Coś się chyba ostro zrypało?
-
@BPX33 wyważanie koła działa w osi pionowej i poziomej. Gdzieś u ruskich oglądałem, że zlali coś do opony, chyba ołów, w jednym miejscu i przejechali się. Jak to koło wpadło w wibracje to wyrwało mocowanie mostu.
-
Czyli sugerujecie w pierwszej kolejności sprawdzić wyważenie kół? Ale wszystkich czy tylko przód?
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
Czyli sugerujecie w pierwszej kolejności sprawdzić wyważenie kół? Ale wszystkich czy tylko przód?
Jak sprawdzać to już wszystkie...btw. mówiłeś o tym biciu mechanikowi?
-
@Gooral napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
mówiłeś o tym biciu mechanikowi?
Tak, ale uznał, że to te łożyska miały taki luz, że się niosło po całej karoserii i to one były winne (jak widać nie).
Wracając do wyważania kół. Po rozmowie z mechanikiem i tak na chłopski rozum doszliśmy do wniosku, że to nie będą koła, bo gdyby tak było to waliło by non stop, a rano jechałem autostradą momentami 150 km/h i nic, cisza. Dopiero na obwodnicy Wawy (jak zwykle :P), gdy zwolniłem do ok. 100 km/h zaczęło bić. Potem na chwilę przestało i znowu zaczęło i tak w koło Macieju... Wracałem też autostradą, ale cały czas ok. 90 km/h i nic nie biło. Nie ma wyjścia, trzeba podnieść auto i zobaczyć co się tam dzieje.
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
(jak widać nie).Wracając do wyważania kół. Po rozmowie z mechanikiem i tak na chłopski rozum doszliśmy do wniosku, że to nie będą koła, bo gdyby tak było to waliło by non stop, a rano jechałem autostradą momentami 150 km/h i nic, cisza. Dopiero na obwodnicy Wawy (jak zwykle :P), gdy zwolniłem do ok. 100 km/h zaczęło bić.
Pamiętam że miałem zawsze ten problem w Tico na tej trasie, tam jest kiepski asfalt 🤪🤪
-
W sumie w Tico też tak miałem, biło w okolicach 90 na S8. Więc albo 80 albo 100+ :)
-
@BPX33 A na innych trasach też pojawiają się takie wibracje? Czy tylko na tej obwodnicy?
-
@Szarik napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 A na innych trasach też pojawiają się takie wibracje? Czy tylko na tej obwodnicy?
No dotychczas nigdzie indziej nie, ale nie bardzo wiem jaki to może mieć związek? :P
-
No w sumie po mieście nie lata się 90+ :)
-
@likaon napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
No w sumie po mieście nie lata się 90+ :)
Ale jak jechałem 150 km/h to nic się nie działo... XD
-
Drugi warsztat. Umówiony jestem na poniedziałek, ale po rozmowie i opisie sytuacji stawia na półoś i wyrobione/wyrabiające się zębatki wchodzące w silnik, które dają właśnie takie objawy przy opisanych prędkościach (80, 90, 100 km/h). Kurde, ceny półosi zabijają, a same przeguby wewnętrzne też drogie w ciul... :/
-
@BPX33 200-250zł na szybko patrząc na necie, to chyba aż takiej tragedii nie ma ;)
-
@Gooral napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 200-250zł na szybko patrząc na necie, to chyba aż takiej tragedii nie ma ;)
Półosie czy przeguby? Półosie w IC to min. 600 zł/szt., a przegubów wewnętrznych nie ma w ogóle. Są za to w Polcarze. Cena: 600 zł/szt.
P.S. Pytanie do bardziej obeznanych ode mnie (@likaon @pacior ). Czy przeguby wewnętrzne były we wszystkich wersjach silnikowych takie same czy do 1.0 to tylko od 1.0?
-
@BPX33 A to nie takie coś: https://allegro.pl/oferta/przegub-wewnetrzny-suzuki-swift-ii-1-0-1-3-1989-9003136423 ?
-
@BPX33 mnie to nie pytaj. Ja półosie zmieniłem wraz ze zmianą silnika, bo różniły się długością.
-
@Szarik napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 A to nie takie coś: https://allegro.pl/oferta/przegub-wewnetrzny-suzuki-swift-ii-1-0-1-3-1989-9003136423 ?
Nie mam pojęcia. Wolałbym, żeby to serwis zamówił części, bo jak nie będą pasować to oni będą się bawić ze zwrotem...
@likaon napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 mnie to nie pytaj. Ja półosie zmieniłem wraz ze zmianą silnika, bo różniły się długością.
Nie no półosie na bank nie będą pasować od 1.3 ani 1.6, ale ja mówię o samych przegubach wewnętrznych. ;)
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
Półosie czy przeguby? Półosie w IC to min. 600 zł/szt., a przegubów wewnętrznych nie ma w ogóle. Są za to w Polcarze. Cena: 600 zł/szt.
-
-
Wracając do tematu. Półosi jednak na razie nie zmieniam, bo w poniedziałek koła przednie zostały ponownie wyważone. Różnice były rzędu 25 g (prawe koło) i 15 g (lewe koło), więc bardzo małe, ale o dziwo jak jechałem do pracy we wtorek i środę to nic się nie działo...
Po wyważaniu w warsztacie sądzili, że to zbyt małe niedowagi (ja też tak sądziłem) i że szarpanie na 99% się pojawi ponownie. Na razie do tej "naprawy" podchodzę z dużym dystansem, bo jakoś mało realne wydaje mi się tak potężne bicie z tak niewielkiego niewyważenia. -