Kolego jeśli chcesz auto do 9k PLN to się licz że coś jeszcze trzeba włożyć w takie auto. Jak postawisz na duży silnik benzynowy to licz się z zużyciem paliwa rzędu 6-8/100
, przeróbka na LPG to koszt ok 3k (mało jeździsz to za szybko nie przyoszczędzisz, i co roku do wymiany świece, kable itp.)
Też rozważałem zakup auta, benzynowiec z silnikiem 1,4 (ze wzgl. na paliwożerność i ew. koszty związane z LPG) lub diesel 1,9 ale TDi (troszkę droższe części ale nie zawsze) za to spalanie przy działającej klimie czy teraz zimą to max 5,5l/100 tak więc łatwo sobie przeliczyć.

Wybór pozostawiam zainteresowanemu, ale gdybym miał jeszcze raz kupowiać to postawił bym na diesel'ka. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

No ale tu się trzeba obawiać rudej niestety, a autor
wątku wyraźnie zaznaczył, że rudej sobie nie życzy.

Jaka ruda, jak auto po sporwdzce wjechało na kanał to się okazało ze wszystko elegancko zagruntowane, a nawet otwory smarowncze zakorkowane i odpowiednio zasmarowana powierzchnia od środka, Żadnej rdzy czy innego dziadostwa. W tym przedziale wiekowym trzeba się liczyć z remontem zawieszenia, hamulcy itp.

w b4 jest jeszcze ten plus że zazwyczaj jeżdżą nimi już
dorośli panowie/starsi a nie typowe buraki w dresie
i nie katują tych aut zdarzają się wyjątki ale nie
jest ich tyle co w golfach itp

Looknij za golfem 3 kombi z 97-98r., ja takie sam na wiosnę ściągałem i dałem 10k PLN a teraz ceny aut spadły to i krajowego do 9k dostaniesz

A co myslicie o twierdzeniu że zimą powinno się jeździć na węższych oponach niż latem? np. Latem 195 a zimą 175.

no ja też od pół roku jeżdżę inną furą. Jest to Kia Sephia z 93r. 1.6 pełny wtrysk, konsolka i dźwigienki od bagażnika jaki od klapki paliwa jak w Tico, fajny bajer jest przy włączniku wycieraczek tzw. tempomat.

Ten typ tak nie ma. Mam porównanie z tym co obok na
parkingu stoi i płynu nie pije. Jak tylko zrobi się
cieplej na zewnątrz, będę szukał tak długo miejsce
wycieku, aż znajdę.

Ja bym proponował wymienić opaskę na dolnym wężu przy chłodnicy i dodać do płynu Uszczelniacz w PŁYNIE, TAK TAK w płynie nie w proszku. U mnie wyciekał właśnie na tym połączeniu i chłodnica mocno się pociła na łączeniu jej z plastikowymi obudowami (te od wężyków). Płyn uszczelniający wlałem w stosunku 100ml na 5l płynu chłodniczego po czym należało przejechać ok. 5km żeby płyn dokładnie się rozszedł po układzie. Po tym zabiegu wszystkie nieszczelności zniknęły, chłodnica sucha jak pieprz. Jeśli wsypiecie proszek to można liczyć na to że osadzi się gdzieś i może zamulać przeloty w silniku, zaś płyn pozostaje płynem i uszczelnia kiedy potrzeba.
p.s. Jeśli ktoś miał jakieś komplikacje z PŁYNEM uszczelniającym to proszę o opisanie.

Dzięki za opis.
Spoko, kończyłem Wydz. Elektryczny Polibudy, byłem tylko
zaciekawiony Twoim rozwiązaniem problemu

Ja też kończyłem i co z tego, ze mną chodzli goście którzy prostych rzeczy nie mogli zrozumieć. Jak się nie posiada zdolności logicznego myślenia to nawet najlepsza szkoła nie pomoże. Z 1 diody to raczej nie mostek, poprostu dioda wpięta w układ (oczywiście w odpowiedni kierunek hehe)

Robo 23 jednak przed wymianą oleju i filtra proponował
bym Ci sprawdzenie sprężania, wtedy rozwieja sie
watpliwosci nie wiem ile to kosztuje ale chuba
niedrogo, może sieokazać, że olej wymienisz przed
remontem silnika zupełnie niepotrzebnie

