Ten wyciek o którym piszesz to już twój wymysł..

Nie rozumiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Przecież autor wątku pytał o przyczynę wycieku z pompy... W związku z tym nie trzeba go chyba straszyć możliwością uszkodzenia zaworków jeśli one nie powodują wycieków?

Mógł też uszkodzić się któryś z zaworków(ssący lub
tłoczący)

Uszkodzenie zaworków objawia się zakłóceniami w pompowaniu paliwa (wydajności pompy). Jakoś nie widzę możliwości aby uszkodzenie zaworka mogło powodować jakiekolwiek wycieki z pompy... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

We środę się tym zajmę , do tego czasu musi pompka
wytrzymać

Nie oglądałem z bliska rozbieralnej pompki do Tico ale ze zdjęć wynika, że zbudowana jest klasycznie- czyli ma 2 membrany oddzielone przekładką dystansową przez co między membranami jest przestrzeń ok. 3mm. W tej przekładce powinien być otworek łączący tą przestrzeń z otoczeniem.
Patrząc na zdjęcie twojej pompy otworek ten jest pomiędzy środkową a prawą śrubą skręcającą pompę i chyba stamtąd masz wyciek.
Otworek jest tam celowo aby właśnie przez niego mógł wydostać się olej lub paliwo w zależności od tego która membrana ulegnie przerwaniu (dolna lub górna). I dlatego też membrany są dwie, inaczej po uszkodzeniu jedynej membrany olej przedostawał by się do paliwa a my byśmy nawet o tym nie wiedzieli... A tak mamy widoczny wyciek i wiemy która membrana "poszła". U ciebie jeżeli wypływa olej przerwała się dolna membrana lecz wymienić należy obie- do niedawna były w handlu zestawy naprawcze pompy do Malucha/Fiata/Poloneza/Łady zawierające dwie mebrany a nieraz nawet zmontowane razem z tą przekładką. Były też zestawy zawierające oba zaworki, które też dawało się wymieniać. Takie zestawy powinny pasować do tej pompy. Wymień membrany i będzie OK- zachowaj kolory w takiej samej kolejności: zielonym do środka. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Na fotce są membrany od innej pompy ale zasada pracy i same membrany są identyczne.

Rozebraną pompę do Tico zobaczysz TUTAJ (Allegro)

zaraz po starcie z dluzszego postoju. Tez
tak macie? Zwiazane jest to pewnie z wilgotnoscia
powietrza

Tzn. lepiej hamują?
A oglądałeś kiedyś jak wygląda tarcza hamulcowa po jeździe w deszczu i po nocnym postoju? Otóż tarcza jest całkiem przyzwoicie zardzewiała... chropowata <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Pierwsze hamowania po rozpoczęciu jazdy są wyraźnie mocniejsze, większe tarcie po prostu. Zwykle to nawet słychać w kabinie- odgłos szorowania przy pierwszym hamowaniu.

A tak przy okazji zapytam ile biorą mechanicy za wymianę
sprężyn w tikaczu i ile taka operacja kosztuje
łącznie z zakupem?

Dwie sprężyny to koszt ok. 60-70zł. A wymiana sprężyn z przodu to praktycznie ta sama robota co wymiana przednich amortyzatorów bo trzeba wyjąć i rozmontować całą kolumnę McPhersona. Kosztów nie podam ale pewnie wyjdzie więcej niż koszt sprężyn.

Czy w takim razie .. opadnięcie z tej strony mogło
powstać naturalnie (najczęściej jeździ tym sam
jedynie kierowca i od tej strony jest obniżenie).
Czy tym się przejmować czy .. nauczyć się żyć.

Owszem, może to być po prostu większe odkształcenie jednej ze sprężyn. Przejmować się nie ma czym- skoro geometria została sprawdzona auto powinno normalnie się prowadzić.
Dla spokoju można oczywiście przełożyć lub najlepiej wymienić przednie sprężyny na nowe.

WItam
Właśnie zostały wymienione wahacze...

Nie piszesz o które wahacze chodzi ale domyślam się, że chodzi o przednie? A czy po ich wymianie zostało wykonane sprawdzenie geometrii (zbieżności kół przednich). Sama wymiana wahaczy potrafi nieźle namieszać w ustawieniu zbieżności i regulacja powinna być obligatoryjnie przeprowadzona po wymianie wahaczy. Chociaż widocznego wpływu na obniżenie się którejś ze stron raczej to mieć nie powinno <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Najbardziej prawdopodobną przyczyną obniżenia się jednej ze stron zawieszenia jest pęknięcie sprężyny zawieszenia przy danym kole. Jednak podczas wymiany przednich wahaczy nie demontuje się ani całej kolumny zawieszenia ani tym bardziej samej sprężyny... Pęknięcie sprężyny jest zresztą widoczne bez problemu- wystarczy przyjżeć się całej sprężynie- złamany element zwykle zostaje zaczepiony wśród pozostałych zwojów.

nikt Ci od "pouczalskich" wymyślał nie będzie...

