Co dziś "dłubałem w Tico"
-
Wymieniłem koła (na te z letnimi gumami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) - może zima już nas nie zaskoczy...
Wyjąłem fotele w celu zdjęcia i przeprania pokrowców na siedzenia. Odkurzyłem dokładnie podłogę... znaczy czas na wiosenne porządki. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
horn9napisał 12 kwi 2008, 21:51 ostatnio edytowany przez horn9 11 sie 2016, 18:09
A ja wymieniłem cylinderek w prawym tylnym kole (stary po 17 tys. zaczął ciec, dość intensywnie), cena nówki 22 zł.
Przy okazji musiałem wymienić przewód miedziany ten co idzie do wężyka elastycznego- ukręcił się przy próbie odkręcenia. Koszt 5,20 zł.
Oczywiście odpowietrzyłem układ hamulcowy i zalałem go oczywiście DOT-4 (sportowy samochód, sportowe osiągi, "sportowy" płyn) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Koszt 11 zł 0,5 litra <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Niestety zerwała się też sprężyna ściskająca szczęki... na razie wymyśliłem prowizorkę (robiłem to jak sklepy były zamknięte), muszę kupić taką sprężynę i wymienić, chyba, że ktoś z okolicy ma taką na zbyciu <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
leszczugd Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2008, 07:57 ostatnio edytowany przez leszczugd 11 sie 2016, 18:09
Byłem na myjni ręcznej samoobsługowej. Pierwszy raz mnie podkusiło, żeby wodę pod ciśnieniem skierować w szczelinę pomiędzy spoilerem a blachą/szybą tylnej klapy. Pełno syfu stamtąd wyleciało. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Nic dziwnego, że "rudy" rozwija się tam zdrowo. Zalecam ospoilerowanym przepłukanie szczeliny, nie wiem czy pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.
-
leszczugd Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2008, 11:33 ostatnio edytowany przez leszczugd 11 sie 2016, 18:09
Naprawiłem spryskiwacz tylnej szyby. Wężyk doprowadzający płyn do dyszy pękł (całkowicie) na wysokości karbowanej gumowej osłony łączącej klapę z profilem przy prawym małym okienku. Założyłem na pęknięte końce kilkucentymetrowy odcinek wężyka o większej średnicy pasujący na wcisk. Psika, aż miło <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
-
Siny83 Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2008, 20:32 ostatnio edytowany przez Siny83 11 sie 2016, 18:09
Naprawiłem rozrusznik, wymieniłem bendix. Najgorszy byłdemontaż, poodzierane ręce, casno jak w d.. wszytko na siłe, nieważne że ciasno i bolitrza było pchać łapy w te szczelinki, czas pracy z rozrusznikiem ok 4 h, bendix 36zł. Naszpanowałem także pasek na lternatorze bo sie mu kwiczało co niemiara, teraz bajka:)
-
Sharkynapisał 13 kwi 2008, 22:40 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:09
Pomyślałem, że podjadę do największego szrotu w Szczecinie i sprawdzę czy będą coś mieli dla mnie, ...
A gdzie jest ten szrot i czy stało tam kilka Tico <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2008, 22:47 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:09
A gdzie jest ten szrot i czy stało tam kilka Tico
Sharky myślałem, że wiesz...Chyba większość kierowców ze Szczecina i nie tylko, co mają starsze auta zna ten szrot <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />.
Nazywa się "Xedos"
Tu masz linka do ich strony:
www.xedos.com.pl
Mają 2 siedziby, ja byłem w tej większej na Stobno 17D (mają naprawdę sporo aut na placu) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ale Tico widziałem tylko jedno, za to praktycznie kompletne po średnim "dzwonie" oczywiście już bez fotela kierowcy <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 13 kwi 2008, 22:55 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:09
A gdzie jest ten szrot i czy stało tam kilka Tico
Zapomniałem, że jest jeszcze jeden szrot w miarę tani, w zeszłym roku brałem od nich gaźnik w super stanie za bodajże 150zł <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Stało tam wtedy chyba ze 4 Tico.
