Ile palą Wasze Tikacze ?
-
Macie tu fajny kalkulator aby sprawdzić ile pali wasze auto: http://spalanie.mpbruk.pl/
Ja podług niego obliczałem swoje zużycie paliwa w trasie.
-
Po co jakieś strony, aplikacje? Przecież wystarczy zwykły kalkulator i każdy może sobie sam policzyć.
-
To fakt ale strona to taki notatnik i potem sobie możesz sprawdzić spalanie przez cały rok
-
to chyba motostat.pl?
-
To fakt ale strona
to taki notatnik i potem sobie możesz sprawdzić spalanie przez cały rokJak komuś bardzo zależy to może w Excelu zapisywać... Strona może paść i cały misterny plan w pizdu!
-
Jak komuś bardzo
zależy to może w Excelu zapisywać... Strona może paść i cały misterny plan w
pizdu!Prędzej padnie Ci komputer lub dysk w domu
-
Prędzej padnie Ci
komputer lub dysk w domuNo zostaje jeszcze kalkulator w telefonie ale telefon też może paść
-
W wczorajszym powrocie ze świąt zrobiłem 310km. Trasa Papowo Toruńskie- Dom. Średnia moja prędkość to jakieś 90km/h . W baku zostało lekko ponad 1/4 zbiornika. Myślę że spalił dość dużo bo ponad 5l/100km.
Na zewnątrz całą drogę -9,5 stopnia. W aucie uruchomione ogrzewanie na full , wentylator na drugim biegu,nawigacja ,radio i wideo rejestator.
Postój po około 145 km trwał jakieś pół godziny. Kolejny 10 km przed celem (zakupy w Biedronce). Warszawę przejechałem bez problemów (żadnych korków itp) .
-
W trasie przy bardzo załadowanym aucie spalanie miałem takie
(nie jeździłem w ogóle autostradami, zwykłe drogi przez miasta, wsie - prędkość przepisowa - 40 - 90 km/h):A tak to w mieście koło 5 l/100 km, zimą koło 6 l/100 km.
W Polsce zawsze tankuje noPB 98, tak jakośCałkowite średnie spalanie jakie mam od początku posiadania tego auta to 5,15 l/100 km - mam arkusz w Excelu od pierwszego tankowania
-
W wczorajszym
powrocie ze świąt zrobiłem 310km. Trasa Papowo Toruńskie- Dom. Średnia moja prędkość
to jakieś 90km/h . W baku zostało lekko ponad 1/4 zbiornika. Myślę że spalił dość
dużo bo ponad 5l/100km.
Na zewnątrz całą
drogę -9,5 stopnia. W aucie uruchomione ogrzewanie na full , wentylator na drugim
biegu,nawigacja ,radio i wideo rejestator.Czy aby nie przesadzasz? Dość dużo jak na te warunki? Zaproponowałbym skuter, no ale w tą pogodę ...
-
Na autocentrum.pl możesz prowadzić swój profil z autem i założyć dziennik spalania
( KLIK ) -
Czy aby nie
przesadzasz? Dość dużo jak na te warunki? Zaproponowałbym skuter, no ale w tą
pogodę ...Skuter ?
Mnie się wydaje że sporo. Wiem że warunki w pełni zimowe ale wydawało mi się że zbyt szybko mi ta wskazówka się porusza w lewo
A to że mam 13 calowe koła ma jakiś wpływ na spalanie ?
-
calowe koła ma jakiś wpływ na spalanie ?
Minimalnie ma, poza tym inna średnica kół to inne wyniki na liczniku (prędkość i przejechany dystans)
-
Minimalnie ma, poza
tym inna średnica kół to inne wyniki na liczniku (prędkość i przejechany dystans)Inny przejechany dystans z którego liczysz spalanie
A różnica może być duża, na 12", gdy na liczniku było 100 km/h, na gps pokazywało mi 91 km/h. Na 13" na zimówkach prędkość jest równa na liczniku z gps.Wtedy na 12" liczył bym że przejechałem np 100 km, a tak naprawdę 91. Licząc że w obu przypadkach spaliłbym 5 l benzyny na tym dystansie, spalanie było by:
- na 12" - 5 l/100 km
- na 13" - 5,49 l/100 km
Żeby mieć najlepsze porównanie trzeba by liczyć spalanie na gps
Różnice w spalaniu pomiędzy rożnymi autami mogą nawet wynikać z dokładności liczników - u mnie na przykład inaczej liczy licznik dzienny i ogólny - ogólny zaniża o jakieś 8%. -
Wreszcie, PO LATACH , korzystając z niższych cen benzyny , zlitrażowałem mojego na noPb. I tak:
- 80% trasa (dokładnie: 5 wyjazdów po 80 km)
- 20% miasto
- odpalany na zimno ok. 15 razy, najczęściej w mrozy
- jazda bez żadnego oszczędzania (ale też bez pałowania bez sensu): prędkości na trasie 90-100 km/h, częste wytracanie prędkości (zakręty, ograniczenia, maruderzy) i przyspieszanie, w miarę częste wyprzedzanie (z butem w podłodze)
- felgi oryginalne 12 cali, nowe opony zimowe 135/80 R 12
Spalanie niecałe 5,3 litra.
Uważam, że w normie. Dobrze byłoby trafić w końcu i założyć dobry termostat - rok temu włożyłem nowiutkiego Verneta 82 st., ale zachowuje się identycznie, jak fabryczny - podczas mrozów silnik potrzebuje 4-6 km do rozgrzania; a mogłoby być lepiej. Moim zdaniem zbyt szybko puszcza płyn na chłodnicę... na szczęście utrzymuje temperaturę płynu przy intensywnym grzaniu kabiny (choć wskazówka stoi jakieś 2 mm niżej, niż przy fabrycznym termostacie... mam wrażenie, że silnik wciąż nie jest do końca rozgrzany, ale może to tylko wrażenie - nie dowiem się, jesli nie włożę z powrotem starego termostatu, ale nie chce mi się ).
Z ciekawostek: pierwszy raz zaryzykowałem nieco i wyjeździłem paliwko do końca, aż do zatrzymania silnika (do stacji dojechałem na LPG). Wykorzystałem ten fakt do paru pomiarów:- zbiornik rzeczywiście ma 30 litrów - z tym, że do pierwszego odbicia pistoletu weszło 27,7 litra, da się nakapać do 30
- wlewając powolutku paliwo pod sam korek (i zalewając przy tym układ odpowietrzający, czego nie należy czynić) wejdzie jeszcze ok. 2 litrów
- maksymalnie (łącznie z rezerwą i rurą) da się zatankować dokładnie 32 litry
- na zupełnie pusty zbiornik wlałem 5 litrów i sprawdziłem, gdzie stoi wskaźnik - był na jedną grubość wskazówki ponad rezerwą - czyli tak naprawdę, gdy wskazówka wejdzie na czerwone pole, jest jeszcze ok. 3 litrów wachy (UWAGA - tak jest u mnie, w innym egzemplarzu tico może być inaczej, bo te wskaźniki są mocno "orientacyjne")
Po zatankowaniu i włączeniu zapłonu moja pompka elektryczna pracowała jak szalona, ale napompowała benzynę i autko od razu odpaliło (na szczęście układ nie zatkał się syfem pociągniętym wraz z ostatnimi kroplami benzyny w baku). Ciekawe, ile czasu trzeba byłoby chechłać rozrusznikiem, żeby fabryczna pompa mechaniczna nalała paliwo do gaźnika.
Teraz, jeśli nie korzystam z LPG, spróbuję pozbyć się znanej nam, zagazowanym, "dziury w gazie". Tymczasem usunąłem zdławienie na kolanku wlotowym powietrza (mierząc jego szerokość, żeby powrócić do tego samego), jeśli to będzie za mało, pozbędę się miksera. -
Udało mi sie poznac spalanie a wiec:
Jezdziłem 100% miasto codziennie przez scisłe centrum pokonywałem odcinek 2x7,5 km (odwoziłem dziewczyne zostawalem na herbate kolacje i jakis film ok 2h i wracalem dlatego pomnozyłem bo z powrotem znow na ssaniu) łącznie 15 km dziennie z 2 odpaleniami silnika głównie w mrozy. spalanie 6.58 Pb95
Mysle ze moge jeszcze zredukowac apetyt tikusia bo 3 kola maja duzy opór toczenia. Przednie nie wiem co to moze byc pracuje nad tym a 2 tylnie to zbytnio wyregulowany samoregulator i chyba lozyska by trzeba zmienic bo są chyba od nowosci. Mialem plany zakladać gaz ale chyba dam sobie spokoj moze kiedys trafi sie jakies tiko z gazem z pewnej zlosnikiowej reki :
Mam nadzieje ze w lato troszke zejdzie w dół :):)
-
Z przodu sprawdź, czy nie masz zapieczonych tłoczków w zaciskach.
-
A to że mam 13
calowe koła ma jakiś wpływ na spalanie ?wielkiej nie ma, pamiętam że ktoś kiedyś tu wrzucił na forum test porównawczy z którego wynikała różnica 0.2L pomiędzy 12" a 13".
-
po pierwsze w baku nie ma żadnego syfu - nie wiem skąd się to wzięło i dlaczego jest to ciągle powtarzane.
po drugie robiłem kiedyś test kropelki z butelki to faktycznie kilka sekund potrzeba było do zassania z baku ale nie wpadłem na to żeby odpalić stoper hihi. -
Teraz, jeśli nie
korzystam z LPG, spróbuję pozbyć się znanej nam, zagazowanym, "dziury w gazie".
Tymczasem usunąłem zdławienie na kolanku wlotowym powietrza (mierząc jego szerokość,
żeby powrócić do tego samego), jeśli to będzie za mało, pozbędę się miksera.Czyli chcesz się pozbyć lpg? Też o tym myślę ostatnio, bo mam problemy z jazdą na benzynie Przydało by się pojeździć trochę więcej i przepłukać gaźnik. Zmieniłem dziś filtr paliwa i mam nadzieję, że to on był przyczyną problemów (zamulanie, spowalnianie i gaśnięcie).