Głupia sprawa:
gdyby zapiął pasy, miazga zostałaby z niego. No, ale to jest ten jeden przypadek na
sto, kiedy brak pasów pomaga...
Na WP był ostatnio o tym artykuł - podobno z tyłu też ktoś siedział i miał tylko jakieś siniaki
A kierowca miał kilka złamanych żeber - farciarz - rzeczywiście jadąc w pasach byłby trup na miejscu
Ale patrząc co debil robił, to lepiej jak trafił w TIR-a niż w inną osobówkę, bo zabiłby kogoś niewinnego