Nie pamiętam dokładnie adresu ale jak jedziesz tą równoległą ulicą co jest Struga (chodzi mi o tą co jest Real a potem Nomi). Jedziesz nią do końca, mijasz Nomi, potem malutką stację benzynową i na końcu jej(na wprost masz las) skręcasz w prawo i 50-100 metrów dalej masz ten szrot po prawej stronie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Sharkynapisał 14 kwi 2008, 06:44 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:09
Sharky myślałem, że wiesz...Chyba większość kierowców ze Szczecina i nie tylko, co mają starsze auta zna ten szrot .
Nazywa się "Xedos"
Tu masz linka do ich strony:
www.xedos.com.pl
Mają 2 siedziby, ja byłem w tej większej na Stobno 17D (mają naprawdę sporo aut na placu)Jakoś nigdy nic nie kupowałem na szrotach, a łącznie byłem ze 3 razy.
Dawno temu, na początku lat 90-tych byłem właśnie w Stobnie, ale przynajmniej wtedy mieli ceny mocno wysokie.Ale Tico widziałem tylko jedno, za to praktycznie kompletne po średnim "dzwonie" oczywiście już bez fotela kierowcy
Myślę, że warto czasami znać takie miejsce, gdzie za przyzwoite pieniądze uda się coś znaleźć ciekawego i dobrego.
Tak sie przymierzam, że jakby była dobra maska w kolorze mojego Tico to przy przystępnej cenie chyba bym kupił. -
Sharkynapisał 14 kwi 2008, 06:46 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:09
... Jedziesz nią do końca, mijasz Nomi, potem malutką stację benzynową i na końcu jej(na wprost masz
las) skręcasz w prawo i 50-100 metrów dalej masz ten szrot po prawej stronieDzięki za informacje. Teraz będę wiedział, gdzie ewentualnie szukać części do samochodów.
Samą okolicę znam, bo jest tam salon Nissana, ale nigdy dalej tą ulicą nie jechałem, stąd nawet nie wiedziałem, że jest tam szrot. -
wolff Użytkownik archiwalnynapisał 14 kwi 2008, 08:07 ostatnio edytowany przez wolff 11 sie 2016, 18:09
Tak sie przymierzam, że jakby była dobra maska w kolorze mojego Tico to przy przystępnej cenie
chyba bym kupił.Możesz zapomnieć - tak chodliwy towar że właściciele szrotów robią listę chętnych na maski - tak jest przynajmniej u mnie. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
stachnapisał 14 kwi 2008, 09:01 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 18:09
Poza tym po wymianie mieszka dość trudno jest włożyć wał przegubu w piastę - przeszkadza trochę
gumowa osłonka w piaście. Ja za późno się zorientowałem, że tak naprawdę jest ona
simmeringiem... i udało mi się uszkodzić jego sprężynkę...itd...Zapamiętam!
Będę uważał na simmering!
Mi jednak największą trudność sprawia odłączenie przegubu od półośki.
Ten przeklęty, wewnętrzny pierścień segera! -
Mi jednak największą trudność sprawia odłączenie przegubu od półośki.
Ten przeklęty, wewnętrzny pierścień segera!Powtórzę, Stachu: nie ma sensu rozciągać go maksymalnie na boki. Ja męczyłem się szczypcami do pierścieni, próbując jak najmocniej go rozchylić, ale nie chciał puścić. Okazało się, że nie ma to sensu - trzeba rozciągnąć go niedużo i delikatnie operować szczypcami, wtedy się udaje.
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 14 kwi 2008, 21:15 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:09
Możesz zapomnieć - tak chodliwy towar że właściciele szrotów robią listę chętnych na maski - tak
jest przynajmniej u mnie.Coś w tym musi być <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Za fotel kierowcy w idealnym stanie na szrocie zapłaciłem 100zł, a za tylną półkę krzyknęli 80zł bo powiedzieli, że to chodliwy towar (a fotel kierowcy takim nie jest?) <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />, gdzie na Alledrogo można dostać nową oryginalną półeczkę za 50zł <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 14 kwi 2008, 21:25 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 18:09
Możesz zapomnieć - tak chodliwy towar że właściciele szrotów robią listę chętnych na maski - tak jest przynajmniej u
mnie.Jak się zdenerwuję, to kupię nową maskę i sam ją pomaluję <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Może nie będzie co z fabryki, ale zawsze będzie coś nowego i na kilka lat powinno wystarczyć. -
wolff Użytkownik archiwalnynapisał 15 kwi 2008, 05:46 ostatnio edytowany przez wolff 11 sie 2016, 18:09
Coś w tym musi być
Za fotel kierowcy w idealnym stanie na szrocie zapłaciłem 100zł, a za tylną półkę krzyknęli 80zł
bo powiedzieli, że to chodliwy towar (a fotel kierowcy takim nie jest?) , gdzie na
Alledrogo można dostać nową oryginalną półeczkę za 50złMaski rdzewieją na potęgę niezależnie czy konserwowana czy nie, czyli poszukiwany towar. Natomiast co do półeczki to każdy nowy właściciel montuje w niej głośniki a co za tym idzie wycina w niej dziury odpowiedniej wielkości, sprzedając autko zabiera głosniki i pozostają ziejące grozą dziury, jeżeli następny właściciel jest estetą to nie pozostaje mu nic innego jak albo maskować dziury jakąś narzutą (wiejskie futerko a'la phanter itp) albo kupić nową półkę. Ja na mojej zawsze woziłem apteczkę i parasolkę, przez 11 lat tego turlania po półce jest ona tak wytarta że obrzydliwie to wygląda.
