Powiem szczerze, że tez myślałem o wygłuszeniu mojego świstaka jak tylko wróci z remontu. Chcę
wygłuszyć podłoge, nadkola i część "za silnikiem". Tylko nie bardzo wiem co wybrać. I czy
wogóle jest sens takiego zabiegu.
Co sądzicie o takich "wygłuszaczach" ?
Wersja z filcem
Wersja bitumiczna [bez filcu/tańsza]
Co o tym sądzicie słiftoManiaki ?
Myślę. że w Swifcie nie ma to sensu... I tak wszystko stuka i trzeszczy, więc odgłos silnika nie jest tu największym problemem. Najważniejsze, żeby układ wydechowy był szczelny - stamtąd najwięcej w Swifcie się wydobywa dodatkowych dźwięków...