Jest bardzo proste
rozwiązanie Opony wielosezonowe - szczerze mówiąc w przypadku nawet aut z napędem
na dwa koła w warunkach umiarkowanych (wiadomo - góry to góry...) rozwiązanie po
prostu wygodniejsze i zazwyczaj tańsze, niż 2 komplety opon lub kół.
Wygodniejsze, może i tak. Ale nie zawsze tańsze. Wielosezonówki szybciej się zużyją, więc trzeba będzie je częściej zmieniać (co akurat może być dobrym wyborem, bo gumy muszą być jak najmłodsze, żeby trzymały parametry). 2 komplety kół to mniejsze ich zużycie, więc przy zakupie dwóch kompletów, można mieć je dłużej.
A czy może ktoś polecić dobre wielosezonówki? Ja miałem niechlubne navigatory, które IMO nie nadają się, ani na lato, ani na zimę Moim zdaniem, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego