To nie dobrze,wyczysciłem a następnie obejrzałem koło pasowe b.dokładnie,jak
przy wyłączonym silniku jak i pod lampką stroboskopową.Zaraz fotke
zapodam.
W Ossowskim to jedno ramie z 3,jest mniej wiejcej ustawione na
8stopniach,jak lampka zabłysła na zdjęciu,podobnie jest w Trzeciaku
lecz troche pod katem rysunek jest. Trzeciak niby w książce mówi że to
nacięcie jest.Wsadzę aparat koło koła pasowego,ustawie na foty "makro"
i obadam już gruntownie to koło,ale nie wydaje mi sie abym pod palcem
nie wycz[color:"red"]ó[/color]ł tego nacięcia,jak pare razy jeszcze koło przeleciałem.
[wyczuwać <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> ]
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> O rrrany, dopiero teraz (patrząc na rysunek) zaskoczyłem, o czym piszesz... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jesteś w błędzie i bardzo nieprawidłowo rozumujesz. Znak - nacięcie potrzebne do ustawienia zapłonu znajduje się na jednym z połówek koła pasowego, powinieneś je widzieć po prawej stronie tej "szajby", tuż obok paska klinowego. Nie kieruj się żadnymi wytłoczeniami po bokach koła. Znak widać wtedy, gdy popatrzysz na koło dokładnie z góry, nie z boku. Jak pisałem, jest na samym obrzeżu kółka, ukazuje się poziomo i prostopadle w stosunku do podziałki. Kreska jest krótka.
Wygląda tak, jakbyś wziął kółko pasowe, postawił je w pionie i zrobił piłą do metalu (trzymając ją prostopadle do kółka) nacięcie na jego skraju.
Rozumiesz?
PS. Ten rysunek pokazuje tylko, jak nalezy trzymać lampę i gdzie jest podziałka. Nie widać na nim omawianego nacięcia (bo jest u góry kółka).