Filtra nie ma, za to wilgoć na pewno jest, podłóż gazetę pod wykładzinę w okolicach pedałów, to zobaczysz
macq
Posty
-
[All] Filtr kabinowy - problem z parującymi szybami -
[mk4, 1.0] Coś stuka w tylnym kolew święta praca w gówno się obraca
-
Tajko znowu było dalekoMoże to kwestia...
marki auta, jakim się poruszamy?
Macq - czym
jeździłeś?starymi busami osobowymi wyładowanymi po sam dach, może dlatego się czepiali
-
[Mk IV 1.0] Ja mu w gaz, a ten zgasł...Chcesz to mogę Ci
półośkę sprzedać mam jeszcze kilka prawie nowych na stanieZłodziej z wołomina?
-
Tajko znowu było dalekoI fotoradarów
straży miejskiej nie widaćAle na bałkanach często zatrzymują turystów za byle gówno i trzepią do momentu aż kierowca nie nagrodzi funkcjonariusza upominkiem w postaci biletu Europejskiego Banku Centralnego Kto był, ten wie.
-
[Mk IV 1.0] Ja mu w gaz, a ten zgasł...Czasem lubi sobie cewka przebić do rdzenia, popatrz czy na zewnętrznej powierzchni cewki nie widać 'okopceń', coś al'a sadza z diesla.
U mnie przebiło i silnik chodził nieco kulawo(to było parę lat temu). Podłożyłem gumę z dętki i było ok. Ostatnio znowu przebiło jak wyprzedzałem kogoś lewym pasem przy dużej prędkości obrotowej silnika, Jak na gazie pier...nęło, w wydech, to myślałem, że separatyści do Polski dotarli
-
Kolejny "świetny" warsztat w Jaworznie...Czyli jeżeli
zapłaciłem 250 złotych, a nie 470 jak chciał mechanik, to kto jest be - ja, czy
mechanik?Gwinty, rurki, rdza...
Jak wyjdzie coś więcej za naprawę, to mechanik powinien zaprosić pod auto, pokazać co wymienił, dać zużyte części, wytłumaczyć. Po to wykształciliśmy zdolność komunikacji, żeby się komunikować...Chodzi o to, że często mechanicy nie podejmują się robienia aut typu tico, matiz, swift, etc, gdyż użytkownicy tego typu aut są dociekliwi (żeby nie powiedzieć upierdliwi) i mechanicy wolą pogrzebać coś przy TDi, jak brudzić ręce przy tico.
Wina jest po obu stronach- klienta, który się przypieprza się o byle co i mechanika, który zbija bąki.
-
Kolejny "świetny" warsztat w Jaworznie...Jedna rzecz to niesłowność mechaników- ok
Druga rzecz, to sposób naprawy
Za wymianę przewodów + odpowietrzanie+ nowy płyn nie wziąłbym mniej jak 250 brutto, pisałem to samo w kąciku swifta i wywołałem burzę.Wejdzcie na podnośnik i wymiencie PRAWIDŁOWO przewody hamulcowe powiedzmy od połowy auta. Ja poniżej tej kwoty tobym nawet auta na podnośnik nie wziął
Nie chcę tu usprawiedliwiać partaczy, bo sprawa jest prosta- płacę i wymagam. Pamiętajcie jednak, że warto wydać 50, czy 100zł więcej i mieć spokój, jak liczyć na super cenę i super jakość.
Poniżej pewnej kwoty NIE DA SIĘ dobrze czegoś zrobić. Wina po stonie mechaników, którzy schodzą poniżej ceny i klientów, którzy bujają w obłokach.
Za 250 zrobię przewody jak ta lala, fakturę wystawię, zapraszam
-
[MK IV 1,3] wymiana przegubu wewnętrznego - pomoc potrzebnana razie przymykam
na to oko, nie mniej jednak może wypowie się też druga strona, kiedyś mieliśmy
"szpeca" od bodaj trefnych zacisków
Co do luzów samych
zaś - tak jak piszesz, dla jednego jest to tyle dla drugiego inaczej, nie mniej
jednak są umowne normy
No niech się wspomniany bandyta wypowie. Nie bronię go, ale sam swego czasu handlowałem trochę częścami używanymi i zdarzyło się komuś wcisnąć chłam- a to przez nieuwagę, albo przez prostackie metody sprawdzenia stanu części przed sprzedażą. Wystarczyło jednak pogadać i kaska wracała na konto. Może i w tym przypadku dałoby się tak.Zaciski były trefne, ale wszytko się skończyło dobrze
Tak na przyszłość- ja za chiny ludowe nie kupiłbym używanej półośki z rozerwaną osłoną przegubu, bo na 80% przegub do wywalenia- albo zapiaszczony, albo zużyty od zanieczyszczeń.
-
[MK IV 1,3] wymiana przegubu wewnętrznego - pomoc potrzebnaten
bandyta z Wołomina świadomie mi sprzedał jako sprawne
Dorobił się na kantowaniu na półośkach
Luz luzowi nierówny, dla jednego jest ok póki nie stuka, dla pedanta dziesiątka ponad normę to bandytyzm. Nie mówię, że dostałeś dobre półośki, bo ich nie widziałem, ale ja bałbym się kogoś nazywać bandytą na publicznym forum -
[Mk IV 1.3 8V] Problem z odpalaniem. Swift 1.3 8vTa, przerasta, poszukać se trzeba, albo pomyśleć.
