W takim razie póki co sobie podaruje... a do tematu wrócę jeśli będzie wolna kasa i ktoś kto by się tego podjął.
Dziękować za podpowiedzi.
W takim razie póki co sobie podaruje... a do tematu wrócę jeśli będzie wolna kasa i ktoś kto by się tego podjął.
Dziękować za podpowiedzi.
Ja dla odmiany wogóle nie wiem jak brzmi skrzypienie plastików w swifcie.Poprzedni właściciel nakleił jakiś gumowy profil (2 kawałki po bokach z tyłu) na łączeniu półki i tylnej klapy.Głośniki mam (chyba) oryginalnie doczepione do plastików przy szybach bocznych a półka (w którą nikt nie ingerował) ładnie podwieszona na czarnych sznureczkach.Tyle w temacie.
Czy jest możliwość w w/w modelu zamontować wspomaganie kiery,czy jest to bardzo pracochłonne i wogóle jaki byłby koszt takiego swapu?Robił to już ktoś?Pytam orientacyjnie bo fajnie by było nie "uprawiać siłowni" przy parkowaniu.... Ostatnio przejechałem prawie całą Polskę nową fabią i kurna normalnie coraz bardziej chciałbym mieć wspomaganie.
Zajrzał jak z podłogą,progami...utwierdził mnie w opinii,że olej i silniczek są w fajnym stanie,powiedział m/w co i jak z zawieszeniem,blacharką.Okazało się,że klekotanie silnika to nic innego jak zawory do regulacji... Poza tym dał namiary na zaufane warsztaty,gdzie mogę na spokojnie "robić" swifta.I teraz po prostu wiem co jest pilne do robienia a co mniej.
Niniejszym chciałem serdecznie podziękować koledze MOCKBA za poświęcony mi dziś czas,porady i wskazówki "do kogo z czym" (by swifcik jeździł jak należy).Miło było poznać i szerokości na drodze!
M.
ja uważam że jeżeli
auto na minerale zrobilo ponad 20 ts km to nie ma sensu zmieniać.
dziwne ze po
remoncie silnika ktoś minerała zalał
Wydedukowałem,że skoro remont silnika był zrobiony rok temu w czerwcu a olej był zmieniony 10.000km temu to jest to pierwsze zalanie po remoncie minerałem.Zaryzykuję chyba i zakupię jakiś półsyntetyk.
Co polecicie panocki? Kupić castrola?
W tym tygodniu muszę kupić i wymienić bo znów mnie czeka wyjazd i podkręcenie stanu silnika.
none7 jesteś w stanie wypowiedzieć się na temat kondycji silnika posłuchając przez chwilę jego pracy?Nie znam się prawie wogóle a fajnie było by gdyby nie osłuchiwał go ktoś kto od razu wywęszy w tym interes,czyli wykorzysta moją niewiedzę np.(nie uczciwy) mechanik.
Też myślałem o tym castrolu,ale zostałem skutecznie zbity z tropu.
Oki-nie cisnę.Rozumiem. Napisałem na fejsie do poprzedniego właściciela,mam nadzieje,że odpisze-że się odezwie to będę miał kilka rebusów mniej w życiu.
No dobra... to co proponujecie z tym olejem?Kupić ten motul czy jakie inne pieroństwo?
Dalsza część info od znającego się kolegi:
"...nie wierz w historie typu, jak lałeś mineralny 15W40 to nie możesz się przesiąść na syntetyczny 5W40. Oczywiście, że możesz i nawet powinieneś jeżeli robisz więcej niż 5 000 km rocznie i jeździsz normalnie a nie co 2 tydzień na działkę. Możesz sobie tą informację potwierdzić na stronach producenta. Ogólnie olej i marka którą Ci polecam, jest pierwszego sortu. Ja samo osobiście z mineralnego na syntetyczny przełożyłem ponad 50 aut i zawsze z pozytywnym skutkiem, gdyż te oleje różnią się od siebie pod względem składu dodatków dyspergująco-myjących niewiele."
Pogubiłem się już trochę i nie wiem co wybrać,bo boję się,czy faktycznie nic się nie stanie jak zaleję tego motula.
jakby co ja mam 1.0
z mk5 za grosze. na półsyntetyku z przebiegiem 121 tysi jakoś jak się wkurze
to na złom poleci bo mi miejsce zawala
Szczerze mówiąc to czasem mi brakuje mocy w 1.3 na lpg. czasem więc jadąc armii krajowej na chełm przełączam się na benzynkę i ładnie zapitalam pod górę.Póki co odpukać w niemalowane silnik chodzi naprawdę przyzwoicie i do kultury jego pracy nic nie mam.Tylko puchę p[o kolektorze chyba trza wyciąć,bo pusta i nie potrzebny hałas generuje.Wydech jest już cały nowy po wymianie.
ja uważam że jeżeli
auto na minerale zrobilo ponad 20 ts km to nie ma sensu zmieniać.
dziwne ze po
remoncie silnika ktoś minerała zalał
to może jednak faktycznie jakiś pół syntetyk 10w40?
edit:Gdybym miał kogoś zaufanego (mechanika) to oddał bym go na porządny przegląd,osłuchanie itd... a póki co boje się gdzieś wstawić świstaka,bo partaczy nawet w "konkretnych" serwisach nie brakuje.
ile km zrobione na
minerale ?
Bladego pojęcia nie mam jaka jest historia zmian oleju w tym aucie.
Remont robił poprzedni właściciel.Z tego co pamiętam to chyba mówili o dość konkretnym-kosztował jakoś z 1800zł.Nie wiem czy to dużo za remont takiego engina...
Ten obecny olej 15w40 castrola to olej mineralny?Nie będzie za duży "przeskok" na tego motula 5w40-pełny syntetyk? bynajmniej nie chodzi mi o kase,liczy się dobry wybór,a nie te kilka dych raz na rok...
Witam serdecznie.
Czy ktoś mógłby się odnieść do tego tekstu?
"Suzuki swift,1998r,68KM-poj.1,3l wszystkie rozruchy na benzynie,dopiero potem (po kilku minutach) jazda na lpg.
przebieg aktualny to najprawdopodobniej 294.500km
pod maską jest firmowa karteczka castrola,więc chyba castrol napewno:15W40 czy syntetyk lub inny rodzaj to się już nie dowiedziałem.Obecny olej jest przyjemnie brązowy i zupełnie przezroczysty.
bieżące zużycie oleju-nie mam pojęcia auto mam od połowy stycznia,ale nie zauważyłem żadnych objawów.Jednakże gdy ostatnio mierzyłem poziom oleju to na bagnecie olej jest przy minimum.Olej był wymieniany 9tys.km temu.
styl jazdy raczej spokojny,czasem tylko jak jest rozgrzany silnik wykręcę więcej niż 2800obr/min.Ale to rzadko kiedy.Miasto 70% trasa 30%.
ilość zimnych rozruchów - nie wiem czy dobrze rozumiem to pojęcie,ale gdy odpalam silnik to zawsze ze sprzęgłem wciśniętym i spuszczam je po ok 5-10 sekundach.Zawsze też silnik najpierw chodzi bez obciążenia ok 1-2 minut.Potem jeżdżę naprawdę spokojnie aż wskazówka temperatury znajdzie się ponad literką "C".
średnie przebiegi roczne:auto mam od stycznia i na razie przejechałem nim ok 3.000km.czyli coś około 10-12.000km.
Remont silnika w czerwcu 2011r był robiony głównie ze względu na obecność instalacji LPG od 2002r.Auto właściwie zawsze odpala za pierwszym razem na "dotyk".Nie katuję silnika,jestem dojrzałym,normalnym facetem."
A tu odpowiedź pewnego forumowicza innego forum,który twierdzi,że się zna na temacie.
Odradził mi CASTROL GTX HIGH MILEAGE 15W-40.
"Do 75% zużycia silnika dochodzi podczas zimnego rozruchu i wtedy jest tak naprawdę ważne aby silnik miał zapewnione jak najlepsze smarowanie. Oleje (mineralne) typu 15W40 tego nie zapewniają. Docierają do górnych partii silnika około 60 sekund później (warunki zimowe) niż oleje typu 5Wx czy 0Wx. Ze względu na zainstalowaną instalację LPG w Twoim samochodzie warto też używać oleju, który jest odporny na odparowania i przepalenia i nie będzie znikał z gładzi cylindrowych. Ze stylu jazdy wnioskuję również, że ilość zimnych rozruchów, będzie spora, bo 70% to miasto, więc kwestia szybkiego nasmarowania części wchodzi również w grę jak i oszczędność paliwa, która na oleju 5W40 będzie znacznie lepsza i pokryje ze sporym naddatkiem różnicę w cenie przy jego zakupie.Dodatkowo właściwości tego oleju po rozgrzaniu są dużo lepsze niż dotychczasowego.Ja polecam Ci Motul Specific CNG/LPG
Do tego dobry filtr, który jest równie ważny, polecam Ci firmę Mann Filter i będzie ok.Silnik powinien po wymianie pracować ciszej i bardziej sprawnie."
Dziękuję za wszelkie sugestie i oceny sprawy.