Remont hamulców z tyłu.
-
IMO, jak już robić remont, to obie strony. Wszystko szrot, do wymiany
-
Z bębnów kup sobie polskie zameto i nie są aż tak drogie. Sam nie kupowałem na allegro a w sklepie. Jak nie masz kasy to i można jeśli są dobre ponownie nabić stare łożyska.Ale u Ciebie wyglądają na stare i kup lepiej owe cx-y po ok 15zł na koło do nowych bębnów. Sam je używałem i najlepsze chinole bo tanie i wytrzymują bardzo duże przebiegi choć wiele osób pisało o problemach nawet na drogich skf.
Warto najpierw popatrzeć po sklepach a potem w necie porównać. Te oferty z allegro to standard czyli ładny karton z logo daewoo by ludzie myśleli, że to oryginały -
Co do bębnów, jeżeli będziesz kupował na miejscu, to weź ze sobą suwmiarkę. Ja żałuję, że tak nie zrobiłem, bo po kupnie z ciekawości zmierzyłem ich średnice i były już o 1mm "zużyte". A że bębny mają do zużycia 2mm, to znaczy, że już są w połowie zużyte. Przy kupnie w internecie lepiej kupić jakieś bardziej firmowe, od pewnego gościa/sklepu, wtedy masz większe prawdopodobieństwo, że trafisz na dobre bębny. Co do proponowanych firm, niech koledzy się wypowiedzą, bo ja bębny zmieniałem tylko raz a nie pamiętam dokładnie jakiej są firmy (i tak bym ich nie polecił, ze względów opisanych wyżej).
Tarcze kotwiczne mam jeszcze oryginalne, więc nie wiem jakie Ci polecić, ale powiem tak. Jeżeli kupisz nowe, to od razu je wyczyść i pomaluj. Choćby minią. Ja u siebie parę lat temu pomalowałem (inaczej co roku musiałem je czyścić z rdzy przy okazji przeglądu hamulców) i teraz ani śladu rdzy. Wystarczy jeszcze trochę smaru na miejscu styku tarcz ze szczękami, żeby nie wycierały lakieru. Mam pomalowane podkładem i dwiema cienkimi warstwami minii. Podobnie pomalowałem bębny od zewnątrz (stare były tak zardzewiałe, że zaraz by się z nimi zrobiło jak u kolegi). I tak od kilku lat (dwóch albo trzech) przy przeglądzie hamulców, tylko lekko smaruje tarcze i łożyska, ew. podkręcam samoregulator.
Łożyska też najlepiej zmienić od razu. Ja na początku przebiłem stare i po 2 miesiącach zaczęły huczeć.
-
Mnie też czeka remont tyłu.
Z tym że dużo wczeniej się do niego przygotowałem kupując w okazyjnych cenach z garażowych wyprzedaży na allegro
bębny + szczęki (polskie) - 90zł
dziś dokupiłem łożyska PPL (polskie) - 4 sztuki za 47zł. Stosuje te łożyska nie pierwszy raz i polecam. Warto otworzyć przynajmniej jedną stronę bo różnie smaru dają.. -
Panowie jakby nie było minimum 300zł trzeba by na to wyłożyć ale skąd je wziąć. Byłem dziś w kilku sklepach i ceny mają z kosmosu. Naprawdę taniej jest na Allegro. Najtańsze tarcze kotwiczne po 80zł za sztukę. Bębny w podobnej cenie za sztukę.
Remont chyba się odwlecze do złapania jakieś dodatkowej gotówki.