Jak nie chce zapalić, ściągasz jedną fajkę ze świecy, przypinasz jakąś starą świecę i opierasz ją o pokrywę zaworów. Pomocnik kręci rozrusznikiem, a Ty patrzysz czy jest iskra- jeżeli nie, to wstępnie można założyć, że układ zapłonowy świruje. Dla pewności możesz ściągnąć obudowę filtra powietrza i popatrzeć, czy przy kręceniu rozrusznikiem wtryskiwacz podaje paliwo.1.Sprawdzasz +12 na cewce, cewka ma dwa zaciski, na jednym z nich po zapłonie powinno być ok 12V
2.Mierzysz rezystancję uzwojenia pierwotnego/wtórnego cewki (wartości rezystancji z głowy nie podam- poszukaj, albo podmień cewkę, koszty nie są duże)
3.Mierzysz rezystancję czujnika w aparacie zapłonowym, lub wybłyskujesz błędy. Podmianka aparatu to koszt rzędu 50-80zł, nie wiem czy opłaca się bawić w wymianę czujnika
4.Sprawdzasz palec rozdzielacza, czasem obluzuje się na wałku i nie obraca się.
5.Sprawdzasz kable zapłonowe, szczególnie ten od cewki do rozdzielacza- mogła np mysz nadgryźć i w wilgotne dni jest problemJak nie masz kompletnie pomysłu, kupujesz jakiś tani interfejs diagnostyczny np elm i patrzysz co się dzieje w momencie nieodpalania, ale zastrzegam, że nie komunikowałem się nigdy z mk4 i nie wiem czy są z tym problemy
A więc działaj. -
[Mk III 1.3 8V] Dławi się silnikNie nie nie
Przerwa w obwodzie czujnika wymusza na ecu przyjęcie temperatury bodaj 87stopni- brak ssania mimo warunków. Temperatura zasysanego powietrza ma tu drugorzędne znaczenie -
[1,0; 1,3 8V; 1,3 16V SOHC] Poprawiamy hamulce- poradySERWO Z CARISMY
Pisałem kiedyś, że szykuję się na serwo z carismy, dużo ludzi później mnie pytało czy coś ogarnąłem i było rozczarowanych jak odpowiadałem, że nic nie ruszyłem w tym temacie. Z ciekawości ostatnio próbowałem zamontować wreszcie to serwo. Szpilki pasują, pompa musi być z carismy (ale w wersji do bębnów z tyłu- jeśli mamy nie-GTi), ale to nie problem. Problemem jest natomiast fakt, że serwo średnio się mieści- trzeba przesunąć filtr węglowy, wiązkę, podciąć trochę grodź, dlatego ja spasowałem, tym niemniej informuję, że serwo z carismy 1,6 przed lifem spokojnie dałoby radę upchać. Jak ktoś ma trochę samozaparcia, to mogę za browara komuś odstąpić serwo do testów -
[MkV 1,0] po wymianie katalizatora na strumienice więcej pali.Elektroniczne emulowanie sondy w/w napięciem nie daje rezultatu w przypadku cywilizowanych konstrukcji, bo co jakiś czas komp robi test sondy poprzez zmianę mieszanki w ten sposób, aby sonda wyszła z zakresu swojej pracy.
Swift NIE jest cywilizowaną konstrukcją
-
[MkV 1,0] po wymianie katalizatora na strumienice więcej pali....i stwarzał nie będzie, pominął wskazania tylnej sondy i wywalił checka. W sumie ja już tak trzeci rok jeżdzę, ale o spalaniu PB nic nie wiem, bo nie używam. Jeżeli jeździsz na benie, to warto sondę emulować.
-
[MK IV 1.0] Instalacja LPG w Swifcie 1.0.Zaryzykuję stwierdzenie, że użyte części nie mają aż takiego znaczenia, jak sposób montażu- po prostu popytaj kto w okolicy zakłada dobrze instalacje IIgen. Jakbyś był z podkarpackiego, tobym sam Ci porządną instalację ogarnął
-
[MK IV 1.0] Instalacja LPG w Swifcie 1.0.typowy blos BRC jest imo przydużawy do swifta 1.0, rzeźba wyjdzie straszne ale jak ktoś wyreguluje, to będzie miał radochę.
-
[MkV 1,0] po wymianie katalizatora na strumienice więcej pali.Szaleje, szaleje, tylko checka wywala strasznie późno, bo próbuje korygować. Sondę można zamontować poprzez przejściówkę, tak by była dalej od osi rury (wtedy ma mniejszy dostęp do tlenu zawartego w spalinach), albo zbudować układzik dający na kompa stały sygnał ok 0,5-0,6V. Tak czy owak całkowicie sondy nie wywalamy, bo musi być połączona grzałka (poprawcie mnie jeśli się mylę, ale przerwa w obwodzie grzalki zainicjuje błąd)
-
[MkV 1,0] po wymianie katalizatora na strumienice więcej pali.Każdy mk5 miał 2 sondy, ale pytam, bo czasem ktoś nie wie którą generację ma, a zapisy w dowodzie rejestracyjnym często mają się nijak do rzeczywistości.
-
[MkV 1,0] po wymianie katalizatora na strumienice więcej pali.Ale masz w końcu dwie sondy czy nie? Bo to zasadnicza różnica, wtedy tylną sondę trzeba emulować.