Lać i jeździc :)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 maj 2006, 18:37 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:02
A powiedz jakie znaczenie ma tankowanie pod korek i pora dnia?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 maj 2006, 20:47 ostatnio edytowany przez kariel 11 sie 2016, 16:02
Albo go zapcha i auto straci na mocy.To się częśćiej zdarza!
I wtedy rozbija sie katalizator a resztki przez jakis czas beda dzwonic w tlumiku i po jakims czasie przestana <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
-
napisał 11 maj 2006, 21:09 ostatnio edytowany przez horn9 11 sie 2016, 16:02
I wtedy rozbija sie katalizator a resztki przez jakis czas beda dzwonic w tlumiku i po jakims
czasie przestana .Ale trzeba pamiętać, że nic w przyrodzie nie ginie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 12 maj 2006, 18:11 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:02
I przez to samochód stanie się głośniejszy!
-
napisał 12 maj 2006, 23:23 ostatnio edytowany przez zipek 11 sie 2016, 16:02
A powiedz jakie znaczenie ma tankowanie pod korek i pora dnia?
Pod korek to wiadomo a pora dnia ...
benzyna podwplywem temperatury zwieksza swoja objetosc ,wiec jesli zatankujesz chlodnym wieczorem pod korek i nigdzie niepojedziesz to kolo poludnia czesc paliwa moze opuscic zbiornik
Nawet gdzies pisali ze tankowac nalezy nie na fuul tylko do pierwszego "KLIK"Dla niedowiarkow proponuje nalac poltoralitrowa butelke paliwa i zakrecic (wieczorem) , nastepnie ta sama butelke zostawiamy na slonku i prubujemy odkrecic , efekt jest taki ze sie zalewamy ....
i wlasnie stad sie bierze spalanie 3,8 litra
mam nadzieje ze rozwialem twoje watpliwosci
-
Użytkownik archiwalnynapisał 13 maj 2006, 13:31 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:02
Masz racje ale takie pomiary to jest usilne staranie sie zejsc jak najnizej a mi chodzi o takie codzienne jezdzenie!
-
napisał 13 maj 2006, 16:06 ostatnio edytowany przez zipek 11 sie 2016, 16:02
Masz racje ale takie pomiary to jest usilne staranie sie zejsc jak najnizej a mi chodzi o takie
codzienne jezdzenie!przy codziennym jezdzeniu i ustalaniu "normy" zuzycia paliwa to co napisalem ma takie same znaczenie jak przy srubowaniu najnizszych wynikow
-
Użytkownik archiwalnynapisał 14 maj 2006, 07:44 ostatnio edytowany przez assasin 11 sie 2016, 16:02
Regularnie na pełnym tankowaniu (z reguły 27-29 L) robię 550-600 km w jeździe miejskiej. W zimie
robiłem 480-550 km.Zauwazcie ze jest jazda miejska - a jazda miejska. Mozna robic po miescie dziennie np. do pracy 20 km gdzie silnik szybko sie rozgrzeje i spalanie nawet w jezdzie miejskiej nie jest tak duze. A mozna robic 4 km do pracy z czego 1 km na zimnym silniku (spalanie o wiele wieksze). Sam to testowalem:
gdy dojezdzalem do Gdyni z Gdanska do pracy ok 20 km palil mi w zimie 5.5-6L, a w lecie spadalo nawet do 4.5-5.
Teraz pracuje w Gdansku i mam do pracy 4 km - wynik
zima 6.5-7
lato 5.5-6.
Pozdrawiam -
Użytkownik archiwalnynapisał 14 maj 2006, 18:08 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:02
Dlatego mówie ze nie da się zrobić takich samych pomiarów dla różnych sytuacji i wydaje mi sie ze osiagnięcie małego spalaia albo rekordowo małego też nie zdarzy się non stop.Bo wystarczy zmienic kilka szczegółów i mamy całkiem inne wartośći.Mozna jednak przyjąć ze norma jest 5 litrów na setke.To taka wartość srednia!
-
napisał 16 maj 2006, 08:18 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 16:02
przy codziennym jezdzeniu i ustalaniu "normy" zuzycia paliwa to co
napisalem ma takie same znaczenie jak przy srubowaniu
najnizszych wynikowNiekoniecznie, można przecież zmierzyć średnie spalanie na odcinku 5000 lub 10000 km. Wtedy nie ma znaczenia jak tankujesz, no chyba że wylewasz paliwo poza bak. Wystarczy zbierać rachunki i notować na nich przebieg.
-
napisał 16 maj 2006, 08:22 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 16:02
Zauwazcie ze jest jazda miejska - a jazda miejska.
