Co dziś dłubałem w Tico
-
miechomiechonapisał 27 maj 2012, 10:19 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
Po podłączeniu
odpalił i ładnie chodził na
Czy podłączone były
czujniki ciśnienia i temperatury aby wykonać opisane przez Ciebie próby po nagrzniu
silnika tj. ciśnienia i temperatury ? Jakie masz wskazania nagrzanego silnika ?Silnik rozgrzaliśmy tylko trochę, bo musiał ostygnąć, żebym go mógł przetransportować do domu.
Jeżeli masz silnik
wyjęty,to wygodniej będzie wymienić uszczelniacze.Sądząc po ciśnieniu sprężania,nie
powinno być problemu z zastosowaniem sprężarki.Robiłem to w czterech
silnikach(dobra sprężarka) i nie było żadnych problemów z utrzymaniem zaworów.Facet wymieni uszczelniacze bez wyjmowania silnika (planuję wymienić je na bieżącym silniku, który mam w tikaczu).
Sprawa wymiany to
Twoja decyzja w zależności od stanu silnika "starego".
W końcu
uszczelniacze można wymienić a silnik odstawić jako zapasowy.Tak też właśnie planuję zrobić
-
Jaco-napisał 27 maj 2012, 12:58 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Zapomniałem jeszcze o jednym.
Na przeglądzie diagnosta stwierdził że jest niewystarczający tylny lewy hamulec. Był również zdziwiony bo ręczny trzymał jak diabli.
Pomyślałem że pewnie się tłoczek zapiekł. Jak już zrobiłem amortyzatory i wahacze zdjąłem koło, bęben i stwierdziłem mały wyciek na uszczelce gumowej cylinderka.Nie sączyło się cały czas ale widać było wilgotne od płynu miejsce. Nie mając pod ręką nowej gumy poszukałem w garażu cylinderków od CC. Zdjąłem gumową uszczelkę i z jednego z nich w dość dobrym stanie i zamieniłem z tą pękniętą. O dziwo pasowała średnica tłoczka jaki i cylinderka. Trochę krótsza ale sprawdziłem z pomocą syna (on nacisnął pedał hamulca) czy nie wyjdzie wszystko w całości. Nie wyszło.
Na chwilę obecną musi tak zostać ale nie widzę nawet na allegro samych tych gum. Może ktoś z was wymieniał całe cylinderki i zostały się w dobrym stanie te gumy?
Hamulce działają poprawnie więc nie będę wymieniał cylinderków. No chyba że kupić jeden i podmienić gumę. Od CC naprawdę dość mocno się trzyma. Tam znów nie ma takich rozwarć aby wyszedł cały tłoczek. Okładziny jeszcze jest jakieś 3-4 mm.
-
miechomiechonapisał 27 maj 2012, 13:08 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
Hamulce działają
poprawnie więc nie będę wymieniał cylinderków. No chyba że kupić jeden i podmienić
gumę. Od CC naprawdę dość mocno się trzyma. Tam znów nie ma takich rozwarć aby
wyszedł cały tłoczek. Okładziny jeszcze jest jakieś 3-4 mm.Ja chyba niedawno wywaliłem na złom stare cylinderki, przy okazji sprawdzę jeszcze czy nie leżą gdzieś w garażu. Zamierzasz odpowietrzać układ po wymianie gumy i tłoczka? Bo jeśli tak, to ja na Twoim miejscu wymieniłbym i tak cały cylinderek na nowy (koszt niewielki, a spokój na długi czas).
-
Jaco-napisał 27 maj 2012, 13:15 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Zamierzasz odpowietrzać układ po wymianie gumy i tłoczka?
Chcę tylko założyć gumę.
Jak będzie ciec to wówczas wymienię całe cylinderki z obu stron.
Plam w okolicach koła czy bębna nie było nawet przed zajrzeniem w tę strefę.
Delikatna mokrość tylko na samej gumie. Po naciśnięciu delikatne wylanie płynu.
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 13:15 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
Zapomniałem jeszcze
o jednym.Cylinderki muszą być suche.
