlatego właśnie kupiłem dwa klucze o węższym zakresie: jeden mały (sprawdza się właśnie przy momentach w Tico), drugi duży, do "większych" robót.
Zajrzę jutro do garażu i napiszę coś więcej o tych moich.