-
Tico i tak chyba należy do samochodu najtańszego w naprawie
Mam małe porównanie z Renault Clio gdzie jeden bęben kosztuje 250zł
Tarcza kotwiczna 80zł za sztukę to lekka przesada. Ja płaciłem gdzieś za 45zł/szt. A bębny Mikody w internecie są chyba po 80zl. Kupowałem kiedyś Rotinger i też tak jakoś wychodziło. -
Chyba jednak zdecyduję się na zakup w internecie.
http://allegro.pl/bebny-szczeki-cylinderki-lozyska-rozpier-tyl-tico-i4329064519.html
i do tego http://allegro.pl/nowa-tarcza-kotwiczna-oslona-tyl-daewoo-tico-i4342008298.html
-
Chyba jednak
zdecyduję się na zakup w internecie.Zalecam jednak ostrożność. Ostatnio do Matiza kupowałem na Allegro linkę hamulca ręcznego, zestaw rozpieraczy i sprężynek (to samo co w Tico) oraz łożyska. Wiedziałem, że oprócz łożysk wszystko to jakieś koreańskie zamienniki.
O ile linka i łożyska są OK, to rozpieracz i sprężyny szczęk nie dały się nawet zamontować- rozpieracz za długi, sprężyny za długie, twarde a ich końce wyprofilowane zupełnie inaczej jak w oryginale, blaszki z ogromnym otworem nie rokujące na kontakt z zębatką. Porażka zupełna. Dosłownie kilka złotych więcej i mam w sklepie oryginalnie pakowane sprężynki i elementy rozpieracza z firmy GM...
Bębny mogę polecić z polskiej firmy MIKODA- takie kiedyś montowałem w swoim Tico.
Co do tarcz kotwicznych- zwróć uwagę czy tarcze są przed- czy poliftingowe.
Montowania tych wcześniejszych (bez kołnierza uszczelniającego) nie polecam. Nawet jeśli stare były bez kołnierza warto przy okazji założyć zmodyfikowaną wersję. Ale ze zdjęcia wynika, że miałeś te lepsze. -
Te tarcze kotwiczne to poprawiona wersja? Bo zdjęcia chyba specjalnie robione z jednej strony, żeby nie było widać
-
Ta linkowana przez autora kompletna tarcza z zamontowanymi szczękami i całą resztą- niestety jest starego typu.
Pozostałe podane aukcje- nowy typ, widać dodatkowy kołnierz i charakterystyczną szczelinę odpływową w kołnierzu na obwodzie, od dołu tarczy.
Tylko wykonanie jakieś dziwne... oryginały, które kiedyś kupowałem były lakierowane na szaro i jakoś mniej obficie -
Bębny mogę polecić
z polskiej firmy MIKODA- takie kiedyś montowałem w swoim Tico.Mam tarcze Mikoda (standard)- przejechane na nich przeszło ponad 20.000 ale nic złego się z nimi nie dzieje, więc pewnie bębny też będą w porządku.
-
Tylko wykonanie
jakieś dziwne... oryginały, które kiedyś kupowałem były lakierowane na szaro i jakoś
mniej obficieNa zdjęciu widać przetarcia i tam wydaje mi się, że jest albo goła tarcza (srebrna) albo szary lakier. Tylko po co by ktoś malował na czarno
-
Na moje oko, ten komplet z allegro to tarcze starego typu, te nowsze mają dodatkowy rant ( nie zbiera Ci się tak syf w środku bębna )
Z tego co pamiętam, swoje kupowałem pod koniec zeszłego roku za ok 60 zł, w sklepie motoryzacyjnym, bębny jakoś ok. 50 zł. Poszukaj dobrze po sklepach u siebie, może będzie jednak coś tańszego.. U mnie w mieście co sklep to inaczej "śpiewają" cenami Prym w e wszystkim wiedzie LOCO na Powstańców śląskich.. NIE POLECAM!! W jeden dzień odpowietrznik do cylinderka tylnego tico ( jeszcze się okazało że dali mi zły!! ) był za 7 zeta, na drugi dzień już za 1 złotówkę!! ( a sprzedawca zdziwiony że dzień wcześniej dali mi go za 7zł!!).. z resztą bezcenne w tym sklepie są dyskusje ze sprzedającym.. ( według niego w Tico są 4 odpowietrzniki, te same na każdy cylinderek!!, a uszczelki pokrywy zaworów to są dwie, z korka i z gumy ), ale to taki mały OT
Tak jak radzili przedmówcy, dobrze zabezpieczyć zewnętrzną część tarczy farbą antykorozyjną. Moje były czarne ( myślałem że to farba "transportowa", ale nie musiałem jej usuwać przed zabezpieczaniem minią ). W środku, zabezpieczałem w niektórych miejscach smarem miedziowym..