Panowie (Lars i Leo), w tamtym wątku zaszło chyba jakieś słowne nieporozumienie... Dla mnie "pouczenie" ma znaczenie jak najbardziej POZYTYWNE- dokładnie jak "dobra rada" czy "doinformowanie kogoś mniej zorientowanego w temacie", bardzo sobie cenię dokładne opisy Larsa i z tego powodu nazywam go szczególarzem. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Broń Boże nie chodziło tu o coś w stylu "mądrzenia się" a tak to chyba zostało odebrane? <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> Bardzo więc przepraszam i również proszę w tym wątku Larsa o poradę jak dobrać się do tego uszczelniacza bo również jestem tego ciekawy! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Ale najważniejsze dla Ciebie to znaleźć przyczynę
takiego stanu(mogę sobie wyobrazić jak się czuje
kierowca w oparach etyliny w kabinie)...

Trochę OT ale kolega jako szczególarz, powinien odróżniać nazwę "etylina" od paliwa bezołowiowego które w Tico stosujemy. Etylina to benzyna zawierająca celowo związki ołowiu, wycofana wiele lat temu ze sprzedaży.
Wiem- czepiam się ale czujność trzeba zachowywać, zwłaszcza pouczając innych. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

Nie wiem, czym się chwalić, naprawdę. Cóż to za
"osiągnięcia"? Dla mnie to powód bardziej do
wstydu, niż do dumy.

Dokładnie! Bardziej by pasowało od drugiej strony... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja np. nigdy nie dostałem żadnego mandatu od policji.
Tylko raz od S.M. całkowicie zasłużony mandat 12zł za parkowanie na "trawniku" i nie czepiam się, że nigdy nie rosło tam ani źdźbło trawy...
Jeżdżę od 1987r a na co dzień od 1992r <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
W ogóle przez te wszystkie lata miałem raptem 3 kontrole na drodze. Fakt- 99% kilometrów robię tylko po Warszawie ale naprawdę ciężko jest tu jeździć przepisowo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

załaczam zdjęcia

No a czemu jeździsz na tak zużytych szczękach?
Do wymiany: szczęki, cylinderek, reszta do czyszczenia szczegółowego. Choć ja to bym pewnie i resztę nową zakupił a przynajmniej sprężyny szczęk. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> I to wszystko x2 bo druga strona na pewno w identycznym stanie. Linka jeśli podżarta w bębnie to też do wymiany. A bębny do sprawdzenia średnicy obowiązkowo!

Konstrukcja raczej nie może być inna (płyn wpływa i
wypycha tłoczki)...

Są dwie konstrukcje tłoczków a właściwie ich gumowych uszczelnień. Jedne mają gumowy grzybek przykrywający cały tłoczek od środka a inne zamiast tego mają na obwodzie tłoczka rowek z nałożonym oringiem (oring o przekroju trapezu). Częściej w Tico spotyka się to pierwsze rozwiązanie choć u mnie lepiej sprawdziły się cylinderki z uszczelnieniami na oringach.

można kupić nowy i bez zbędnej zabawy z odkręcaniem
całego wyjąć tylko tłoczki ze środka i resztę i
zamienić na nowe z kupionego nowego cylinderka.

Pragnę tylko zauważyć, że można natrafić na cylinderki o zupełnie różnej konstrukcji, różnych uszczelniaczach itp. Tłoczek z innego cylinderka może po prostu nie pasować- wiem bo sprawdzałem, inna może być nawet sama średnica tłoczka. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

te fabryczne to z
wyglądu już się przejadły i aż od nich mdli , bo
wszystkie tikacze mają na jedne kopyto je
pozakładane

Nie przesadzajmy, fabrycznych było z upływem lat 3 lub 4 modele więc nie jest aż tak monotonnie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

a zaworek podcisnienia serwa byl wymieniany?

Wadliwa praca zaworka objawia się twardym pedałem hamulca czyli brakiem wspomagania. Opisywane objawy są jednak bliżej zapowietrzenia układu... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

hmmm to pokaz jak jest u ciebie. Bo ja w wielu wolnych
chwilach sciagalem wielokrotnie kola i jakos nigdy
sie nie spotkalem z centrowaniem na piascie w tico

No popatrzcie... 8 lat z Tico, 3 lata już bez Tico i nadal ten wozik mnie potrafi zadziwić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Nie sprawdzę już tego więc przyjmuję z pokorą, choć nie myślałem, że ta metoda "centrowania" w ogóle jest możliwa.
Przepraszam więc wszystkich! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Nakrętki
kół mają stożek centrujący felgę.

W wolnej chwili zdejmij sobie koło, dociśnij ręcznie do piasty i przyjrzyj się uważnie na czym centrowana jest felga... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />

Przeciez felgi tico centruja wlasnie
nakretki.

Chyba u ciebie... Felga centrowana jest w środku, na piaście a nie nakrętkami <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Tak, kontrolki się zapalają, tylko jak przekręcam
kluczyk, żeby odpalic silnik, to jest tylko
"pstryk" i nic więcej - ale kontrolki nie gasną.
Kurczę, dopiero jutro będę się mogła za to wziąc
:-/ aż mi szkoda maluszka stojącego na parkingu
samotnie

A to "pstryk" skąd słychać? Bo jeśli od silnika to dźwięk rozrusznika będzie...

Aby przerobić zwykłe bębny na wanowskie należy otwory
pod łożyska pogłębić do 22mm..

Pod oba, tzn. i duże i małe? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Czy to oznacza po prostu, że są szersze łożyska i tyle?