Tam nie może być nawet 1mm2 mokrej powierzchni, bo to oznaka, że układ hamulcowy jest nieszczelny a przez to nieprawidłowo działający hamulec.Nie warto bawić się w wymianę samych gumek (chyba kiedyś były w sprzedaży zestawy naprawcze cylinderków, ale nie wiem czy akurat do Tico) tylko wymienić cały cylinderek a następnie odpowietrzyć hamulce.
Koszt samego cylinderka niewielki - chyba ok. 25zł/szt. w sklepie moto, a wymiana banalna (pod warunkiem posiadania specjalnego klucza )
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 13:17 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
Delikatna mokrość
tylko na samej gumie. Po naciśnięciu delikatne wylanie płynu.Bo z reguły tym właśnie się objawia uszkodzony cylinderek, za kilka dni będzie tam się lało jak z cebra.
-
Jaco-napisał 27 maj 2012, 13:32 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 13:50 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
Cylinderek był
suchy. Jedyna wilgoć to jak już pisałem na tej gumie.Zrozumiałem gdzie jest wilgoć.
I dlatego napisałem Ci, że tam nie ma prawa być ani odrobinki wilgoci, ponieważ układ hamulcowy musi być całkowicie szczelny, a Twój nie jest.Dodaję kilka fotek
starej gumy i tej od CC.Różnice są i to widać gołym okiem, ale załóż tę od CC, pojeździj i kontroluj - jak będzie sucho to na krótki okres czasu wystarczy, ale na dłuższą metę wymień cały cylinderek.
Aha, obu cylinderków nie musisz od razu wymieniać, to nie amortyzator, że trzeba parami.
-
Jaco-napisał 27 maj 2012, 14:20 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Aha, obu cylinderków nie musisz od razu wymieniać,
Tak wiem ale muszę sobie zrobić super klucz. lub pożyczyć od sąsiada małej żabki hydraulicznej aby odkręcić przewody.
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 14:49 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 21:17
-
przedborzak Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 16:59 ostatnio edytowany przez przedborzak 11 sie 2016, 21:17
Tu mogę potwierdzić, że ten kluczyk to wspaniała rzecz a kosztuje z 11zł. Potrafi on uratować odkręcany przewód. Co do wymiany gumki uszczelniającej to dobry sposób jeśli cieknie ta osłona. Nie raz tak robiłem, choć teraz już nie można kupić zestawów naprawczych.
-
Bryan Użytkownik archiwalnynapisał 27 maj 2012, 20:11 ostatnio edytowany przez Bryan 11 sie 2016, 21:17
Witam wszystkich
miechomiecho
Buda jest tylko po to, żeby
podłączyć stacyjkę (której nie było luzem)Była, Była ale tak było prościej
-
miechomiechonapisał 27 maj 2012, 20:12 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
Witam wszystkich
miechomiecho
Była, Była ale tak
było prościejWitamy I do wątku dla nowych zapraszamy
-
Dzisiaj sporo
dłubałem, a mianowicie przy nowo nabytym silniku Sprawdziłem go u kolegi, który
ma pod dostatkiem części do tico.No i fajnie.
Tylko nie pisz, że do Zamościa do kolegi na sprawdzenie poginałeś...A ja mam takie pytanie: ile (tak na oko) waży goły silnik od tica? Da się w pojedynkę podnieść, przenieść?
-
miechomiechonapisał 28 maj 2012, 07:10 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:17
No i fajnie.
Tylko nie pisz, że
do Zamościa do kolegi na sprawdzenie poginałeś...Nie piszę, bo zgadłeś
A ja mam takie
pytanie: ile (tak na oko) waży goły silnik od tica? Da się w pojedynkę podnieść,
przenieść?Hmm, na oko może ze 100kg. Ja przewoziłem sam silnik wraz z gaźnikiem, kolektorami, sankami i belką. We 2 da się go przenieść. We 3 ładowaliśmy do "bagażnika", żeby było wygodnie.
