Suzuki Swift mk.4 1998r.
Wersja: GLX (chyba) 5D
Kolor: Czerwony
Silnik: 1300cm3, G13BA seria.
Gdańsk
Suzuki Swift mk.4 1998r.
Wersja: GLX (chyba) 5D
Kolor: Czerwony
Silnik: 1300cm3, G13BA seria.
Gdańsk
Ja kupiłem zwykłe 10cm głośniczki.Przemyślałem temat i zrezygnowałem z "robienia audio" w swifcie.Póki co przy tym stopniu wyciszenia w środku dałem sobie spokój.Radio sobie gra,płyty też się kulają... Ogólnie swift uczy mnie cierpliwości i pokory w różnych kwestiach :),ale w następnej bryce to już zadbam o porządne car audio.
Poza tematem audio w swifcie mam lekkiego hopla na słuchanie muzyki w bardzo dobrej jakości.
Napisałem to również jako czynny zawodowo muzyk z 20letnim stażem
Ja też nie wiedziałem jaki kupiłem olej w swifcie była tylko wywieszka "15w40" czyli mineralny.Wymieniłem go na 15w40 castrola i jest gicior.I tak już zostanie
Ps:Dbam o silnik i przede wszystkim jeżdżę normalnie bez żadnego pałowania.
Ta nakładka jest dość lekka.Zamocowałem ją w piątek wieczorem.Odpukać w niemalowane....
Zakupiłem ostatnio w piątek w oszołomie za 13.50zł.
coś w ten deseń:
http://allegro.pl/lusterko-panoramiczne-nakladka-panoramiczna-lodz-i2869134507.html
Wystarczy tylko odpowiednio sobie ustawić i trochę pojeździć by się przyzwyczaić do nowego widoku.
Teraz wyprzedzanie i zmiana prawego pasa na lewy zwłaszcza podczas szczytów komunikacyjnych to zupełnie inny manewr
Polecam-rozwiązanie bardzo tanie i baaardzo skuteczne.
Heh.. to lipa...
Ja jeszcze cały czas się gryzę nad wyszukaniem sobie w jak najlepszym stanie audi 80 b4 94-95' avant 1.9tdi. bądź bodajże 2.0 z lpg.te diesle to ścisła czołówka pod względem bezawaryjności i trwałości.Tylko dorwać takiego nie zajeżdżonego..... Generalnie muszę mieć więcej miejsca (bagażowego) niż w swifcie.
Matko
No niestety-kompletna padaka.
Masz galaxiaka w lpg?Jeśli chodzi o majsterkowanie przy aucie to wolę na to zarobić i dać zrobić w zaufanym warsztacie (mam taki).Jak kupowałem swifta-moje pierwsze auto w życiu to wiadomo,byłem ślepy.Jak będę kupował drugie to bardzo je przetrzepie i abo wydam więcej,albo kupię taniej i resztę kasy przeznaczę na to by blaszak był w bardzo dobrym stanie.Innej opcji nie widzę.Dopóki nie uzbieram konkretnej sumy to nie podchodzę do tematu.
Zamówiłem savy.Komplet z wysyłką wyjdzie 511zł :)więc tyle ile bym zapłacił za frigo. Myślę,że jutro przyjdą i od razu jadę na zmianę.
Wróciłem po zmianie.
Rewelacja!
Autko lepiej się zbiera,lepiej hamuje,jest ciszej.Super.po sezonie napiszę cokolwiek więcej na temat używania savek.Dobrze,że się na nie zdecydowałem.
Aha. dziękuję w takim razie za odzew i mam nadzieję,że to pomoże-jutro mam odbiór w inter carsie termostatu.
20min robocizny i koszt termostatu,a tyyyyle radości.Silnik ślicznie trzyma temperaturę,w autku w końcu jest ciepło i sucho.Jutro spojrzę na stan płynu w chłodnicy i najwyżej doleję.
Poprzedni termostat umarł ze starości.Pewnie był tam od nowości.
Dziękuję kolego za radę
No ok,potem ponoć trzeba odpowietrzyć układ chłodzenia... czy tylko po wymianie wystarczy spowrotem wlać płyn do chłodnicy przez korek?
"Należy odkręcić nakrętkę chłodnicy i odłożyć ją na bok, a następnie włączyć silnik. Możemy obserwować wylot chłodnicy i płyn. Jeśli pojawiają się bąbelki powietrza na jego powierzchni, to możemy mieć pewność, że układ jest zapowietrzony. Otwierając chłodnicę zwracamy powietrzu wolność. Procedura może potrwać dłuższą chwilę, więc bądźmy cierpliwi. Poziom płynu najpewniej opadnie, gdyż wypełni on miejsca, w których było powietrze, należy więc go uzupełnić. Procedurę możemy powtórzyć po upływie np. pół godziny choćby po to, aby sprawdzić, czy z układu wciąż wydostają się bąbelki powietrza."
