Sorx że dopiero teraz odpisuję ale sprawdziłem ciśnienie na tłokach i wyniki to 10, 10, 9, po
wymianie oleju razem z filtrem, nie nastąpiła poprawa stawiam na pierścienie, w serwisie
Fiata powiedzieli mi ok. 1400 robocizna i części łącznie ze wszelkimi uszczelkami i
przeglądem prowadnic, olej i filtr i inne. Troche duuuuuużżżży wydatek. U gostka wymiana i
części to jakieś 250zł to jet różnica nie wiem ile w ASO by wzięli ale jak się dowiem to
napiszę. Mam jeszcze jedno pytanie co to jest za część (zaznaczona na czerwono w pierwszym
poście, montuje się na niej pompkę paliwa i rozdzielacz zapłonu) i potrzebuję jej numer
katalogowy, inaczej nie mogę znaleźć !! Pilnie !!

Witam
Część ta to obudowa rozdzielacza zapłonu - nr katalogowy 11160-78B00-000
Pozdrawiam

Uszczelka jakieś 8-10 zł. Regulacja od 20 do 30 zł. Sama
regulacja trwa ok. pół godziny po całkowitym
ostygnięciu silnika.
A jak u Ciebie ze spalaniem??

na początku spalanie zadowalające zimą przed wymianą przewodów elektrycznych, spalanie 8l/100km !!, po wymianie kabli i świec 5,5l/100km po mieście oczywiście benzyny, a na trasie całkiem sporej 1200km po autostradach Niemiec ok. 4l/100km czyli całkiem fajnie, ale od pewnego czasu się zwiększyło ok. 6l/100km po mieście prawdopodobnie jest to spowodowane brakiem regulacji zaworów.

ale jak to zrobić żeby wyłączały się po

włączeniu świateł mijania?? Ja chciałem podpiąć je bezpośrednio pod postojówki i wtedy
świeciłyby postojówki i do jazdy w dzień, a także ze światłami mijania po ich włączeniu
skoro świeciłyby postojówki.

Komu na co światła do jazdy w dzień, jeśli by miały świecić razem ze światłami mijania? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Dołóż przekażnik, który przerywałby obwód świateł dziennych po włączeniu świateł mijania i pozamiatane. Cewkę tego przekażnika musisz włączyć równolegle do świateł mijania.

Kolega napisal ze klima ciagnie 3 Kw wiec wiecej niz porzadne zelazko , do tego klima chodzi
prawie caly czas , jesli rozbija sie temat o 50 cm kabla to polecam jednak zmienic na 2,5

on to musi zmienić, chociażby ze względu na zabezieczenie obwodu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tak między nami, to by to wytrzymało <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

właśnie na krótko a jak działa szukaj w przełączniku wstaw żarówkę lub
kontrolkę i sprawdż kilkanaście razy właczając go żarówka powinna za
każdym razem zaświecić

Ja jednak stawiam na połączenia elektryczne pod błotnikiem.
U mnie zaś silniczek faktycznie się zawieszał - czasem pracował, czasem nie; po stuknięciu weń znowu podejmował pracę... Wymieniłem i spokój.

Każdy (chyba) ma w swoim bolidzie coś takiego, ja natomiast mam uszkodzone, jeśli ktoś wie gdzie
i za ile coś takiego kupię to proszę o info. mogą być używane ale NIECH BĘDĄ SPRAWNE !!!

TUTAJ jest. Jednak nie wiem, czy pasuje do Tico, bo w życiu nie widziałem "naszego" silniczka. Co prawda w opisie pisze, że tak, ale opisów nigdy nie można być pewnym.

witam. polecam najpierw jakas ksiazke o tico. Potem pozostawiam myslenie. Odłączenie kostki spowoduje odcięcie wolnych obrotów stosuje się to przy wyłączaniu silnika aby zmiejszyć toksycznośc spalin oraz zapobiec samozapłonom. Ssanie jest AUTOMATYCZNE. sTERUJE NIM ELEMENT WOSKOWY.

Kolega, czyli Ja, jest klubowiczem i może się zalogować ale jak chce pobrać poradę do wyskakuje brak strony (może
coś ze serwerem, a i na FTP nie mogę wejść) mój login to Robo, Możesz sprawdzić

Sprawdzilem - mozesz sie dostac do porad.
Zaloguj sie najpierw na stronie klubowej, potem wejdz na ftp przez strone klubowa i tam wejdz w "porady" i tam sie zaloguj jeszcze raz. Moze to troche na okolo, ale tak sie uda. Zakladka porady na stronie klubowej rzeczywiscie nie dziala.

u mnie chyba też jest to samo
spod osłony tylko troszeczkę leci
ale pomiędzy silnikiem a akumulatorem i na dole na skrzyni , oraz na wężach pełno oleju ...
prawie sie przeraziłem , normalnei musiałem 1,5 litra dolać

wiec mówicie że to może być pompka paliwa ... zobaczymy ;-) <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />

Ja tej ekonomii spalania w samochodach zupełnie nie rozumiem - miałem Cinquecento, pojemność o 100 cm3 niższa od
Tico, więc powinien być słabszy i palić mniej, i faktycznie moc taka jak byś szkapie kazał Jelcza pod górke
ciągnąć, ale chlał kosmiczne ilości paliwa: właśnie 8,3 - 8,6 litrów benzyny w mieście, w porywach do 10 w
zimie.

Sprawa jest elementarna - istnieje pewien poziom mocy, ponizej ktorego auto musi sie "nawysilac" zeby ruszyc z miejsca. Powyzej niego wysilek jest mniejszy, wiec i spalanie mniejsze... CC700 jest zwyczajnie za slabe, zeby malo palic.

Dlatego zawsze z uporem maniaka radzę, aby przed
wszelkimi wymianami i naprawami wcześniej wszystko
dokładnie samodzielnie sprawdzić i dopiero na tej
podstawie dokonać odpowiedniego zakupu

A ja znowu jako, że korzystam gościnnie z garażu, kanału i narzędzi staram się zawsze mieć ze sobą więcej części niż zamierzam wymienić. Tzn. wymieniam np. łożyska to mam też kupione szczęki itd. Wiele razy oszczędziło mi to czasu i ponownego demontażu bębnów <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
A w ogóle komplet szczęk za 35zł wydaje mi się podejrzany. Zwykle nie schodzę poniżej 50zł za komplet a to po tym jak obejrzałem w jednym sklepie 3 komplety szczęk w różnych cenach od 35 do 75zł (za 75zł były oryginalne). W tych najtańszych okładziny były od oryginalnych węższe o 0,5cm a krótsze o 3cm! A taka szczęka i hamuje gorzej i zużywa się szybciej. Porównujcie ze sobą wygląd różnych części zamiennych a hamulcowych i zawieszenia w szczególności <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Od tego życie zależy!

Termostat Gatsa okazał się nie taki jak trzeba ale oddali kase a taki jak potrzeba kosztował 16zł a nie 35zł produkcji polskiej, już wszystko wporządku, termostat zabardzo się otworzył i wyszedł z prowadniczki i nie mógł się zamknąć, mam nadzieję że nic mi się narazie nie przydaży a mechanior za wymianę i pomoc w zwrocie i zakupie nowego tylko 20zł wykasował, także w cenie termostatu gatsa miałem nowy i naprawę

Jeśli masz niedosyt zwiazany z małą iloscia elektroniki w Twoim aucie, to proponuję zakup czegoś nowocześniejszego.

Malo rzeczowe, chyba, ze bedziesz sponsorem...

Poza tym moze chodzic bardziej o uwolnienie sie od wykonywania niektorych powtarzalnych, uciazliwych czynnosci, ktore za nas moze robi nieskomplikowany uklad elektroniczny... No i na koniec - temat procesora do naszych pojazdow byl, wiec slusznym moze byc dopytywanie sie co z nim dalej. O ile wiem to Sharky jest ostatnio slabo osiagalny, wiec na odpowiedz moze byc trzeba troche poczekac.

Czasem, ale to naprawdę żadko potrafi się zdarzyć mojemu ticusiowi że nie chce zakręcić wogóle
rozrusznikiem, oczywiście aku jest OK, jedynie na pych odpali bo inaczej kaplica?? Jak ktoś
wie co można by zrobić to niech śmiało pisze

Witam!
Jak rozrusznik ma wytarte tulejki to normalny objaw (ma łożyska ślizgowe - czyli ich nie ma)
po prostu jak się zawiesi to nie ruszy. a innym razem pali od kopa

rozebrać rozrusznik i sprawdzić zestaw naprawczy nie więcej jak 20zł

Co zrobic, to nie podpowiem, ale oznacza to, ze reflektor nie jest szczelny...

cóż -pewnie tak, ale może tez byc byle jak założona żarówka, a mamy wyjątkowo mokre lato

Ja, to bydzie chyba to

tak to ta firma, stronka jeszcze nieskończona ale kontakt można z nimi załapać.

Mam taki mały problemik. Czasami mogę przekręcać kluczyk
w stacyjce "miliony" razy a rozrusznik jedynie
drgnie i stoi. I nic wtedy nie pomaga, tak jakby
coś go zatrzymywało, przywieszało, jakby szczotki
się zakleszczały. Ogólnie Tikaweczka odpala
idealnie nawet gdy nocuje pod gołym niebem, od
pierwszego razu, ale czasami jak się uprze to
niczym, dopiero jak autko odpali na pych to
odpalanie z kluczyka wraca do normy. Co Wy na to?

miałem tan sam problem w poprzednim aucie(Ritmo 86;)) u mnie przyczyną był przewód od masy cały prawie zielony (chodzi o nalot - nie o kolor kabla <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> )) i zaśniedziałe styki międy tymże kablem a karoserią. ps. a elektryk polecił wymianę stacyjki <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

a jak to Ci sie przytrafiło?
Przeciez nie od skrobania, bo wiazki są od środka.
Czyzby spinak?

z tyłu na półce oprócz parasola raczej nic takiego nie wożę, więc nie wiem, poprostu widać spalenie na szybie i niewielką 1-2mm przerwę. Tak chyba na 3 czy 4 nitkach.
Dzięki za INFO

Srebny metalik, bez spojlera, akurat do pracy chodzę
piechotką bo to tylko 20min, ale czasami jak będę
jechał, ale w Kole jest sporo takich TicTaków
Pozdrawiam
Za to niebieskich jest malo <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> czarne zderzaki i spojlerek z tyłu wiec moze sie kiedys spotkamy <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />