Co dziś dłubałem w Tico
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 lip 2012, 19:23 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
A mi wczoraj na
parkingu Praktikera pod M1 w Zabrzu puknął Pan Skodą Octavią.
Dziwna sprawa bo
zarówno ja, jak i Pan z Octavii wyjeżdżał z miejsca parkingowego (tyłem), tyle, że z
przeciwnych rzędów. Gdy ja już kończyłem manewr cofania, Pan puknął mnie w prawy
tylny bok, wgniatając go, uszkadzając tylną lampę oraz rysując mi tylny zderzak.
Pan porysował sobie
tylny zderzak.Jak się sprawa zakończyła?
Bo wg mnie współwina, czyli podać sobie ręce i jechać dalej. -
napisał 25 lip 2012, 19:30 ostatnio edytowany przez horn9 11 sie 2016, 21:17
Pan przyznał się do winy, zostało spisane oświadczenie i zgłosiłem szkodę.
Wiesz, ja już kończyłem wyjeżdżać z parkingu, kiedy on zaczął.
Poza tym to on we mnie uderzył a nie ja w niego. -
napisał 25 lip 2012, 19:41 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:17
Nie zdziw się, jak orzeczona zostanie szkoda całkowita.
Samochód zostanie wyceniony na 1400zł, koszt naprawy na 1450zł.
Wartość wraku 1300zł, co daje do wypłaty 100-150zł -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 lip 2012, 19:56 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
Pan przyznał się do
winy, zostało spisane oświadczenie i zgłosiłem szkodę.
Wiesz, ja już
kończyłem wyjeżdżać z parkingu, kiedy on zaczął.Miałeś dużo szczęścia, ponieważ jak wspomniałeś dopiero kończyłeś manewr ale jego nie zakończyłeś.
Masz farta, że gość się nie kłócił.Gdybyś manewr zakończył zatrzymując się już na pasie ruchu, to ewidentnie wina byłaby drugiego auta.
Poza tym to on we
mnie uderzył a nie ja w niego.To akurat nie ma znaczenia...
-
napisał 26 lip 2012, 14:18 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Nie wiem czy pisałem o tym ale po wymianie amorów z tyłu zaczęło skrzypieć na dołkach gdy wolniutko się jedzie. Dziś odkręciłem dolne mocowanie amora z obu stron i nasmarowałem śruby bo moje podejrzenie padło na nie. Niestety ale dalej skrzypi. Gdyby nie zaczęło padać ( robiłem to pod chmurką ) pewnie bym i odkręcił górne mocowania i nasmarował.
Może ktoś z was z tym się spotkał. Skrzypienie po wymianie amorów z tyłu.
-
Strzelam: skrzypiące podczas pracy amortyzatory (mało prawdopodobne, boć w końcu nowe) albo sprężyny trące na dole lub na górze.
Ja zaczekałbym parę dni, może samo się "ułoży" i przestanie. -
napisał 26 lip 2012, 15:41 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Ja zaczekałbym parę
dni, może samo się "ułoży" i przestanie.Już dwa miesiące się układa.
Jutro nasmaruję górę.
EDIT;
Zawziąłem się i dziś jeszcze to zrobiłem. Bez efektu. Nadal delikatnie na dołkach słychać skrzypienie jakby na gumach.
Daję sobie z tym na luz i koniec.
-
napisał 27 lip 2012, 06:53 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:17
Już dwa miesiące się układa.
Jutro nasmaruję górę.
EDIT;
Zawziąłem się i dziś jeszcze to zrobiłem. Bez efektu. Nadal delikatnie na dołkach słychać
skrzypienie jakby na gumach.
Daję sobie z tym na luz i koniec.Na stojącym samochodzie spróbuj tak rozbujać tył auta, aż słyszalny będzie ten dźwięk.
Najlepiej, jakby druga osoba schyliła się i spróbowała zlokalizować źródło hałasu.
Gdy to nie pomoże, lub nie masz nikogo do pomocy to pojedź na stację diagnostyczną, gdzie dokonywane są przeglądy rejestracyjne i tam diagnosta bezproblemowo powinien to zlokalizować.
