Kącik techniczny - Swift do 2003 r.

Nie ma tu nic do popadania w paranoję - jak zakłada się używaną część, to wypadałoby ją przynajmniej sprawdzić, a wyszło tak że przyjechałem po odbiór auta - wszystko jest niby ok, naprawione na cacy, wyjeżdżam na drogę, i przy 30km/h łożysko wyje tak, że zagłusza wszystko inne - czyli pan mechanik nawet nie raczył na drogę wyjechać autem i sprawdzić jak się zachowuje

Teraz w pierwszej kolejności muszę założyć obudowe (całą osłone) - dopiero na to przyjdą koła... Problem tylko w tym, że jak pasek zacznie się zsuwać po założeniu obudowy to będzie się o nią ocierać - no i w konsekwencji dość drastycznie skróci się jego żywot. Tak przynajmniej mi się wydaje - biorąc pod uwagę też fakt, że wspomniana wyżej obudowa nie ma śladów by poprzedni pasek gdziekolwiek się o nią otarł - żadnej nawet smugi od paska (a przejechał ze mną 70 000km + to co poprzednia właścicielka nakręciła, a z nalepki wynika, że zrobiła 40 000)...i 0 śladów ocierania Jesteś pewien z tym założeniem obudowy czy może napinacz jest jakiś felerny - bo w tym modelu rolka nie ma "prowadnicy" ... ?? Kurcze, nie był on jakiś szalenie drogi (firma NTN), pasek Contitech CT895 - Continental raczej jest ok, a rolka .... nie znam tej firmy Generalnie tylko kilka pasków zmieniłem w życiu - nie zajmuję się tym zawodowo, ostatni dobre 2 lata temu i nie pamiętam takich problemów...być może to kwestia psychiki Ten swift tyle ze mną przeżył kilometrów, że może zbyt przesadnie na to patrzę xD Załóż przynajmniej dolne kółko i zrób test. Powinno być ok Przerabialiśmy ten sam temat w Gti kolegi - dobrze, że byłem przy tym jak odpalił bo jeszcze kilka sekund i pasek całkiem by mu spadł... A w Gti może to być mało przyjemne

łożysko zawsze rozpoławia się lekko na dwie części , nowe też ?? Co do pół osi to nadal u mnie takowa leży wiem wiem ale mechanik chce całą za która zapłaciłem tyle co za twoja z przesylką wiec cena ta sama a mniej roboty allle nie pasowała

Hmm..., spojrzałem na foto rozbitka, musisz zdemontować ten pogięty dolot bo ręki nie wsadzisz między głowice a kolektor dolotowy, tam jest listwa a do niej doczepiony jest wężyk.

w końcu zabrałem sie wymianę tych poduszek 1 z prawej strony w komorze w 20 min 2 od ściany grodziowej :):): 4h heheheheh kombinacji co nie miara oczywiście bez kanału tylko podnośnik wiec tak -spuściłem wydech od kolektora 2 śruby odkręciłem śrubę mocującą drążek biegów tą sztywną nie wiem jak to się nazywa i wtedy jest dostęp do dwóch śrub od mocowania do łapy i śruby do ściany grodziowej trochę zajęło odkręcanie głównej śruby co przechodzi przez poduszkę bo na leżąco z przedłużka ciężko było mi sie złożyć żeby zablokować klucz po 40 min udało sie -ściągnąłem filtr powietrza odkręciłem od góry 2 śrubę od grodzi i mam w ręce później składanie zamontowałem do ściany kładę się pod samochód i zapomniałem o mocowaniu do łapy :):) odkręcanie -założyłem mocowanie do łapy dokręciłem do ściany , kładę się, podnoszę silnik i nie pasują śruby 30 min kombinacji rożnych i nic w końcu odwrotnie założyłem mocowanie do łapy i co odkręcanie dokręcanie i później pasował jak ta lala i tak to wygląda jak człowiek bierze się za coś czego nie umie :P:P ale jaka satysfakcja :):) i odleżyny na plecach :P:P:P:P została mi jeszcze 3 przy skrzyni ale teraz nie trzęsie przy cofaniu :)bez gazu i biegi lepiej wchodzą

Nie bawiłem się w klejenie, rozwierciłem śruby i włożyłem zwykłe, teraz w końcu wycieraczki działają normalnie

Wiem, dlatego jesienią nie oszczędzałem na konserwacji do profili zamkniętych...

