Coś się chyba ostro zrypało?
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
Pany czytajta! :P Lewego bębna i tak nie ściągnę. Pozostaje jeszcze kwestia ustalenia co dzieje się z tymi hamulcami. ;)
jak chcesz ustalić co się dzieje jak zdjąć nie chcesz. Bęben musi zejść, luzujesz linki, walisz młotem, używasz ściągacza.. no inaczej się nie da ☹️
-
@pacior napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
jak chcesz ustalić co się dzieje jak zdjąć nie chcesz. Bęben musi zejść, luzujesz linki, walisz młotem, używasz ściągacza.. no inaczej się nie da ☹️
No ja nie będę ustalał tylko mechanior! :P
-
@pacior Wiesz kiedy miałem skodę Favorit , były tam takie 2 otworki i można było włożyć śrubokręt i odchylić szczęki . Można też spróbować z tyłu tarczy kotwicznej uciąć te blaszki co trzymają sprężynki .
-
Łożyska z tyłu wymienione na Meyle. Przy okazji poszły też tulejki dystansujące, bo to groszowe sprawy.
Po krótkiej przejażdżce nie zaobserwowałem tłuczenia, ani szarpania, ale prawdziwy test będzie jutro w drodze do pracy na autostradzie. -
No i dupa... :(
Tłuczenia co prawda nie ma, ale te dziwne wibracje dalej są. Nie występują przy żadnej konkretnej prędkości (ale obserwowałem je tylko powyżej 70 km/h), ani obrotach silnika. Patrzyłem dziś po oponach czy nie ma żadnego bąbla od wewnętrznej strony, ale nic nie ma. Wszystko "wygląda" w zawieszeniu na nieuszkodzone. Z tego co czuję to chyba prawe przednie koło.
Kurde co to może być, bo jest to lekko przerażające jak jedziesz sobie 100 km/h autostradą i nagle wibracje jakby miało koło odpaść?! :/Jutro albo w sobotę pewnie przejadę się do innego warsztatu i zobaczymy co powiedzą.
-
-
@drzonca napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 Może to głupie pytanie, ale kiedy wyważałeś koła? Patrzyłeś czy z któregoś nie odpadł ciężarek?
W listopadzie, przed obecnym sezonem zimowym. Ale czy przy odpadnięciu ciężarka nie powinno bić koło non stop?
-
-
@drzonca napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 Przy mniejszych prędkościach możesz nie wyczuć.
Ale to może być tak, że jadę przez 20 minut i nic się nie dzieje i nagle "bum!", zaczyna trząść?
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
Ale to może być tak, że jadę przez 20 minut i nic się nie dzieje i nagle "bum!", zaczyna trząść?
Jak jedziesz ze stałą prędkością to wg mnie raczej nie. A jak dzisiejsza podróż do pracy? Coś się poprawiło po tej wymianie łożysk?
-
@Gooral napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
A jak dzisiejsza podróż do pracy? Coś się poprawiło po tej wymianie łożysk.
Z tyłu cisza, więc zmiana na plus. Szkoda tylko, że te wibracje to też nie były z łożysk... :/
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
Z tyłu cisza, więc zmiana na plus. Szkoda tylko, że te wibracje to też nie były z łożysk... :/
aaa..nie zauważyłem Twojego posta z rana...piszesz o prawym przednim kole, może to faktycznie mocowanie wahacza pada? Ew. może wbiłeś się w jakąś dziure i felga jest krzywa i dlatego bije powyżej 70 km/h/. Wyważenie kół nie jest wielkim kosztem, ale chyba faktycznie to również sprawdzić.
-
@BPX33 wyważanie koła działa w osi pionowej i poziomej. Gdzieś u ruskich oglądałem, że zlali coś do opony, chyba ołów, w jednym miejscu i przejechali się. Jak to koło wpadło w wibracje to wyrwało mocowanie mostu.
-
Czyli sugerujecie w pierwszej kolejności sprawdzić wyważenie kół? Ale wszystkich czy tylko przód?
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
Czyli sugerujecie w pierwszej kolejności sprawdzić wyważenie kół? Ale wszystkich czy tylko przód?
Jak sprawdzać to już wszystkie...btw. mówiłeś o tym biciu mechanikowi?
-
@Gooral napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
mówiłeś o tym biciu mechanikowi?
Tak, ale uznał, że to te łożyska miały taki luz, że się niosło po całej karoserii i to one były winne (jak widać nie).
Wracając do wyważania kół. Po rozmowie z mechanikiem i tak na chłopski rozum doszliśmy do wniosku, że to nie będą koła, bo gdyby tak było to waliło by non stop, a rano jechałem autostradą momentami 150 km/h i nic, cisza. Dopiero na obwodnicy Wawy (jak zwykle :P), gdy zwolniłem do ok. 100 km/h zaczęło bić. Potem na chwilę przestało i znowu zaczęło i tak w koło Macieju... Wracałem też autostradą, ale cały czas ok. 90 km/h i nic nie biło. Nie ma wyjścia, trzeba podnieść auto i zobaczyć co się tam dzieje.
-
@BPX33 napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
(jak widać nie).Wracając do wyważania kół. Po rozmowie z mechanikiem i tak na chłopski rozum doszliśmy do wniosku, że to nie będą koła, bo gdyby tak było to waliło by non stop, a rano jechałem autostradą momentami 150 km/h i nic, cisza. Dopiero na obwodnicy Wawy (jak zwykle :P), gdy zwolniłem do ok. 100 km/h zaczęło bić.
Pamiętam że miałem zawsze ten problem w Tico na tej trasie, tam jest kiepski asfalt 🤪🤪
-
W sumie w Tico też tak miałem, biło w okolicach 90 na S8. Więc albo 80 albo 100+ :)
-
@BPX33 A na innych trasach też pojawiają się takie wibracje? Czy tylko na tej obwodnicy?
-
@Szarik napisał w Coś się chyba ostro zrypało?:
@BPX33 A na innych trasach też pojawiają się takie wibracje? Czy tylko na tej obwodnicy?
No dotychczas nigdzie indziej nie, ale nie bardzo wiem jaki to może mieć związek? :P