-
Tarcza odkręca się razem z cylinderkiem? Bo widzę na zdjęciach że chyba tak.
Napisałem do sprzedawcy tarcz pytanie czy to są starszego typu czy nowszego i poprosiłem o zdjęcia z drugiej strony.
Sam remont przeprowadzę jak będę miał gotówkę. Muszę wpierw sprzedać telefon żony aby mieć na części. Oj bieda kochani bieda.
-
Tarcza odkręca się
razem z cylinderkiem? Bo widzę na zdjęciach że chyba tak.Cylinderek przykręcony jest jedną śrubą bezpośrednio do tarczy kotwicznej.
Jeśli cylinderki też wymieniasz, to odkręcasz tylko tarczę kotwiczną i cylinderek schodzi razem z tarczą.. -
W zestawach są cylinderki. Przecież nie da się zdjąć starej tarczy bez ich demontażu.
-
W zestawach są
cylinderki. Przecież nie da się zdjąć starej tarczy bez ich demontażu.Jak się nie da, jak się da i sam odkręciłem tarczę razem z cylinderkiem bo nie chciało mi się mocować z zapieczoną po 15 latach śrubą.
Przypatrz się tarczą kotwicznym. Tarcza do belki jest przykręcona przez cztery symetrycznie ustawione otwory. Na górze tarczy masz otwór na cylinderek i ukosem jest miejsce na śrubę do przykręcenia cylinderka.
Wniosek: odkręcasz tarczę z którą schodzi cylinderek -
Bez problemu się da a jak wymieniasz sam cylinderek?.. po prostu fotki zrobiłem nie zdjąwszy uprzednio cylinderka, do porównania starej tarczy z nową
-
Panowie przepraszam ale nie czytacie ze zrozumieniem.
Chodziło mi oto czy da się odkręcić samą tarczę bez cylinderków. Jednak cylinderek jest przykręcony od tarczy więc co za tym idzie chcąc wymienić samą tarczę muszę odkręcić cylinderek. Głownie mi chodzi oto że gdy one są sprawne można było by ich nie wymieniać aby tego nie demontować. Chodzi też o odkręcenie przewodu hamulcowego z nich.
Pytałem sprzedawcę tych tańszych tarcz jakie są. Nowy czy stary typ. Odpowiedział tak:
,,WITAM . W TICO BYŁ TYLKO 1 RODZAJ TARCZ KOTWICZNYCH . NIE BYŁO STAREGO I NOWEGO TYPU . POZDRAWIAM ,,
maku25 posilę się twoim zdjęciem i udowodnię sprzedawcy że się myli.
-
Albo sprzedawca coś kręci, albo nie zna się na rzeczy . Był stary typ, bez tego kołnierza dodatkowego z przecięciem na dole (co widać dokładnie na zdjęciach Maku). Niech Ci najlepiej wyśle zdjęcia z przodu, to wszystko będziesz wiedział.
Lepiej cylinderki też zmień od razu. Przewód raczej na pewno urwiesz. A jak cylinderki nie były dawno wymieniane, to nawet jak teraz wyglądają na sprawne, to zaraz mogą zacząć lać (zwłaszcza jak teraz mało jeździsz tikaczem). Ew. możesz je rozruszać i sprawdzić czy nic nie cieknie i czy już nie są przerdzewiałe. Wtedy może jakoś wymienisz samą tarczę kotwiczną i nie będziesz musiał przewodu od cylinderków odkręcać. Wszystko zależy od tego, kiedy ostatni raz cylinderki wymieniałeś
Teraz jeszcze zobaczyłem na zdjęcia z tej aukcji (http://allegro.pl/nowa-tarcza-kotwiczna-oslona-tyl-daewoo-tico-i4342008298.html) i u góry tarcz widać przecięcie. Więc chyba to jednak nowy typ