W mitsu wyrabiają się styki na przełączniku, rozbierz i podegnij jeżeli coś jeszcze zostało, możesz też nadlutować twardym lutem. Obstawiam właśnie to.
Posty napisane przez macq
-
RE: Colt (ale pewnie to samo co w Suzuki)- wycieraczki się zatrzymują
-
RE: Strzał w tyłek
To czy daną szkodę zgłoszę do ubezpieczalni, czy nie, nie ma żadnego związku z tym jaką
składkę za OC zapłacę w kolejnym roku. Składki będą rosły i tak.
Ja wiem, że w skali globalnej dogadanie się poza ubezpieczalnią niewiele zmieni, ale po prostu przybywa samochodów, a z nimi stłuczek, więc OC musi iść w góre, zatem im mniej kolizji likwidowanych z OC, tym to ubezpieczenie powinno wolniej drożeć... tylko, że to są czyste dywagacje, ale cóż -
RE: Strzał w tyłek
hammerite to kiepska opcja w przypadku samochodu, ze względu na swoją gęstość bardziej rdzę maskuje, niż ją wiąże
Co do ubezpieczenia, to nie jest tak różowo jak niektórzy piszecie. To nie tak, że idziemy do ubezpieczalni z pisemnym oświadczeniem, miła pani prosi równie miłego rzeczoznawcę by zrobił kosztorys naprawy. Ten miły rzeczoznawca stwierdza, że fajne to tico, to walnie 2000zł odszkodowania, jeszcze pieniądze dostarczy osobiście pod wskazany adres. Rzeczywistość jest taka:
*ubezpieczyciele stosują tzw urealnianie kosztów, czyli jak na przykład został uszkodzony pas tylny, który de facto jest zgnity, to ubezpieczyciel bierze to pod uwagę i obcina nawet 40% odszkodowania. Można się odwoływać, ale to trzeba mieć czas i nerwy.
*oświadczenie nie daje nam pewności, że dostaniemy odszkodowanie. Wystarczy, że sprawca powie, że został zmuszony do podpisania tego oświadczenia, działał w szoku, albo jego podpis został podrobiony. Czyli kupa nerwów i straconego czasu
*szkoda całkowita nie zawsze jest zbawieniem. Ubezpieczyciel wyliczy sobie, że zrobienie klapy i pasa będzie kosztowało na oryginalnych częściach 2000zł, przy czym Tico będzie miało wartość 1900, no to będzie szkoda całkowita, czyli np 1900zł (wartość pojazdu sprzed wypadku)-1300 (wartość pojazdu po wypadku, nie został znacznie uszkodzony, więc i wartość dużo nie spadła), co daje nam 6 stówek.
Nie ma co być pazernym, prawda jest taka, że zrobienie tego zamknie się zapewne w 200-300zł. Pozatym nie łódźmy się, to co każdy ubezpieczony dostanie z ubezpieczalni, to prędzej czy później jej odda w postaci droższych składek OC.
-
RE: Który filtr powietrza ??
filtrów powietrza jest mnóstwo, ogólnie bierzesz ten z drugiego zdjęcia, ale jest ich również kilka typów, lepiej sprawdzić pod sklepem, bo katalogi mają błędy.
-
RE: [moje auto]Suzuki Swift GL 1.0 5d '93r.
Jak dla mnie, to doszło do reakcji bazy i podkładu, nie wiem dlaczego, ale na plastikach dużo łatwiej o takie kwiatki. Miałem identycznie jak malowałem owiewki w motocyklu; pokład innego typu pomógł (tzn podkład do plastiku-> podkład akryk-> wierzchnia warstwa).
-
RE: Widziany, widziana
Czarne GTI z wydechem al'a "wiadro" (bodaj RZ73), widziane przedwczoraj na wyzwolenia, przełączyłem na benzyne, ale i tak nie mogłem dogonić Któż to?
-
RE: [Mk4] Problem z zapłonem
dość charakterystyczne objawy dla uszkodzenia cewki zapłonowej, warto sprawdzić jej oporność, lub najlepiej podmienić, bo nie zawsze sprawdzenie jej coś wykaże.
-
RE: swift 1.3 duzo pali !!!! pomocy !!
sonde lambda wymienilem i wogole nic to nie zmienilo gaz wyglada ze byl wpinany w lambde
Gaz zawsze (przynajmniej jak jest prawidłowo zamontowany) jest wpinany w sondę, po to, by na gazie komp benzynowy nie wywalał błędów. Nie wiem jaka jest Twoja wiedza nt. budowy silników i ich osprzętów, ale w takim przypadku łatwo zdiagnozować usterkę za pomocą tzw śruby regulacyjnej gazu. Na węzu od gazu masz tzw attuator, czyli urządzenie odpowiadające za odpowiednie dawkowanie gazu. Można go na krótko zastąpić urządzeniem stricte mechanicznym czyli śrubą, którą reguluje się dopływ gazu do silnika. Po odpowiednim zainstalowaniu i ustawieniu tej śruby (zamiast wspomnianego attuatora) jeżeli spalanie nie spadnie, winy należy szukać w układzie zapłonowym/podciśnieniach/w cięzkiej nodze. Wężyki podciśnienia mają to do siebie, że jak sparcieją, to czasem ciężko nieszczelność wykryć (np węzyk z kolektora do serwa) i warto po prostu wężyki wymienić na nowe, bo to są znikome koszty. Tak czy inaczej, jeżeli nie "ogarniasz" zbytnio w/w zagadnień, to polecam udać się do specjalisty. Elementów odpowiadających za spalanie jest w nowoczesnym silniku bardzo wiele i bez odrobiny doświaczenia nic nie wskórasz. Pośrednim wskaźnikiem prawidłowości pracy silnika może być napięcie na sondzie lambda, ale wbrew pozorom odczytanie czegokolwiek z niej nie jest takie proste. Możesz znaleźć wiele o tym na necie, sonda w swifcie to typowa sonda 0-1V. Jeżeli sprawdzasz jej wskazania, to tylko na benzynie, na gazie wiele ona Ci nie powie.mam jeszcze takie pytanie do czego sluzy ten zaworek pcv ??? moze on miec wplyw na >spalanie ???
Tak. -
RE: swift 1.3 duzo pali !!!! pomocy !!
gaz pracuje na swojej elektronice na podstawie czujników z kompa benzynowego (w zależności od typu centralki LPG-> czujnik położenia przepustnicy, czasem sonda lambda (np BRC). Pozatym wspólny dla obu paliw jest układ zapłonowy- kopułka, świece, kable. Tak samo auto będzie paliło dużo na obu typach paliw jeśli nieszczelne są gdzieś wężyki podciśnieniowe
-
RE: SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
Ja wrócę do Rzeszowa na chwilę. Ekipo Rzeszowska, jak będziecie robić spota, to dajcie mi wcześniej znać na PW (oczywiście jak będziecie chcieli), bo ja do kąciku tico rzadko zaglądam i ostatnio przegapiłem.
-
RE: tico klima
Jakies pytania?
Czujesz dumę? Sorki, musiałem
-
RE: Tarcze wiercone - czy warto ?
Brembo teraz krzywią się bez powodu, przynajmniej te do tanich, małych aut, sprawdzane na swojej /i nie tylko/ skórze
-
RE: Alarm TICO
Napisz jeszcze dokładnie, gdzie i w jakich godzinach parkujesz; może do kompletu jeszcze > model alarmu?
W miarę dobrym zabezpieczeniem jest przekaźnik i ukryty przełącznik odłączający coś ważnego. Są w aucie miejsca, na które nikt nie wpadnie, że tam może być przełącznik (bądź przełączniki, można zastosować np trzy i ustawić je w odpowiedniej kombinacji np off on off by auto odpaliło)
-
RE: Wymiana zamka do wlewu paliwa / uszczelka drzwi
mk3, mk4 i mk5 mają te same uszczelki, mk2 nie wiem, ale podejrzewam, że także.
-
RE: walka z falującymi obrotami- 1.0
Wczoraj rozpieprzyłem wydech o krawężnik, puściło przed pierwszym tłumikiem. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy co, ale na dziurawym wydechu nie faluje ani grama :o Przy okazji zastanawia mnie, czy mkV miało 2 katalizatory, we wszelkich dostępnych źródłach stoi, że w mkV 1.0 jest kat przykolektorowy i 2 sondy. U mnie natomiast jest kat przykolektorowy, drugi kat (przynajmniej wygląda to jak kat, nawet napis "hungary" sugeruje, że to oryginalne chyba) i za tym sonda. W każdym razie na tygodniu wypieprzam cały wydech, robię od nowa i zdam relację co i jak.
-
RE: walka z falującymi obrotami- 1.0
Elektryka nie jest dla mnie aż tak dużym problemem, podejrzewam, że najwięcej będzie przerabiania kostek mk3mk5, ale to takie ot trochę
-
RE: walka z falującymi obrotami- 1.0
mkV, komp z immo, to nie takie łatwe jak się wydaje, trzeba by i stacyjke wymieniać. Wczoraj wolne były 900, dzisiaj z rana 1000, nie jest źle, ale zawsze może być lepiej. Jak nie rozwiążę problemu, to kupuje jakieś zgnite 1.3 8V i przekładam silnik
-
RE: swift mkV 1.3 16V słabe osiągi
licznik jak licznik, mi liter licznikowe 180 na A4 poszedł dwa razy, przy czym na nawigacji było 159km/h
-
RE: [moje auto]Suzuki Swift GL 1.0 5d '93r.
Baza na mokro, bo będzie później klar odłaził Z tym był problem w niektórych vw (zielony metalik, niebieski metalik) i podobno właśnie kładzenie kolejnych warstw na sucho było tego przyczyną. Czy tak faktycznie było- nie wiem, ja bazę właśnie matowiłem przed klarem (bo jak się maluje np pół błotnika to po prostu inaczej się nie da) i nic nie odłazi póki co.