Czesc,
Witam.
po pierwsze, to mnie tu nie bylo chyba ponad rok.
Nie widzę związku ze sprawą. Dodatkowo jest to smutne, że odzywasz się po ponad roku (jak sam piszesz) i z miejsca w mało sympatyczny sposób. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Po drugie - dalem sie wypusciuc, na ten sam post (satry, jak swiat) juz raz
(tak samo) odpowiedzialem daaaawno temu.
Owszem, tyle, że w nieco łagodniejszym tonie. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego wracasz i od razu ponownie zmywasz głowę autorowi za jego stary pomysł, jeśli już raz to zrobiłeś. <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Zalecam więc czytanie całego wątku, zanim się wypowiesz. Zaoszczędzisz mi pracy, uwag, których można uniknąć i nie popsujesz atmosfery. Racja?
A po trzecie - to obstaje przy swoim. Nikogo nie obrazilem - napisalem,
prawde! To jest jakas obecna moda, ze jak sie komus napisze (przykra)
prawde i wyjdzie, ze bardzo nie ma racji, to to nie uchodzi. Niestety,
uchodzi.
Naprawdę nie widzisz granicy między kulturalnym i spokojnym zwróceniem uwagi, że ktoś nie ma racji, a wywaleniem mu przed całym światem, że jest tępakiem, bo niczego ze szkoły nie wyniósł? <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Wiesz co, mimo wszystko ja nie napiszę w prostych słowach, co tak naprawdę o tym sądzę. Bo to nie uchodzi. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Nie uzylem ZADNYCH obrazliwych epitetow.
Nie potrzeba epitetów, żeby kogoś obrazić. Jestem w stanie obrazić Cię w dwóch zdaniach, nie stosując ani jednego wulgaryzmu ani słowa obraźliwego. Pytanie, czy to uchodzi? Nawet, jeśli mam sprecyzowane zdanie o Twoim zachowaniu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
W swoich sformułowaniach byłeś delikatny niczym Rewolucja Październikowa. Sugeruję więcej taktu w wyrażanych opiniach, stosownych do wykształcenia (chyba nie tylko na papierze?). To zobowiązuje - przynajmniej tak mnie nauczono (chociaż za starego człowieka się nie uważam).
Jest tylu ludzi bardziej "oblatanych" od Ciebie w sprawach motoryzacyjnych (i nie tylko) na forum. Jakoś dziwnie się składa, że trzymają oni odpowiedni poziom, nie stosując przyzwyczajeń wyniesionych z innych, otwartych for internetowych (tak, jak sam o sobie pisałeś). Ciebie też to zobowiązuje, jeśli chcesz tu pisać. Weź to pod uwagę na przyszłość.
Również pozdrawiam, jeszcze raz prosząc o powściągliwość i odrobinę taktu w serwowanych (i niepotrzebnych) opiniach.
To wszystko w tym temacie, nie przewiduję dalszej dyskusji. Chyba, że na zadany temat techniczny.
EOT