Przynajmniej ja tak zawsze robię i jeszcze nigdy nie zapłaciłem za taką diagnostykę więcej niż 20zł, a często przy okazji coś jeszcze się zrobi, np. ostatnio przy okazji miałem dokładnie ustawione światła przednie -
napisał 27 lip 2012, 16:47 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Zrobiłem filmiki z skrzypienia i na 100% to winne są te nowe amortyzatory.
Odkręciłem dolne mocowanie aby sprawdzić i wyszło na nie.Pierwszy gdzie słychać skrzypienie. Tu amory są przykręcone:
http://w860.wrzuta.pl/film/3OeSwdNWDED/skrzypienie
Drugi filmik po odkręceniu obu amorów. Ja widać i słychać autem można bujać do woli. Skrzypienia charakterystycznego nie słychać.
-
napisał 27 lip 2012, 18:10 ostatnio edytowany przez adamo81 11 sie 2016, 21:17
Strzelam:
skrzypiące podczas pracy amortyzatory (mało prawdopodobne, boć w końcu nowe) albo
sprężyny trące na dole lub na górze.
Ja zaczekałbym parę
dni, może samo się "ułoży" i przestanie.nowe amory są sztywniejsze i teraz skrzypią tuleje wahaczy
-
napisał 27 lip 2012, 19:17 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
nowe amory są
sztywniejsze i teraz skrzypią tuleje wahaczyMyślisz że to właśnie mi skrzypi?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 lip 2012, 21:00 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
Myślisz że to
właśnie mi skrzypi?A jakiej marki są te amorki?
-
napisał 28 lip 2012, 12:58 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
A jakiej marki są
te amorki?Made in Allegro. Nie stać mnie na gazowe więc kupiłem zwykłe tanie olejowe.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 28 lip 2012, 13:01 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 21:17
Made in Allegro.
Nie stać mnie na gazowe więc kupiłem zwykłe tanie olejowe.Prawdopodobnie tu tkwi problem
-
Użytkownik archiwalnynapisał 28 lip 2012, 20:40 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
Prawdopodobnie tu
tkwi problemTeż tak sądzę, dlatego zapytałem się najpierw o markę...
-
napisał 29 lip 2012, 08:58 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Zatem zostaje jak jest gdyż tylko na wolnej prędkości i sporych nierównościach słychać.
-
napisał 4 sie 2012, 01:09 ostatnio edytowany przez xTOMASZx 11 sie 2016, 21:17
Jaco nie czytałem wszystkie
Pewnie mega denerwuje cie po założeniu tylnych amorków skrzypienie po np.każdym przejechanym zwalniaczu,lub skrzypienie nawet w tedy kiedy ktoś się rusza na tylnej kanapie
Kupiłem z Allegro,uszy wytrzymał miesiąc,wywaliłem tylne,wsadziłem GH błoga cisza
Na to nie ma rady,z resztą preparat przemysłowy Ambersil +40 jest o parę klas wyżej od wd40.Pomógł na 2-3 dni.
Przykro mi.Tylko wymiana.
-
napisał 4 sie 2012, 10:41 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Dziś umyłem auto i odkurzyłem wewnątrz.
Wyjeżdżam na urlop więc trzeba się czymś pokazać.
Co do amorów to dałem sobie na luz.
-
napisał 4 sie 2012, 17:42 ostatnio edytowany przez tom83ek 11 sie 2016, 21:17
Korzystając z ładnej pogody, też musiałem dzisiaj umyć samochód. Na masce i zderzaku nazbierało się zbyt dużo owadów - efekt jazdy nocą
Wyjeżdżam na urlop więc trzeba się czymś pokazać
Szerokiej drogi i udanego urlopu
-
napisał 4 sie 2012, 20:17 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
Dzisiaj znalazłem odrobinę czasu i udało mi się wymienić filtr gazu. Stary miałem od czasu montażu, tj. od czerwca 2011, zrobiłem na nim ~30 000km. Nie wyglądał tak źle:
Wymieniłem też uszczelkę tłumika, bo stara była zbyt luźna i tłumik uderzał od drążek zmiany biegów. Okazało się też, że nieszczelna jest prawdopodobnie uszczelka kolektora wydechowego