Dobry opis?
Chodzi o 88stC otwarcia?Znalazłem taki:
http://allegro.pl/termostat-daihatsu-nissan-suzuki-swift-vitara-88st-i2835738016.html
A czy łatwo jest go wymienić?Bo ja nie bardzo mam pojęcie o mechanice,a szkoda mi znowu płacić za wymianę.Jutro przychodzą zamówione zimowe savy i 510zł będzie nie moje...
Witajcie.Nie kminie tematu...
Jak tylko się ochłodziło poniżej +5stC.Swift mi się prawie wogóle nie chce nagrzać-wskazówka temperatury ledwo wychodzi ponad "C".Postoję trochę na światłach (sygnalizacji) to się silnik nagrzeje i wskaźnik pnie się do góry a w budzie dmucha cieplutkie powietrze.Wystarczy kilka minut jazdy i znowu silnik się wyziębia.Pomocy.... nie chcę jeździć na niedogrzanym silniku bo na lpg nie zarobię a i żadna przyjemność jeździć lodówką - no i szyby non stop zawilgocone przez to od środka.Żadna przyjemność z jazdy.
Pomyśleć o nowym termostacie?Czy tez na przykład może to być wina źle zrobionego obiegu chłodziwa wokół silnika i instalacji lpg?Jak trzeba to porobię foty jak to wygląda pod maską.Miał ktoś taki problem?
Jeśli w poniedziałek nadal te savy będą w tej cenie (tylko 10zł drożej od dębic) to je kupię,jeśli nie to zakupię nowe frigo i będę miał już kompletnie spokój z oponami.Letnie mam Dębice passio 2 z tego roku nówki i jestem z nich bardzo zadowolony.
Pozdrówka
Allo!
Szykuje mi się zakup nowych kapci zimowych do swifta.(
Obecnie z przodu są 11 latki a z tyłu 15latki.Na takich go kupiłem.Starszych używek niż 2 letnie nie chcę kupować-zdarzają się okazje...)
Gdzie znajdę wiarygodniejsze opinie,jeśli nie tutaj....
Wujek z firmy oponiarskiej mówił,że te frigo w zupełności wystarczą do normalnej jazdy.A jak wasze opinie?Jeździ ktoś na takich?A może coś innego możecie polecić?Biorę jeszcze pod uwagę np.savy eskimo s3+ z czołowych miejsc testów ADAC.różnica w cenie prawie żadna,ale frigo można używane kupić za 50zł w miarę świeże...
No nie chciałem nic przerabiać w obudowie....
Szczerze mówiąc ostatnio zrobiłem jakieś fotki,ale niestety telefonem i "g****" na nich widać... także sobie odpuszczę.Inną drogą jest fakt,że dziś zauważyłem,ze ta żaróweczka się chyba przepaliła bo już nie świeci.Jak będę miał czas to zobaczę o co chodzi.
Zrobiłem dziś oświetlenie w podsufitówce.
Wziąłem taśmę ledową białą ciepłą,przyciąłem 2 paseczki po 3 diody,zlutowałem jedna do drugiej,a zasilanie zrobiłem ze starej żaróweczki wlutowując się w druciki na niej i to normalnie w gniazdo.Efekt jest z lekka "druciarski" jak się na to spojrzy gry świeci,jednak cel uświęca środki w tym wypadku i w końcu jest JASNO w kabinie.Miałem dość półmroku i wytężania wzroku.Jutro zrobię fotki i wrzucę tutaj.
Cóż.Nie mam porównania,bo jak kupiłem swifta to szklana żarówka była tam przepalona.Zamontowałem zwykły biały ledzik i panel po prostu jest widoczny w ciemności.Żaróweczka kosztowała w sklepie 2.50zł.Kolory zimnego i ciepłego powietrza są takie jak należy.Jak nie zapomnę to cyknę coś jutro.W weekend zmienię źródełko w lampce "podsufitce" na taśmę ledową.Mam ciepłą białą ip65.Wkleję 3 paski po 3 ledy i w końcu będzie jasno w środku.Kupiłem żarówkę 5x led,ale jakoś szału nie ma.
Coś w stylu http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1059867&page=17
chcę zrobić,tylko mi wystarczą 3 rzędy po 3 ledy.Dziadowski jest klosz w tej lampce bo jest karbowany i słabo przepuszcza światło.
Oczywiście zajrzałem,zakupiłem ledową żaróweczkę i jest miodzio
Dziękuję.
http://moto.allegro.pl/diody-led-can-bus-t10-2smd-5050-3chips-w5w-i2743785593.html
A taka nie wejdzie?To jet dioda smd,więc myślę,że 1 spokojnie mi wystarczy.
nie no nie będę przerabiał,nie potrzebna mi aż taka żaróweczka...
W panelu wsadziłeś zwykły odpowiednik t5?Napisz na czym polega przeróbka w montażu tej w5w.