Co dziś dłubałem w tico? (2015)
-
Na pocieszenie
dodam, że nie trzeba wyciągać silnika w celu wymiany uszczelniaczy od strony
rozrząduPlanuję dobrać się też do sprzęgła i łozyska sprzęgłowego (co zimę uciążliwie piszczy)
oraz wymienić uszczelniacz także z tej strony, akurat nie cieknie ale nie powinien być w dużo lepszym stanie od reszty. -
Planuję dobrać się
też do sprzęgła i łozyska sprzęgłowego (co zimę uciążliwie piszczy)
oraz wymienić
uszczelniacz także z tej strony, akurat nie cieknie ale nie powinien być w dużo
lepszym stanie od reszty.Jak skrzynia będzie zdemontowana, to nawet profilaktycznie warto go wymienić (niewielki koszt).
-
Przesmarowałem zawiasy drzwi, bo jedne trzeszczały już niemiłosiernie.
Wkręciłem przeciwnakrętkę na linkę sprzęgła.
No i zauważyłem, że guma przegubu lewego zewnętrznego puściła... Nie całkiem, lecz zrobiła się dziurka i zaczęło wywalać smar. Tak więc korzystając z wolnych dni zabrałem się za wymianę osłony. Niestety, sworzeń wahacza nie chciał wyjść ze zwrotnicy - podczas podważania rozciąłem niechcący gumę na sworzniu... a cały wahacz jest nowy, przejechał raptem 2 kkm...
Sworzeń wylazł dopiero po odkręceniu i wyjęciu drążka stabilizatora - to on nie pozwalał na wystarczające opuszczenie wahacza, żeby rozłączyć go ze zwrotnicą. Na szczęście nie wyrzucałem starych wahaczy - zdjąłem ze złomu najlepiej wyglądającą gumkę i wymieniłem w tym nowym, niedawno zamontowanym. Przy okazji dowaliłem smaru, ile wlezie. Osłonę przegubu też wymieniłem. Pojazd znów sprawny.
Mam szczęście. To już czwarta wymiana osłony i za każdym razem udawało mi się na tyle wcześnie zauważyć pęknięcie, że przeguby nie uszkodziły się od piasku i wody - 185 kkm na liczniku i wciąż fabryczne przeguby. -
185 kkm na
liczniku i wciąż fabryczne przeguby.Kto dba ten ma
-
Kto dba ten ma smile
Ni tylko chodzi o dbanie. Akurat koreańczycy widocznie dali dobry stop a nie chinską stal i dlatego mamy autko tanie a jeżdżące lata. Jenak gdy kupi się już jakiś zamiennik to wtedy wychodzi, że producenci dają najlepsze części. Więc gumowa osłona fbryczna wytrzymała te kilkanaście lat a zamiennik jakiś polski prywaciarza jak 2 lata da radę to dobrze.
Ja dbam o przeguby w hyundaiu a i tak padł bo okazało się, że w nim nie był wcale smaru -
Mam szczęście. To
już czwarta wymiana osłony i za każdym razem udawało mi się na tyle wcześnie
zauważyć pęknięcie, że przeguby nie uszkodziły się od piasku i wody - 185 kkm na
liczniku i wciąż fabryczne przeguby.Nie zazdroszczę tak brudnego dłubania w tych temperaturach 185 kkm na fabrycznych przegubach - chylę czoła
BTW - można jeszcze gdzieś dostać osłony przegubów w oryginale?
-
miechomiecho to kiedy przylecisz do mnie Mając taką aparaturę pod maską będziesz latał a nie jeździł.
-
BTW - można jeszcze gdzieś dostać osłony przegubów w oryginale?
Kupowałem kiedyś coś innego (już nie pamiętam, co), i przy okazji wychapałem ostatnią osłonę, która jakimś cudem uchowała się w sklepie. Niestety, była ostatnia...
-
Konserwacja mechanizmów opuszczania szyb. Ostatnio coś za ciężko działały więc postanowiłem je przesmarować. Teraz jest o wiele lepiej.
-
Konserwacja
mechanizmów opuszczania szyb. Ostatnio coś za ciężko działały więc postanowiłem je
przesmarować. Teraz jest o wiele lepiej.Czego użyłeś? u mnie dotąd sprawdzał się smar silikonowy w sprayu, który mi się niestety skończył a czeka mnie teka zabawa
-
Czego użyłeś? u
mnie dotąd sprawdzał się smar silikonowy w sprayu, który mi się niestety skończył a
czeka mnie teka zabawaNo właśnie sąsiad mi dał tego spraya aby sobie nasmarować. Ale muszę całość wyjąć i oczyścić.
Wyjmował ktoś podnośnik od szyby? Jak to wyjąć? Wystarczy odkręcić śruby?
-
Wyjmował ktoś
podnośnik od szyby? Jak to wyjąć? Wystarczy odkręcić śruby?Nie raz najpierw odkręcasz szybę - 2 śruby,
zobaczysz je odpowiednio regulując wysokość, może być z nimi problem bo mogą być skorodowane jak i cała rynienka w której siedzi szyba.
Wyjmujesz szybkę uprzednio demontując listwy zgarniające a następnie zabierasz się za śruby mocujące podnośnik (ja zazwyczaj pomagam sobie przecinakiem aby je ruszyć) i całość wyciągasz.Proponowałbym jednak nie demontowanie podnośnika a wysunięcie gumowych rynienek po których przesuwa się szyba - wykąpać je, wysuszyć, założyć i nasmarować,
sam podnośnik zazwyczaj jest ok. -
Montaż i regulacja blosa
Eksperymentalnie wróciłem do fabrycznego sterownika klimy. Działa na dwóch pierwszych biegach, na trzecim nie chce (ale póki co nie ma potrzeby dmuchania chłodkiem na 3 biegu). Wróciła za to opcja ECO
-
No kiedyś mi pękła szyba więc wiem jak ją wyjąć. A pociągnięcie szyby do samej góry pozwoli wyjąć prowadnice?
-
Szybę przed demontażem warto opuścić, potem odkręcasz 2 śruby mocujące szybę wraz z prowadnicą. Szyba pozostaje opuszczona i wyciągasz uszczelki z obu stron z drzwi - jest po prostu dużo łatwiej
-
Szybę przed
demontażem warto opuścić, potem odkręcasz 2 śruby mocujące szybę wraz z prowadnicą.
Szyba pozostaje opuszczona i wyciągasz uszczelki z obu stron z drzwi - jest po
prostu dużo łatwiejA jak szyba jest na dole nie blokuje uszczelek?
-
A jak szyba jest na
dole nie blokuje uszczelek?Szybę chyba najlepiej wyjąć, będzie przeszkadzała
-
Co do smarowania prowadnic to Trzeciak zaleca smar uniwersalny
-
Nie ma większego problemu, żeby je wymontować.
-
OK. Zobaczę jak będzie.