No bo tak jest, nie
da się tego ukryć że zazdrość i zawiść zjada ludzi w naszej ukoffanej POlsce.
Próbujesz zmienić temat.
Zapytam więc ponownie: jeśli wyraziłem dezaprobatę dla jego wyczynów (bo publiczna droga w mieście to nie jest miejsce do udowadniania, że idiota jest lepszy od innych) - twierdzisz, że napisałem to z zazdrości, bo ma szybki samochód (w leasingu)?
Czy naprawdę uważasz, że gdyby mi odbiło i też wyleasingowałbym takie BMW - zachowywałbym się identycznie, jak on?