-
clavishnapisał 28 maj 2012, 07:50 ostatnio edytowany przez clavish 11 sie 2016, 21:17
Nie piszę, bo
zgadłeś
Hmm, na oko może ze
100kg. Ja przewoziłem sam silnik wraz z gaźnikiem, kolektorami, sankami i belką. We
2 da się go przenieść. We 3 ładowaliśmy do "bagażnika", żeby było wygodnie.PREDATOR Cóż za poświęcenia
-
Sharkynapisał 28 maj 2012, 08:58 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:17
Cylinderek był suchy. Jedyna wilgoć to jak już pisałem na tej gumie.
Dodaję kilka fotek starej gumy i tej od CC.Muszę Cię zmartwić, to nie są uszczelki a jedynie osłony przeciwkurzowe.
Sam wyciek nie zlikwidowałeś, bo on jest, a jedynie osłona ta powstrzymuje na razie wylewanie się płynu do wnętrza bębna.
Tak, czy siak cylinderek do wymiany, bo jest nieszczelny.Dobra rada - przy wymianie cylinderków, a dokładniej rozłączaniu przewodów hamulcowych ulegają one uszkodzeniu. Dlatego radzę od razu kupić zestaw dochodzących rurek.
Ja parę lat temu profilaktycznie wymieniłem oba cylinderki, bo zapiekały się co dwa lata i same przewody nie wzbudzały mojego zaufania.
Cylinderki kupiłem koreańskie po ok. 25zł/szt. i do tego dwa przewody sztywne (miedziane) dochodzące do nich.
Dzięki temu wymiana odbyła się zupełnie bezproblemowo.
Dla testów sprawdziłem, czy uda mi się bez uszkodzeń odkręcić przewody hamulcowe od cylinderków - nie udało się, były na tyle zapieczone (od nowości nie wymieniane), że podczas demontażu uległy zniszczeniu. -
Nie piszę, bo
zgadłeśFORFITTER...
Niezła determinacja.Hmm, na oko może ze
100kg. Ja przewoziłem sam silnik wraz z gaźnikiem, kolektorami, sankami i belką. We
2 da się go przenieść. We 3 ładowaliśmy do "bagażnika", żeby było wygodnie.Aha, czyli tak, jak myślałem. W razie czego samemu można przetachać.
-
Jaco-napisał 28 maj 2012, 16:11 ostatnio edytowany przez Jaco- 11 sie 2016, 21:17
Tak, czy siak cylinderek do wymiany, bo jest nieszczelny.
No to kolejna naprawa się szykuje.
Rozglądałem się trochę na Allegro aby może kupić komplet z bębnami ale to trochę za drogo wychodzi.
Dobra rada - przy wymianie cylinderków, a dokładniej rozłączaniu przewodów hamulcowych ulegają one uszkodzeniu. Dlatego radzę od razu kupić zestaw dochodzących rurek.
Pomyślę i o tym.
Dzięki Sharky
-
felix1909 Użytkownik archiwalnynapisał 28 maj 2012, 20:06 ostatnio edytowany przez felix1909 11 sie 2016, 21:17
Dzisiaj przypadkiem naprawiłem wskaźnik paliwa : D
Dzisiaj jechałem na cmentarz i pakowałem torbę do samochodu na tylne siedzenia, schyliłem się pod fotel kierowcy w celu wyciągniencia pepsi bo zastało mnie pragnienie. : D
podnosząc głowe do góry z pod kanapy tylnej wystawała kostka podniosłem siedzisko kanapy i okazało sie ze jest to kostka od wskaźnika paliwa, złączyłem ją i wskaźnik pokazuje stan paliwa ; ]
Kiedyś jak coś grzebałem rozłaczyłem ja i zapewne zapomniałem złączyć ; D
Ostatni pisałem ze po nasmarowaniu tulei wachaczy przestały skrzsypieć, dzisiaj w drodze na cmentarz znów zaczeła skrzypieć wiec nie opłaca sie smarować po to by miec 2 dni spokoju ; D
Mam pytanie jakiej firmy kupić wachacze do przodu, na allegro znalazłem komplet wachaczy do przodu chyba cos za okolo 45zł bez przesyłki tandeta to czy nie??
715/1179