Zgadza się, ja mam średnio 12-15 km rano bez korków, a popołudniu w korkach. Ostatnio przerzuciłem sie na rower, i tak rano jadę 10 min dłużej, ale zato wracam o 20 min szybciej:)
-
napisał 16 maj 2006, 08:48 ostatnio edytowany przez zipek 11 sie 2016, 16:02
Niekoniecznie, można przecież zmierzyć średnie spalanie na odcinku 5000 lub 10000 km. Wtedy nie
ma znaczenia jak tankujesz, no chyba że wylewasz paliwo poza bak. Wystarczy zbierać
rachunki i notować na nich przebieg.mozesz mierzyc n dystansie 100 000 km a jesli tankujesz raz noca raz za dnia bedziesz mial blad pomiaru ( najlepiej by bylo tankowac od pustego do pustego)
im iekszy dystans tym blad pomiaru jest mniejszy , dlatego mowienie po jednym pomiarze moj samochod to tyle pali jest bledne
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 maj 2006, 08:51 ostatnio edytowany przez Ogion 11 sie 2016, 16:02
mozesz mierzyc n dystansie 100 000 km
co jak co, ale ja nie znam osoby, ktora dla celow pomiarowych chciala by przejechac taki dystans <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
napisał 16 maj 2006, 09:02 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 16:02
mozesz mierzyc n dystansie 100 000 km a jesli tankujesz raz noca raz za dnia bedziesz mial blad pomiaru ( najlepiej
by bylo tankowac od pustego do pustego)
im iekszy dystans tym blad pomiaru jest mniejszy , dlatego mowienie po jednym pomiarze moj samochod to tyle pali
jest bledneCzytam i czytam i nie mogę wyjść z podziwu <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Ludzie, rozszerzalność termiczna benzyny, jako cieczy nie jest taka tragiczna, jak tu opisujecie. Jedyna różnica jest w tym, że w wyższej temperaturze ma ona tendencje do szybszego parowania i to wszystko. Tak więc, jeżeli w temp. 10, 15, 25*C naleje się do baku benzyny "pod korek" to zawsze jest jej tyle samo. Różnice są tu tak małe, że można to zjawisko pominąć (chodzi o rozszerzalność termiczną samej benzyny).
Sam układ paliwowy w Tico jest szczelny, więc nawet w wyższej temperaturze cały czas łączna ilość benzyny w układzie paliwowym jest taka sama. -
Ludzie, rozszerzalność termiczna benzyny, jako cieczy nie jest taka
tragiczna, jak tu opisujecie.Też tak mi się wydaje <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />... IMO spokojnie można tę kwestię pominąć. Tak samo, jak drugą cyfrę po przecinku - dla nas nie ma ona w zasadzie znaczenia.
Sam układ paliwowy w Tico jest szczelny, więc nawet w wyższej temperaturze
cały czas łączna ilość benzyny w układzie paliwowym jest taka sama.<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Przy założeniu, że układ nie został rozszczelniony (np. poprzez zrobienie dziury w korku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> przy instalacji LPG - wtedy cały układ nadaje się już tylko do wyrzucenia).
-
Użytkownik archiwalnynapisał 16 maj 2006, 17:13 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:02
Daletego tez mnie zastanawia to lanie o jednej porze, poza tym nie bede czekał az mi sie paliwo skonczy gdzies na drodze, musze zatankować wtedy kiedy musze i już.I tak na prawde ciezko jest zrobic jednakowe pomiary dla np. 5 tikaczów.To jest mało realne, zeby wyszło podobnie!
-
napisał 17 maj 2006, 12:41 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 16:02
mozesz mierzyc n dystansie 100 000 km a jesli tankujesz raz noca raz
za dnia bedziesz mial blad pomiaru ( najlepiej by bylo tankowac
od pustego do pustego)
Wszytko zależy jakiej dokładności i precyzji wymagasz. Jeżeli zadowala cię wynik na poziomnie +-0.1 l/100 km to nie musisz sobie zawracać głowy zależnością gęstości od temperatury. Zresztą, pora dnia nie ma żadnego znaczenia, nie tankujesz codzienie, a ciągu paru dni temperatura w południe czy o północy może być zupełnie inna. Zresztą jeżeli zmiany gęstości benzyny pod wpływem temperatury były by duże to zmieniała by sie jej cena w zależności od temperatury. A ta wbrew pozorom jest raczej stała, większość stacji paliw posiada podziemne zbiorniki. Zresztą dozwolone normą zmiany gęstości paliwa są dużo większe niż zmiany pod wpływem temperatury.
im iekszy dystans tym blad pomiaru jest mniejszy , dlatego mowienie
po jednym pomiarze moj samochod to tyle pali jest bledneBłąd 1l podczas tankowania 30l i średniego spalania 5l/100 daje wyniki od 4,83 do do 5,16 l na 100km. Z tym że mierząc spalanie na dystansie 4 czy 5 baków paliwa otrzymujesz już wynik dość dokładny. Nie trzeba wcale przejeżdżać 100 000 km.
-
napisał 17 maj 2006, 12:44 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 16:02
I tak na prawde ciezko jest
zrobic jednakowe pomiary dla np. 5 tikaczów.To jest mało
realne, zeby wyszło podobnie!5 tikaczów i 5 kierowców. Czy 5 tikaczów i 1 kierowca. Za dużo zmiennych w tych pomiarach.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 17 maj 2006, 18:01 ostatnio edytowany przez cholody1 11 sie 2016, 16:02
Ano właśnie o to mi chodzi.Ale jedno jest pewne tico to bardzo oszczedne autko i czy pali 5 czy 4,5 to nie jest to taka straszna różnica i z obydwu wyników należy się cieszyć
-
napisał 17 maj 2006, 20:08 ostatnio edytowany przez horn9 11 sie 2016, 16:02
Mi jednak spala i tak więcej niż standard...
Bo tak przy średniej jeździe 6 litrów... ostatnio jeździłem oszczędnie przez jakieś 300 km na odcinkach po 25 km (30%-miasto, 70%-trasa) i spalanie wyszło 5,5 litra.
Ojciec ma też tico i jak jeździmy na dwa auta i ja jadę z przodu to i tak tico od ojca pali o jakieś 0,5 litra mniej a w sumie powinien palić więcej (bo jedzie jako drugi i musi "gonić").
Co do osiągów to moje tico max 150 km/h- więcej nie chce... w sumie to do 120 jeszcze się rozpędza a potem jak się chce przyśpieszyć to trwa to i trwa...Ale i tak jestem bardzo zadowolony z mojego tico! <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />