Padła pompka spryskiwaczy
-
myślałem że się skończył płyn bo tak słabo leci że ledwie do wycieraczek dochodzi chciałem dolać a tu prawie pełny zbiorniczek pompki prawie nie słychać jak pracuje. Będę musiał przełączyć przewody i wężyki do pompki z tylniej szyby bo i tak mi z tyłu wycieraczka nie działa.
Nie wiem czy to może mieć jakiś związek ale ostatnio kierunkowskazy zaczęły mi szybciej migać i nie słychać charakterystycznego cykania przekaźnika ? -
myślałem że się skończył płyn bo tak słabo leci że ledwie do wycieraczek dochodzi chciałem dolać
a tu prawie pełny zbiorniczek pompki prawie nie słychać jak pracuje.Duze prawdopodobienstwo, ze wylecial z oski klin mocujacy kolo zebate. Takowy klin mozna dorobic np. ze spinacza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Będę musiał przełączyć
przewody i wężyki do pompki z tylniej szyby bo i tak mi z tyłu wycieraczka nie działa.
Nie wiem czy to może mieć jakiś związek ale ostatnio kierunkowskazy zaczęły mi szybciej migać i
nie słychać charakterystycznego cykania przekaźnika ?IMHO nie, bo spryski sa w prawym przelaczniku pod kiera a kierunki w lewym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Duze prawdopodobienstwo, ze wylecial z oski klin mocujacy kolo zebate. Takowy klin mozna dorobic
np. ze spinacza
IMHO nie, bo spryski sa w prawym przelaczniku pod kiera a kierunki w lewymale chodzi mi czy coś ze zasilaniem może być nie tak np na płytce z bezpiecznikami ?
-
ale chodzi mi czy coś ze zasilaniem może być nie tak np
na płytce z bezpiecznikami ?A sprawdziłeś czy kumutator nie jest zabrudzony ? Ostatnio dałem dokładny opis jak go wyczyścić.
-
myślałem że się skończył płyn bo tak słabo leci że ledwie do wycieraczek dochodzi chciałem dolać
a tu prawie pełny zbiorniczek pompki prawie nie słychać jak pracuje. Będę musiał przełączyć
przewody i wężyki do pompki z tylniej szyby bo i tak mi z tyłu wycieraczka nie działa.
Nie wiem czy to może mieć jakiś związek ale ostatnio kierunkowskazy zaczęły mi szybciej migać i
nie słychać charakterystycznego cykania przekaźnika ?A żarówa któraś ci się nie spaliła - przypadkiem ??
-
A sprawdziłeś czy kumutator nie jest zabrudzony ? Ostatnio dałem dokładny opis jak go wyczyścić.
w sobote mam zamiar sie za to zabrać. -
A żarówa któraś ci się nie spaliła - przypadkiem ??
nie, to samo dzieje się w lewo jak i w prawo.
-
miałem to samo i wystarczyło wszystko wyczyścić, komutator leciutko także poskładać, odkammienić trybiki posmarować z deczka tawocikiem miejsca ruchome i tak mi teraz działa że leci na dach hehehehe, a miałem dokładnie tak jak Ty. PS kiedyś sąsiad stanoł obok samochodu a ja spr spryskiwać i psiknołem mu prosto w oko a on zdziwiony był skąd mu coś w oko chlapło, ale się uśmiałem hehehehe. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
miałem to samo i wystarczyło wszystko wyczyścić,
komutator leciutko także poskładać, odkammienić
trybiki posmarować z deczka tawocikiem miejsca
ruchome i tak mi teraz działa że leci na dach
hehehehe, a miałem dokładnie tak jak Ty. PS kiedyś
sąsiad stanoł obok samochodu a ja spr spryskiwać i
psiknołem mu prosto w oko a on zdziwiony był skąd
mu coś w oko chlapło, ale się uśmiałem hehehehe.Trzeba wsadzić igłę do dyszy spryskiwacza i wyregulować ją tak żeby pryskało na szybę a nie na sąsiadów <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Mnie pryskało za nisko i myślałem że za małe ciśnienie, ale ojciec mnie uświadomił że można to wyregulować <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Z tym że bardzo trudno to ustawić bo minimalna zmiana ustawienia dyszy daje bardzo duże odchylenie na końcu strumienia. -
miałem to samo i wystarczyło wszystko wyczyścić, komutator leciutko także poskładać, odkammienić
trybiki posmarować z deczka tawocikiem miejsca ruchome i tak mi teraz działa że leci na
dach hehehehe, a miałem dokładnie tak jak Ty. PS kiedyś sąsiad stanoł obok samochodu a ja
spr spryskiwać i psiknołem mu prosto w oko a on zdziwiony był skąd mu coś w oko chlapło,
ale się uśmiałem hehehehe. Pozdrawiamwciąż zimno i nie miałem ochoty rozkręcać i bawić się z tym wiec przełączyłem pompkę z tylniej szyby na przednią i tez mi aż na dach leci <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
wciąż zimno i nie miałem ochoty rozkręcać i bawić się z tym wiec przełączyłem pompkę z tylniej
szyby na przednią i tez mi aż na dach lecia ja się bawiłem z silniczkiem od tylnego spryskiwacza i mam jedno spostrzeżenie - z gówna się bata nie ukręci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Co prawda nasmarowałem ośkę ale jest kiepska uszczelka i leje się płyn... Silnika tylnego spryskiwacza rzadziej się używa i ma on tendencję do "zarastania" - w każdym razie u mnie. Wqrzyłem się i przy najbliższej okazji kupię nowy...
pozdr