Tak, trzeba dać dwie sztuki, po jednym na każde koło. W lipcu jak będę miał urlop muszę z tym zadziałać bo wkurzają mnie takie nędzne hamulce. Był na forum schemat instalacji [image: 57533.jpg] Edytuję posta, ponieważ pojawiły się nowe okoliczności:) Otóż poszarpałem dźwignią regulatora, wywaliłem sprężynę i przywiązałem dźwignię drutem do przewodu hamulcowego na sztywno w położeniu max obciążonego samochodu i teraz dużo lepiej hamuje Pozdrawiam!

W grudniu płaciłem za tarcze Febi po 65 zł za sztukę

Tyl.

i juz wiem pasuje kupilem i smiga do zamkniecia

Witam. Wymiana uszczelniaczy przeprowadzona z sukcesem. Udało się samodzielnie zrobić wszystkie bez zdejmowania głowicy i przy wyjętym tylko jednym wałku Stare nadawały się tylko do kosza. Stwardniała guma i nic nie trzymały. Zawory miały w nich taki luz jakby uszczelniaczy wogóle nie było. Koszt naprawy 72 zł i jakieś 8 godzin amatorskiej roboty (z czego ze 2 godz. zajęło przygotowanie konika). Doświadczenie w mechanikowaniu mam takie, że dłubało się kiedyś w motorowerku Romet, rozkręciłem kiedyś silnik od CC 700 i rozpołowiłem Władimirca hehhe. Opiszę zabieg w wolnej chwili z fotorelacją Pozdrawiam!

Rozumiem że to to

dzieki za artykul, troche w szoku jestem

hej ja wymieniałem prawie wszystkie przewody hamulcowe. tu masz parę informacji. http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Main=78548&Number=1097993#Post1097993 przewody od komory silnika do rozdzielnika pow 3m ja kupowałem 305cm to były trochę za długie.

Ja miałem podobne problemy po założeniu dużej przepustnicy (Nissan). Rozwiązanie sterowania wolnymi obrotami jest inne, więc wymagane było ponowne ustawienie TPS. Po jego ustawieniu wszystko grało.

Przecież wszystko można naprawić

przegwintowałem na M10 i niestety nie trzyma ,za krótki gwint ,chwilowo dałem szpilkę przestrzeloną przez podłogę i przykręconą pod dywanikiem ,postaram sie od środka zrobić mały otwór w podłodze i nakierować na śrubę nakrętkę ,przytrzymam kluczem i chyba będzie trzymać . A ja głupi sie ganiałem dzień wcześniej po obwodnicy

Teraz do problemu - musisz mieć kompletnie wszystko, włącznie z wiązka przewodów i itp. Nie napisałeś jaki to jest GTi czy Mk II czy Mk III i z czego ta klima będzie czy z Mk III czy z Mk IV ( choć chyba GS-y były tylko Mk III ). Ogółem jak z Mk III Mogę dorzucić 2 grosze... Klima pasuje pod wszystkie silniki ja zakładałem pod 1.6 w sedanie z gs-a w 3 furtkach... Najprościej kompletna instalacja elektryczna (nawet włącznik z nad pedału gazu). Cała nagrzewnica do ogarnięcia, przejścia przez grodź z tego co pamiętam są (nie kojarzę żebym wiercił otwory...), rurki, przekaźniki, czujniki itd... Do porządnego swapa najlepiej mieć całego gs-a bo ździwisz się ile części jest od klimy... Skraplacz pasuje p&p jak i reszta części. W sedanie część wiązek już była nie wiem jak jest w gti. Odrazu mówię że robiłem to dawno ale część jeszcze pamiętam. Zaopatrz się w EPC Suzuki tam można łatwo porównać części potrzebne tak naprawdę, a tak ogólnie to pamiętaj o znalezieniu sprawnej klimy, a nie takiej do "nabicia"... Przerabiam teraz temat w starej A4 B5 miała być tylko do nabicia i na dzień dobry 2 przewody od kompresora do wyrzucenia i osuszacz (powinien być nowy żeby spełniał swoją role, a po otwarciu opakowania odrazu do auta i nabić klimę bo on pochłania wilgoć...)

Zagadka rozwiązana. Trochę Ci się zeszło Najważniejsze, że wszystko bangla