A skąd wziąłeś te plastikowe obudowy? Sprzęt wygląda jak złożony fabrycznie.
Posty napisane przez leo
-
RE: Wykrywacze metali
-
RE: 2 lata Skody Rapid...
@Gooral powiedział w 2 lata Skody Rapid...:
Tak, jak dla mnie to prędzej coś z układem zapłonowym.
Bardzo mozliwe. Albo elektronika. Może komputer się rozkraczył... Faktycznie może być mnóstwo rzeczy.
Nie kusiło Cię podpiąć jakiegoś interfejsa pod OBD i samemu sprawdzić błędy? -
RE: Takie autko...
Aha, więc chodziło o tego "Truckerhioba"... Oglądałem kiedyś jego filmik, jak to ściągnął do USA malucha, chciał jakąś część wymienić i ją zepsuł... ;-)
No, za dużo nie pokazał w tym filmiku. Szkoda. Ale jest sporo innych filmów na YT w tym temacie. ;-) -
RE: Takie autko...
@Gooral powiedział w Takie autko...:
Ja to rozumiem, odnosiłem się do słow BPXa ;)
Oczywiście.
Mój post był tylko potwierdzeniem. :-)Dzięki za linka - już oglądam.
-
RE: Wykrywacze metali
Aha... Myślałem, że wykorzystałeś ten sprzęt do włożenia swoich "bebechów". :-)
-
RE: Takie autko...
@Gooral powiedział w Takie autko...:
Hiob na yt ostatnio wstawił odcinek z Teslą - zabronili mu nagrywać podczas jazdy próbnej ale pokazał ją mniej więcej z zewnątrz.
Czemu zabronili?
Podrzucisz linka?Na sąsiedniej wiosce koło mnie mieszka gościu, który jeździ Teslą. Kolor nie porywa ale jak widzę jak rusza i jak przyśpiesza to mnie ból dupy z zazdrości ściska xd
I dlatego właśnie mi się podoba. :-)
Co ciekawe w najnowszym modelu można dokupić system, który do końca 2017 roku ma mieć już taką aktualizację, że auto będzie jeździło samo - ma kilka kamer (min. w słupkach, przy kierunkach w błotnikach, z przodu chyba 3, z tyły tak samo i radar).
Autopilot - w 2017 r. już chyba wszystkie będą je miały, a nie w opcji.
KLIK -
RE: Takie autko...
@miechomiecho powiedział w Takie autko...:
@BPX33 powiedział w Takie autko...:
No tak prawdziwie. Ferrari, Lambo, Nissan te widziałem, że leją Tesle, choć na starcie (przez jakieś 50 metrów) to Tesla jest górą. ;) Choć ja osobiście od auta elektrycznego aspirującego do klasy wyższej oczekiwałbym znacznie lepszych osiągów...
Poczekaj, niech to rozwiną lepiej :) Elektryczne pojazdy to dopiero nowość w porównaniu ze spalinowymi.
Dokładnie tak.
Spokojnie wystarczyłoby mi to, co Tesla oferuje. Start i ciąg od zera. Nie chcę się ścigać na ulicach, wystarczy być pierwszym na światłach i móc zawsze wyprzedzić na kilku metrach. ;-)Miecho, na pewno jeździłeś lubelskimi trolejbusami. Ja pamiętam, że nawet te stare, ruskie, używane w latach 70-tych, 80-tych... miały przyspieszenie takie, że trudno było się na nogach utrzymać, ściskając mocno poręcz. A to już przecież sporo lat minęło...
-
RE: Takie autko...
@Gooral powiedział w Takie autko...:
@BPX33 powiedział w Takie autko...:
Btw Tesla i tak dostaje baty od prawdziwych sportowych aut. ;)
W najnowszym modelu S w najlepszej wersji masz 2,5 s. do 100 km/h wiadomo, że potem to już "puchnie" ale i tak jak dla mnie ogień. Z resztą Tesla nie ma za bardzo aspiracji sportowych, to raczej limo ;)
Mnie się rozchodzi właśnie o to przyspieszenie... nie o Vmax (w PL nie da się jeździć naprawdę szybko). Ten moment dostępny dosłownie od zera, to wciśnięcie w fotel. :-) To musi być lepsze nawet od startu szybowcem za wyciągarką, gdy w ciągu dosłownie kilku sekund osiągasz 100 km/h pod kątem prawie 45 st. :-) Ale to trzeba samemu przeżyć - polecam, zafundujcie sobie lot komercyjny ze startem koniecznie za wyciągarką (to nie jest droga impreza). :-)
Dodatkowym atutem jest prawie darmowa jazda. To w dłuższej perspektywie nieco równoważy duży koszt zakupu. -
RE: Takie autko...
@BPX33 powiedział w Takie autko...:
A cenowo jak to wygląda? :P
A cenowo... to na Alle jest do kupienia (już w PL) egzemplarz przerysowany z jednego boku. Na pierwszy rzut oka - do zrobienia, szyby całe, ew. wystrzelona kurtyna do wymiany. Dwulatek, 36 kkm. Za 119 000 zł.
Mój szef kupił niedawno nowy samochód. Volvo Cross Country, wywalił 120 tysi. W życiu bym nie dał. Jeśli miałbym taką kasę do wywalenia, poważnie bym się zastanowił nad tą teslą. :-)
Oczywiście o nowym egzemplarzu można zapomnieć. :-) -
RE: Takie autko...
@BPX33 powiedział w Takie autko...:
W Polskich warunkach prędzej umrzesz niż dozbierasz na coś takiego... No chyba, że wygrasz w Totka. :D
Dlatego napisałem: KIEDYŚ. Znaczy, gdy już będą tańsze używki, będzie ich więcej na rynku, więc będą tańsze. No i pojawi się więcej stacji ładowania... :-F
-
RE: Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców
@miechomiecho powiedział w Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców:
W tej chwili można jeszcze wybrać, ale patrząc w przyszłość - kiedyś wszystkie samochody będą miały wbudowane gpsy, inwigilacja stanie się powszechna.
No, ale to jeszcze sporo lat musi minąć.
Starych samochodów nie będzie na drogach - wymyślą przepisy, które je wymiotą z użytku.
Tak łatwo nie będzie, prawo nie działa wstecz - pojazd raz zarejestrowany ma prawo jeździć. Zobacz - dwusuwów już nie produkują od dawna, a zarejestrowane wcześniej (gdy można jeszcze było) wartburgi, trabanty i stare motocykle jeżdżą dalej i nikt ich nie rusza.
A w razie czego... Trzeba będzie przerejestrować to i owo na zabytki... ;-) -
Takie autko...
... sobie kiedyś kupię. Podoba mi się, bo...:
Tesla -
RE: Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców
@Jaco- powiedział w Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców:
Jak dla mnie to jest pier.....nie o szopenie.
Mi też coś w tym śmierdzi.
Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem byłoby wykorzystanie systemu CEPiK, w którym miały być (i chyba są) m. in. dane o mandatach i punktach każdego kierowcy, a także przebiegi należących do nich aut (uzupełniane przy każdym przeglądzie na OSKP). Można opracować algorytm obliczania składki na podstawie ilości punktów karnych i mandatów, ilości przejeżdżanych km (a jeśli pojazd jest używany również przez innego kierowcę - to w jakim stosunku / zakresie), a także "kolizyjności" (choć to już jest brane pod uwagę od dawna - ubezpieczalnie mają swój centralny system). Uważam, że jest to najbardziej logiczne rozwiązanie - ciekawe, dlaczego nie zostało wdrożone...?
Sądzę również, że "karanie" początkujących, młodych kierowców zwyżkami (jak leci, każdego, za wiek) jest niesprawiedliwe. Nie tylko dlatego, że młodzi "groszem nie śmierdzą"; przecież nie każdy jest idiotą, nieraz wręcz przeciwnie - wielu nie czuje się jeszcze pewnie i jeździ ostrożnie. Przy czym uważam, że dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie obowiązku jazdy (np. przez rok po zrobieniu PJ) z bardziej doświadczonym kierowcą na siedzeniu pasażera - który podpowie, przestrzeże, pomoże w podjęciu decyzji na drodze.Też święty nie jestem i potrafię na 50 jechać nawet 80.
Tak jeździ chyba większość...
Gdyby ograniczenia wprowadzane były sensownie i zgodnie z logiką, gdyby budowano bezpieczne drogi i skrzyżowania (a nie łamigłówki), i gdyby nieuchronność kary stała się faktem - "świętych" byłoby coraz więcej i nawet dobrze by im z tym było. :-) -
RE: Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców
@smisnykolo powiedział w Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców:
nie piszę się bo nie jestem święty, na 50 jeżdżę 60, na 70 jeżdżę 80, na 90 jeżdżę 100. Ale lubię sobie dać buta jak ruszam.
Tak naprawdę więc - z dużą dozą prawdopodobieństwa - przekraczasz zaledwie o 0-5 km/h... ;-)
Rzadko który policmajster z suszarą się o to przyczepi (chyba, że bardzo upierdliwy). -
RE: Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców
@miechomiecho powiedział w Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców:
Kolejny bat na kierowców.
Niekoniecznie. Jeśli naliczaliby tylko zniżki - to OK, jeśli zwyżki - to faktycznie bat.
A no tak, że do umowy ubezpieczeniowej przypisane będzie konto w aplikacji w telefonie - dane powiązane. Aplikacja działa w tle, w oparciu o gps/transmisję danych i zbiera dane. Już dziś to działa w yanosiku - ale tam nie mają danych osobowych - aplikacja wyliczała OC w oparciu o dane z konta usera yanosika - ewentualne dane podaje się przy zawieraniu umowy.
A która to firma współpracuje w ten sposób z Yanosikiem? Naprawdę ktoś nalicza stawki z danych apki?
-
Niższe ubezpieczenie dla bezpiecznych, "śledzonych" kierowców
Co sądzicie o tej (wkrótce) ofercie jednego z ubezpieczycieli? (Nie podaję nazwy, boć to nie reklama.)
Gdy się pojawi - skusi się ktoś z Was?
KLIK -
RE: Lusterko regulowane linkami od wewnątrz
Lepsze takie rozwiązanie (jeśli ma się odpowiednie wiertło), niż wielokrotne nawiercanie dookoła kilkunastu mniejszych otworów, a potem szlifowanie pilnikiem... Tutaj trzeba uważać raz - w drugim przypadku przy każdym otworze i posuwie pilnika... ;-)
-
RE: Lusterko regulowane linkami od wewnątrz
Ryszard - moim zdaniem dobry zakup. Od ładnych paru lat mam oba lusterka z AJS, tyle, że "najwyższy model" - elektrycznie sterowane i podgrzewane. Jestem bardzo z nich zadowolony; uważam, że wieloletnia wygoda i bezawaryjna eksploatacja zrekompensowała koszt zakupu (ponad dwieście złotych) i wkład mojej pracy podczas montażu.
Teraz rozejrzyj się za lewym. :-) -
RE: Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico
@Jaco- powiedział w Ciekawe aukcje, ogłoszenia związane z Tico:
No co pisze się Tico a mówi się Tiko :)
Mnie jeszcze ujął "wachacz". Już sam nie wiem, jak się go pisze, a jak mówi... :-D
Na pewno właściciel Pozgumu powinien jednak zmienić "redaktora" etykiet. :-)