Witam,
wiem że było już na ten temat kilka wątków jednak chciałbym uściślić-nosze się z kupnem 2 opon
na przód do swojej "rakiety" ponieważ stare są już w stanie opłakanym (3 razy przebite 1
koło pozatym mocno wyeksploatowane)i teraz nie wiem:
1.Kupiś opony całoroczne ?
Zdania sa podzielone. Ja od jesieni mam Navigatory 2 (na przodzie) i jestem zadowolony. Przedtem mialem Matadory (tez caloroczne) i jezdzilo sie bezpiecznie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Na tyle mam nadal Matadory MP8, jeszcze nie wiem, na jakie zmienie, bo ich czas powoli dobiega konca <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
2.Lepiej nowe czy też urzywane (z tym że tu nie mam pewności ile dokładnie dana opona ma lat,
stare kupiłem urzywane z 94 r.jak sie potem okazało )
Zdecydowanie nowe. No chyba, ze masz z pewnego zrodla mlode uzywki nadajace sie do jazdy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
3.Jakie największe (i jakie ma to znaczenie) mogę założyć na standarowe felgi 13` /?
165/70 to max na felge 13x4,5. 175 to raz ze balon by byl, a dwa, ze do takiego kapcia to juz 5" sie stosuje.
4.No i w końcu może znaczie jakieś tanie sklepy w Warszawie i jakie możecie doradzić konkretnie
opony .
Z opon - Debica Nav2 sa przyzwoite (caloroczne). Jezeli chodzi o letnie, to wiele osob poleca Fulde <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />