Pęknięta gumka przy wahaczu
-
Witam, wczoraj przy jeździe usłyszałem, że coś mi dosyć głośno trze(coś jak o metal) i jest to uzależnione od prędkości, tzn. przy lewym kole im wolniej jechałem tym wyraźniej słyszałem ten dźwięk(poniżej 30km/h dopiero zdołałem go usłyszeć).
Dzisiaj zdjąłem koło i zobaczyłem coś takiego(sory za jakość)
Czy to to ma wpływ na te dźwięki, czy to po prostu przy okazji zużyta część?
Mi się wydaje, że to coś z kołem ale jak podniosłem auto i nim kręciłem to nie było tego odgłosu, jedynie trochę klocki tarczę przycierają.. -
Tarcie może być nawet od kamienia, który złapał się za osłonę tarczy, lub od zapieczonego zacisku, lub od wyjechanego do blachy klocka.
Natomiast to na zdjęciu to pęknięta osłona sworznia. Jeśli to nie jeździ zbyt długo to trzeba wymienić osłonę. Jeśli długo to sworzeń lub cały wahacz. -
Pęknięta guma od sworznia wahacza (na zdjęciu) raczej nie będzie miała wpływu na taki hałas.
Podnieś auto (a dokładniej tę stronę, która hałasuje) i sprawdź czy jest luz na łożysku (łożyskach? nie wiem jak to jest w Swifcie), a mianowicie jak będziesz miał koło w górze to spróbuj nim poruszać w pionie i zobacz czy będziesz wyczuwał choćby minimalny luz. -
Pękła guma osłaniająca sworzeń wahacza - dostanie się do niego woda i kurz, wymyje się smar z przegubu kulowego powodując jego "wybicie" czyli luzy. Dłuższa jazda z tą pękniętą osłoną skończy się więc wymianą wahacza, bo praktycznie sam sworzeń jest niewymienialny
-
Oczywiście, że od gumy nie ma hałasu. To jest całkiem inna rzecz, którą jednak trzeba zrobić jak najszybciej.
-
Witam, mam SS 1.6 z 92 roku i chciałem się podpiąć pod temat. Auto podczas ruszania i hamowania (w miarę utraty prędkości) strasznie hałasuje, tak jakby metal o metal. Dźwięk wydobywa się z okolic prawego przedniego koła i występuje również przy skręcaniu w prawo. Co to może być?
-
Może to być kamień między osłoną tarczy hamulcowej, a samą tarczą.
Może to być zjechany do blachy klocek hamulcowy i/lub zapieczony tłoczek.
Może to być uszkodzone łożysko. -
Witam, wczoraj przy
jeździe usłyszałem, że coś mi dosyć głośno trze(coś jak o metal) i jest to
uzależnione od prędkości, tzn. przy lewym kole im wolniej jechałem tym wyraźniej
słyszałem ten dźwięk(poniżej 30km/h dopiero zdołałem go usłyszeć).
Dzisiaj zdjąłem
koło i zobaczyłem coś takiego(sory za jakość)
Czy to to ma wpływ
na te dźwięki, czy to po prostu przy okazji zużyta część?
Mi się wydaje, że
to coś z kołem ale jak podniosłem auto i nim kręciłem to nie było tego odgłosu,
jedynie trochę klocki tarczę przycierają..eee, a to nie lozyska sie odzywają? bo tutaj dzwiek jest uzalezniony od predkosci
-
Pękła guma
osłaniająca sworzeń wahacza - dostanie się do niego woda i kurz, wymyje się smar z
przegubu kulowego powodując jego "wybicie" czyli luzy. Dłuższa jazda z tą pękniętą
osłoną skończy się więc wymianą wahacza, bo praktycznie sam sworzeń jest
niewymienialnyjak sworznia sie nie wymienia, jak ja wymienialem dwa razy ; d
-
jak sworznia sie
nie wymienia, jak ja wymienialem dwa razy ; dW Swiftach jest przyspawany i jako taki jest do zregenerowania.
W niektórych samochodach sworzeń łatwiej zdemontować i wymienić.