Sorx że dopiero teraz odpisuję ale sprawdziłem ciśnienie na tłokach i wyniki to 10, 10, 9, po wymianie oleju razem z filtrem, nie nastąpiła poprawa stawiam na pierścienie, w serwisie Fiata powiedzieli mi ok. 1400 robocizna i części łącznie ze wszelkimi uszczelkami i przeglądem prowadnic, olej i filtr i inne. Troche duuuuuużżżży wydatek. U gostka wymiana i części to jakieś 250zł to jet różnica nie wiem ile w ASO by wzięli ale jak się dowiem to napiszę. Mam jeszcze jedno pytanie co to jest za część (zaznaczona na czerwono w pierwszym poście, montuje się na niej pompkę paliwa i rozdzielacz zapłonu) i potrzebuję jej numer katalogowy, inaczej nie mogę znaleźć !! Pilnie !!

witam wśród nas,
ja też zaraz po zakupie tak miałem, myślałem że to jest spowodowane porą roku i automatycznym ssaniem, lecz pojechałem do ASO i wyregulowałem skład mieszanki i obroty, spalanie jednak nie spadło, wieczorem jak otworzyłem maskę to zobaczyłem ognie św. Elma, cała komora w niebieskich skaczących iskierkach, poprostu przewody miały przebicia. Sytuacja poprawiła się po wymianie świeć (na wszelki wypadek) oraz przewodów WN (cały komplet 4 przewody). Nie jest to duży koszt a możliwe że pomoże. Ja mam z domu do pracy ok. 5 km, przy mrozie zdarza się że się nie zdąży rozgrzać nim dojadę ale żadko, przeważnie po ok. 3 km jes już ciepły, a spalanie ok. 5-6 l/100 oczywiście po mieście, w trasie jak sprawdzałem to spalanie ok. 4,5l/100km.

Aż specjalnie wszedłem na stronę deltima. Ten fotelik
jest montowany normalnie i nie ma prawa Ci brakować
pasów na tylnym, ani na przednim siedzeniu. Chyba
że zmieniałeś z tyłu pasy i nie masz orginalnych
statycznych. Ustaw maksymalną długość, zamontuj
fotelik, wybierz luz - musi starczyć pasów. Ja
dodatkowo miałem jeszcze przysunięty fotelik
oparciem przedniego fotela, ale od wczoraj zmiana.
Syn przesiadł się z fotelika/nosidełka na następny.
Wagowo jeszcze pasował, ale niestety już głowa była
na styk.

no niestety nie da rady, pasów nie zmieniałem, jeśli zapinam tak jak w instrukcji to brakuje jakieś 10 cm, lecz tylko z tyłu z przodu jest OK. Zapinam zgodnie z obrazkami na foteliku i rysunku 2 i 4, no chyba że zapnę wg. rys. 3 na środku tylnej kanapy

Ja zakupiłem Deltm Focus i stelaż wchodzi do bagażnika, lecz wyjmuję pułkę reszta na tylną kanapę. A ja mam pytanko gdzie montowaliście nosidełko dla noworodka, bo to które ja kupiłem Deltim Grilo to za nic nie mogę zapiąć na tylnej kanapie gdyż pasy są za krótkie jakieś 15cm.

o takim czymś myślałem, to może jakiś
elektryk-elektronik (wszystko jedno kto) podpowie
jak taki "bargraph" wykorzystać jako wskaźnik
poziomu paliwa, wszystkie się palą to full bak, te
czerwone to rezerwa, ilość świecących zależna od
stanu baku, oczywiście należałoby tak podłączyć
żeby rezerwa też gasła wraz z ubywaniem jej. Można
by też zamontować dodatkowe kontrolki ala Sharky,
mniej więcej by to tak wyglądało:

nie ma na konciku nikogo kto by coś takiego dał radę zrobić??

Również witam.
Tak, jak już Figaro napisał, źle zrozumiałeś wypowiedź
Artu . Chodziło o to, że ciepłe powietrze do
ogrzania kabiny można uzyskać niedługo po
uruchomieniu silnika (niewielka ilość płynu
chłodzącego).
Nie polecam takiego rozwiązania, gdyż byłoby ono
strasznie prądożerne. Poza tym istnieje ryzyko
pęknięcia szyby, gdy (będąc zimną podczas mrozów)
zostanie polana gorącym płynem.
Pozdrawiam skodziarzy.

z tego co ja przeczytałem to gość chce podgrzewać glikol w chłodnicy a nie płyn do szyb !!

nie trzeba dawac oddzielnych diodek .. można zastosować
"bargraph" ot takie coś
linika jest 10-cio diodowa 7x zielone i 3x czerwone
wszystko w jednej obudowie ladne i estetyczne można
zakupić takiego "cosia" w TME ( www.tme.pl )
oznaczenie katalogowe DC-7G3HWA koszt 1 szt to 2.49
pln

o takim czymś myślałem, to może jakiś elektryk-elektronik (wszystko jedno kto) podpowie jak taki "bargraph" wykorzystać jako wskaźnik poziomu paliwa, wszystkie się palą to full bak, te czerwone to rezerwa, ilość świecących zależna od stanu baku, oczywiście należałoby tak podłączyć żeby rezerwa też gasła wraz z ubywaniem jej. Można by też zamontować dodatkowe kontrolki ala Sharky, mniej więcej by to tak wyglądało:

