Kolega czyta cały wątek, i wtedy się wtrąca
ze dwa razy go czytałem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Kolega czyta cały wątek, i wtedy się wtrąca
ze dwa razy go czytałem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ja bym brał mocniejszą, Bosch nie jest aż taki znowu rewelacyjny przecież.
Chociaż 700 - 800W na młotowiertarkę to jednak nie za wiele.
to zależy do jakiego zastosowania <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
a slyszeliscie o takiej firmnie jak Einheel uzywam do profesjonalnych prac narzedzi tej marki i
to taki topex made by germany pewnie i tak robiony in czaina
wyzynarka - uwywana codziennie nie pociagnie dlugo szczotki padaja blyskawicznie ok 2-3 tyg
koszt wyzynarki okolo 170zl i przegrywa z topex-em za 100 zl ktory jest niezniszczalny
wiertarka - po jakims czasie pada udar
mlot - jeden dziala a drugi udar pada
strug elektryczny - polecam
mam takiego
raz był wymieniony na gwarancji, bo mi go ktoś zarżnął <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ten drugi poza drobną usterką chodzi doskonale <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
mam znajomego który ma firmę budowlaną o od kilka lat posaida elektronarzędzie tylko firmy
HITACHI, mówi że sprawdzają się w 100 %, pod względem funkcjonalności jak i trwałość
nie są najmocniejsze, ale na wpół zepsute nadal wiercą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
MILWAUKEE - przejeła właściwie Atlasa i j.w.
AEG - u nas mało popularne ale jakościowo bardzo dobre
to prawie jedno i to samo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
dla mniej wymagających METABO i Makita
Metabo dla mnie szajs, Makita jest dobra
bosche bosze back&decker und podobne to dobre jak ktoś ma do wywiercenia dziórkę pod obrazek
lub urzywa raz na rok
nie wiem co palisz, ale zostaw to zioło <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
szukałem dziś w googlach tego tematu, patrzę a tu Złośnik wylatuje <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Kolega napisal ze klima ciagnie 3 Kw wiec wiecej niz porzadne zelazko , do tego klima chodzi
prawie caly czas , jesli rozbija sie temat o 50 cm kabla to polecam jednak zmienic na 2,5
on to musi zmienić, chociażby ze względu na zabezieczenie obwodu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> tak między nami, to by to wytrzymało <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
2,5mm to zgodnie z przepisami.Takie kable kładzie się do zasilania gniazdek.
Do oświetlenia stosuje się 1,5mm.
pokaż mi ten przepis <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zmień tylko ten odcinek 50 centymetrowy z puszki do gniazdka z 1,5mm na 2,5mm i będzie wszystko
okey!
Jeśli piszę bełkotem, daj znać, spróbuję narysować
trochę piszesz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pewnego wieczora calibra śliczna,
taka to Ci srebrna, metaliczna,
bardzo zobaczyć chciała co by było
gdyby Swifta objechała
choć bardzo się starała
wyszła z tego chała
bo na rączego Swifta
za wolno się zbierała
Swift ryknął donośnie,
zmielił laczki radośnie
zebrał się ładnie
i sedanowym kuperkiem machnął zgrabnie
pożegnał calibrę znikając w oddali
nie słuchając opelka próżnych żali
że 2 literki na 1,3 nie starcza
winą dłubania Swifta calibra obarcza
próżne lamenty, próżne żale
mnie tam calibry nie szkoda wcale
Swifty lepsze są wiadomo o ile,
calibry wymiękają i zostają w tyle
<img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />