Tak, w swifcie jest czujnik prędkości pojazdu (VSS). Znajduje się on w zegarach i odczytuje dane właśnie z prędkości linki prędkościomierza. Po odpięciu linki, po jakimś czasie może zapalić się Check Engine.

U mnie w "poliftowym" G13BA (1.3 8v) jest już silnik krokowy i elektronika postępuje tak samo, gdy brakuje płynu (zwiększone obroty). Poza tym, przy małej ilości płynu chłodniczego, przy odpalaniu zimnego silnika powinieneś słyszeć chlust w kabinie (nagrzewnica). Nie ma co ufać wskaźnikowi temp. cieczy chłodzącej, u mnie najpierw pojawiły się podwyższone obroty, dopiero później wskazówka podnosiła się o 2-3 mm powyżej temp. normalnej eksploatacji.

Drogi moderatorze, na kolanach cię przepraszam za ten odkop...

...ale dopiero teraz do mnie dotarło, że nawet szyby w swifcie są mocniejsze niż jego buda.

W sumie został specyficznie uderzony, ale patrząc z boku na ten samochód, to ta szyba powinna przenieść na siebie trochę fizyki, bo nie wierze, żeby ten samochód miał tak beznadziejne strefy zgniotu.

Ewenement.

Panowie... Chodzi o zwrotnicę, a nie o mocowanie wahaczy. Spotkałem się gdzieś kiedyś z tym, że gnije mocowanie amortyzatora - w górnej części zwrotnicy.

A tak poza tym, ja się nie załapałem na akcję.

zaraz po wyruszeniu od mechanika

Albo to efekt placebo, albo tłumik naprawdę udany dla zwykłego użytkownika (mniejsza średnica niż w serii, w co bardzo wątpię), albo... mechanik skorzystał z Twojego katalizatora...

Kolego tomaszko, jak następnym razem będziesz STAŁ na światłach i skrzynia zacznie grzechotać, jak wciśniesz sprzęgło, przytrzymaj je ze 10 sekund (co wałek się zatrzyma) i jak dalej będzie grzechotać - to na bank nie jest to skrzynia.

Po prostu zgeneralizowałem. Zazwyczaj (większość) silniki z dwoma wałkami i szesnastoma zaworami są kolizyjne.

a G13BA

A racja, zapomniałem o nim . G13BA też jest niekolizyjny.

Podsumowując tylko silnik GTi jest kolizyjny, w końcu to dwuwałkowiec.

A mnie się wydaje, że kolega Punkers ma oprócz uturbionego GTi jeszcze innego swifta - i właśnie o nim mowa.

Zapamiętajcie to sobie raz na zawsze:
G10 - niekolizyjny
G13A - niekolizyjny
G13B - kolizyjny
G13BB - niekolizyjny
G16A - niekolizyjny

Adamo81, przestań odłączać klemę od akumulatora i zobacz czy po pewnym czasie przestaną te obroty wariować.

Komputer właśnie tak ma, że po zresetowaniu "uczy" się jakiś czas, po kilkudziesięciu kilometrach powinno mu przejść.

Jest pewne rozwiązanie, ale generalnie nie polecam. Mowa o tulejkach. Zobacz tutaj, mniej więcej w połowie strony.

http://suzukat.prokee.hu

Po wybraniu odpowiedniego modelu - pełna lista kolorów.

Jeżeli masz radio, które bierze 12V ze stacyjki i osobno 12V bezpośrednio z akumulatora, zobacz czy bezpiecznik jest przepalony na tym drugim przewodzie.

Adamie, nie denerwuj się, że to powiem - co by powiedziała córeczka, gdyby tata (TFU!) wylądował na drzewie przez urwany sworzeń? Wiem, że to trochę naciągnięte, no ale, niestety, jest to możliwe.

Wybitego sworznia - jak i wiele innych elementów zawieszenia - NIE WOLNO BAGATELIZOWAĆ. Wiem to z autopsji.

Stuki wybitego sworznia są nieregularne; zazwyczaj odzywa się podczas ostrego startu lub na zakręcie (w zależności lewa/prawa strona).

Także drodzy forumowicze - z całym szacunkiem - jazda mi z tymi pojazdami do mechaników na wymianę wahacza!

Wreszcie jakaś konkretna odpowiedź.

Mówimy o spalaniu jednostkowym, a nie ? l/100 km; bardzo uogólniając chodzi mi o właściwe wykorzystanie momentu obrotowego :-). A tak poza tym, zgadzam się całkowicie z Twoim ostatnim zdaniem.

Witam,

Czy ktoś znalazł kiedyś może wykres spalania jednostkowego dla silnika G13BA?

W internecie znalazłem takowy dla silnika G10B, z którego wynika, że najmniej pali przy 2500 - 3500 obr/min przy wciśniętym pedale gazu do połowy głębokości (mniej/więcej oczywiście).

Przyjrzałem się raz jeszcze EPC i faktycznie sprężyny do sedana są wyszczególnione - przeoczyłem. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

to czemu są do nich
inne springi

Chwyt marketingowy?

Według EPC wszystkie karoserie swiftów, oprócz MK1, mają z tyłu takie same zawieszenie.

No i kolejny dowód
na to że podłoga leci niezależnie od generacji

Nieprawda. Mam Węgra z 1997 roku i podłogę (ponadto błotniki, drzwi, progi) mam jak z salonu. A 200k prawie nalatane.