-
Miko Użytkownik archiwalnynapisał 15 kwi 2008, 13:15 ostatnio edytowany przez Miko 11 sie 2016, 18:09
Wymieniłem kola na 13 tki swiftowe z letnimi oponami - niestety 155/70 wiec trochę wysokie ale za 160pln za komplet to głupotą byłoby nie kupić. Kupione na szrocie - żeby nie było głosów ze wspieram szara strefę
Jak sie "zjadą" to zmienię na 155/65 <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
Kupilem tez sprężyny sportowe -6o ale jeszcze nie zakładałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
szymciak Użytkownik archiwalnynapisał 15 kwi 2008, 17:14 ostatnio edytowany przez szymciak 11 sie 2016, 18:09
ja dziś wymieniłem pompę paliwa .. w trybie mega ekspresowym z konieczności ..
do dziś miałem polska rozbieralną z wymienną membraną..
osobiście nie miałem do niej zastrzeżeń .. przejechała jakieś 50kkm całość jeżdżąc w zasadzie tylko na lpg raz na jakiś czas tylko pomykając na Pb.Dziś jadąc do pracy spotkała mnie niezbyt miła niespodzianka a mianowicie zaczęło mi pachnieć dość mocno paliwem.. pierwsza myśl komuś przede mną coś się stało .. ale po kilkuset metrach zapach nasilał się więc pomyślałem że membrana mi padła i paliwo ucieka otworkiem odpowietrzającym ..
jakie było moje zdziwienie jak w komorze silnika zobaczyłem zalany silnik od strony pompy.
Po szybkich oględzinach okazało sie iż pompa nie wytrzymała ciśnienia i króciec zamontowany w pompie został wypchnięty z obudowy ... a paliwo ot tak porostu sobie leciało po silniku zalewając wszystko dookoła.. aby dojechać do domu odłączyłem pompę od układu zasilania łącząc wydmuchnięty króciec z drugim dochodzącym do pompy. (pominąłem pompę paliwa).
Kolejny atut posiadania w samochodzie instalacji LPG. Mimo uszkodzonego układu paliwowego po dłuższym postoju pojechałem do domu.Naszczęście nic więcej oprócz uszkodzonej pompy zalanego silnika nic się nie stało .. wymiana pompy poszła gładko bez problemów..
Koszt nowej pompy nierozbieralnej (zamiennik) to 50 pln (w komplecie 2 uszczelki pod pompę)
plus pół godziny pracy.Tak więc radze sprawdzić od czasu do czasu króciec pompy czy nie obluzował się .. żeby nie mieć takich niespodzianek jak ja .. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Slowik8609 Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2008, 06:47 ostatnio edytowany przez Slowik8609 11 sie 2016, 18:09
zmiana opon na D-124, przeczyszczenie zaworka EGR, wymiana akumulatora
-
chris2233 Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2008, 12:56 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 18:09
Pękła mnie dziś klameczka zewnętrzna od strony kierowcy i z racji tego, że dziś niedziela i nigdzie nie mogłem takiej zakupić to postanowiłem, że samemu się z tym uporam i ją "posklejam" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Może nie wyszło jakoś rewelacyjnie ale klamka działa jak nowa i po założeniu jej nic nie widać, że było klejone <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Jak pęknie znowu to dopiero kupię nową <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
261/754