Do skuterów nie mam
przekonania, więc argument, że za 3 tysiące można kupić nowy, też mnie nie przekona.
Moim zdaniem skutery to zło, siedzi się jak na kiblu, brzmi jak kosiarka, skrzyni biegów brak, nie widze w tym nic fajnego,jak już bym musiał coś takiego kupować to bym wolał tego nowego rometa co wygląda troche jak skuter ale jest skrzynia biegów
Ale oczywiście jeżeli ktoś potrzebuje po prostu środka transportu,to może być jakaś
alternatywa.
Alternatywą może być również jakiś większy starszy motor np jawa 350 TS osiągi ma już fajne, części sporo a droga też nie jest kupić taką żeby jeździła i śmigać po mieście