Podwyżki OC
-
a ja jakoś aż tak za swifta 1.6 nie przeżyłem tego
z 430 zł wskoczyło mi na 470 zł. (tydzień temu opłacałem)
za to litrówkę zapłaciłem +90 zł heh, zamiast 290 to 380a baleno 1.6 w marcu za 450 zł
-
Mam nadzieję że
dostanę lepszą propozycję u mojej znajomej agentkiZależy od stopnia tej znajomości. Większość agentów wykorzystuje znajomych tylko do tego, żeby przyciągnąć ich do siebie jako klientów. Pamiętaj, że każdy agent ma prowizję z każdego klienta - dlaczego ma więc tracić zarobek?
No chyba, że to naprawdę bardzo dobra znajoma, a nie tylko znajoma. -
Pamiętaj, że każdy agent ma prowizję z
każdego klienta - dlaczego ma więc tracić zarobek?owszem tyle ze agent moze zaproponowac to samo ubezpieczenie taniej bo dostaje od TU inne stawki, agent traci jesli klient idzie gdzies indziej
moja agentka zaproponowała mi za OC o ponad 100pln mniej niż jej firma
ponadto sprawdziła inne TU - wyszło najtaniej u niej ( oczywiscie z takimi samymi warunkami jakie mi zaproponowała - nnw, ochrona znizek) -
Porównaj sobie oferty w rankomacie. Czasami są jeszcze dodatkowe zniżki.
-
owszem tyle ze
agent moze zaproponowac to samo ubezpieczenie taniej bo dostaje od TU inne
stawki,Czy na pewno? Teraz i tak wszystko jest załatwiane online, w systemie danego ubezpieczyciela. Nie tak, jak kiedyś, gdy wyliczenia były mniej skomplikowane i agent wykonywał je na papierze za pomocą kalkulatora. Teraz włącza komputer, loguje się do systemu i dopiero wtedy może działać. Więc wynika z tego, że raczej wszyscy agenci będą wyliczali podobnie.
Ale tego nie jestem pewien, więc kłócił się nie będę...agent traci jesli klient idzie gdzies indziej
To prawda. Najczęściej staje się to wtedy, gdy przychodzi do kontynuacji i firma proponuje wyższe stawki, a agent nie ma na tyle sprytu, żeby umieć klienta zatrzymać.
-
Czy na pewno? Teraz
i tak wszystko jest załatwiane online, w systemie danego ubezpieczyciela. Nie tak,
jak kiedyś, gdy wyliczenia były mniej skomplikowane i agent wykonywał je na papierze
za pomocą kalkulatora. Teraz włącza komputer, loguje się do systemu i dopiero wtedy
może działać. Więc wynika z tego, że raczej wszyscy agenci będą wyliczali podobnie.
Ale tego nie jestem
pewien, więc kłócił się nie będę...Jest tak jak piszesz, ale w zależności od tego co agent wprowadzi do systemu cena może ulec zmianie, a czynników jest wiele min. do niektórych ubezpieczeń to czy mas dzieci.
Dodatkowo każdy agent ma własny budżet zniżek, które może przydzielać klientowi. -
Jest tak jak
piszesz, ale w zależności od tego co agent wprowadzi do systemu cena może ulec
zmianiedokładnie
Byłem wczoraj u niej przy okazji dostarczania towaru,
sama jest podłamana bo jak ma klientom wytłumaczyć że nagle jest dużo drożej, TU podniosły ceny i obniżyły prowizje dla agentów by zminimalizować ostateczną kwotę dla klienta,
i podobno w niektórych przypadkach różnica w oc jest dużo wyższa niż w moim przypadku 200zł. -
za to litrówkę
zapłaciłem +90 zł heh, zamiast 290 to 380Masz jakiegoś chorego ubezpieczyciela w takim razie...
U mnie wzrosło o 18 zł. -
ale powiedz mi "Kiedy" płaciłeś ? bo ja na koniec czerwca opłacałem litrówkę i 1.6 swifta.
no i z jakiej wartości na jaką a nie tylko napisałeś o ile
-
ale powiedz mi
"Kiedy" płaciłeś ? bo ja na koniec czerwca opłacałem litrówkę i 1.6 swifta.Początek maja, więc już po rzekomych podwyżkach.
no i z jakiej
wartości na jaką a nie tylko napisałeś o ileZ 292 zł (czyli właściwie taki sam poziom wyjściowy co u Ciebie) na 310 zł.
-
w czerwcu były kolejne podwyżki. te wcześniejsze to tylko taki lekki skok był tylko w górę
-
w czerwcu były
kolejne podwyżki. te wcześniejsze to tylko taki lekki skok był tylko w góręCzyli wg tego co piszesz w przyszłym roku powinienem zapłacić dużo więcej za OC...
-
Czyli wg tego co piszesz w przyszłym roku powinienem zapłacić dużo więcej za OC...
Nie powinieneś a zapłacisz i to sporo więcej bo podobno ma być jeszcze drożej. Ja za motocykl 100% więcej a za samochód ok 40% więcej.
-
To ja chyba muszę szybko się przechrzcić na podwarszawską miejscowość, bo z tego co widzę to moje oc będzie gigantyczne w tym roku
-
Oj nie wiem czy Ci
coś to da, za blisko masz do Wawy i mogą liczyć według tej samej stawkiMoim zdaniem da. Co Wawa to Wawa jednak...
Zresztą i tak wg tego artykułu co wyżej to nie w Wawie jest najdrożej.