Tylko chodzi o to że auto wogóle nie straciło na mocy, jazda jest identyczna jak przed wszelkimi uszkodzeniami opisanymi powyżej. Pan z ASO jak dzwoniłem wczoraj powiedział że po całkowitej wymianie oleju problem jego ubywania powinien zniknąć. Kompresję zawsze można sprawdzić nie jest to problemem. Oleju zaczęło ubywać po uszkodzeniu pompki paliwa i jej wymianie. Olej był rozrzedzony i nie miał właściwości smarujących jak i uszczelniających. Tak więc wytrzymam do wymiany oleju i będę sprawdzał rezultat, jeśli to nie przyniesie zamierzonego celu będę myślał o wymianie pierścieni i uszczelniaczy.

swego czasu autko wracało 30km bez chłodzenia, i nic nie wyszło, okazało się że w chłodnicy zrobiła się mała dziurka, jakby ktos czymś ostrym przywalił od strony grilla, może jakaś gałązka sztywniejsza albo drut, bo czasami po lesie jeżdże. Jakiś czas po wymianie oleju padła pompka paliwa i benzynka lała się do oleju, aż uzupełniła stan do prawie pełna, po wymianie pompki, auto jeździło, nic nie wskazywało na to że ubywa oleju.Okres jaki minął od wymiany pompki do ostatniego sprawdzania to jakieś 3m-ce, kilka dni temu, kontrolując różne płyny sprawdziłem także poziom oleju i nawet bagnet nie mógł złapać a kontrolka się nie zapalała. Po wlaniu 1l, bagnet wskazuje 1/2 stanu.
Mechanik liczył że części będą kosztowały ok. 250zł, więc za robotę zawołał ok. 300zł, TAK tylko za robociznę 300zł. Wymienił to co trzeba kupić, uszczelka pod głowicę, pierścienie,uszczelniacze zaworów. Ceny w sklepie: 28zł, kpl. pierścieni na 1 tłok * 3=84zł, uszczelniacze 6*3,30zł=20zł no i koszt uszczelki, a znajomy za robote woła 100zł.

co radzicie, jechać do ASO i sprawdzić sprężanie? czy co??

Witam, ustaliłem u mechanika że auto nie gubi oleju w takich ilościach spod pomppki paliwa i ze wskazanego miejsca lecz następuje jego spalanie, wg mnie za dużo nie kopcił, ale tylko widziałem jak był odpalony z rana na ssaniu więc wydawało mi się to normalne. Zasugerował wymianę pierścieni i uszczelniaczy zaworów. Chciałbym się dowiedzieć od Was jakie to koszty wraz z robocizną i czy dodatkowo coś można by wymienić autko ma 105kkm przejechane, np. uszczelka pod głowicą ewentualnie co jeszcze. Jakie są ceny, jakie pierścienie wybrać (nominał czy nadmiar 0.5), ile można dać za robociznę. Czekam na odpowiedź.

Tak jak zrobił przedobrzak to bardzo fajnie wygląda, jednak ja bym zastosował diodowy wskaźnik poziomu paliwa w kształcie linijki diód jak to ma miejsce w starszych wzmacniaczach audio. (ktoś miał w podpisie taką linijkę na zlosnikiu), ale każdy chyba kojarzy o co chodzi, rezerwa to czerwone diody, żółte do połowy baku a zielone od połowy do fulla, Fajnie by to wyglądało pod prędkościomierzem.

może ktoś by odpisał??

a włąśnie że nie, bagnet chowa się do końca. Olej gdzieś wyleciał prawdopodobnie przez wadliwą "samoróbną" uszczelkę pokazaną na obrazku w czerwonym kółku, pełno go jest na skrzyni biegów chociaż plam nie zostawia bo w garaży mam betonową podłogę i byłoby widać, ja dolałem 1literka to poziom wskoczył na połowę bagnetu, może ciutkę mniej.

Jeśli ktoś może dokładnie nazwać tę uszczelkę i/lub podać numer katalogowy to będę bardzo dźwięczny. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Chciałbym się dowiedzieć też jak nazywa się ta część do której przykręcana jest pompka paliwa i rozdzielacz zapłonu. PILNE !! <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />