Więcej miejsca na nogi - jak przesunąć fotel poza azjatycką normę ? :)
-
Cześć,
ostatnio stojąc sobie obok zaparkowanego Seicento moją uwagę przykuły fotele odsunięte baaardzo daleko - prawie aż do tylnej kanapy. I pomyślałem, że ja też tak chcę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Chciałbym móc nieco rozprostować nogi, np. podczas długiej jazdy na autostradzie. Chciałbym zadziwić pasażerkę ilością miejsca na nogi w moim bolidzie itd... ;-) A poza tym - to po prostu całkiem nieźle wygląda!
Tylko jak tego dokonać? Nie wiem jaką strategię obrać.. W archiwum nie widzę podobnych wątków, może źle szukam.
Rozważam:
- modyfikację istniejących rynienek w których przesuwa się fotel (jakieś dospawanie?)
- zamontowanie dłuższych z innego samochodu
- albo po prostu przekręcenie tych rynienek o 10 cm w tył, ale niziutkim osobom może się to nie podobać (np. następnemu właścicielowi).
Z drugiej strony - to musi być stabilna konstrukcja... Więc może lepiej nic nie ruszać. No chyba, że najpierw wypróbuję na fotelu pasażera i tak pojeżdżę jakiś czas ;-) Ale i tak - przecież to musi np. lekką stłuczkę wytrzymać itd - a tego nie sprawdzę raczej :-/
Ktoś robił podobne modyfikacje?
-
witam
z tego co widze najlepszym rozwiazaniem bylo by, przesuniecie tych rynienek w tyl tak jak mowisz dospawac jakies wysiegniki albo przewiercis dziurki w innym miejscu, napewno najmniej pracochlonne i w miare dobre rozwiazanie, albo po prostu wywal przedni fotel i siadaj na tylnej kanapie;)) <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
albo po prostu wywal przedni fotel i siadaj na tylnej
kanapie;))Można jeszcze wywalić fotel, tylną kanapę, oparcie, tylną półkę i siadać w bagażniku! <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> Miejsca na nogi wtedy będzie, że ho, ho... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />Oprócz powyższego rozwiązania nie widzę możliwości bezpiecznego przesunięcia mocowania fotela. Kiedyś, w innym aucie, denerwowało mnie dość nisko położone siedzisko fotela, przez co podczas jazdy uda "wisiały" w powietrzu (co na dłuższą metę było męczące). Podniosłem więc przód rynienek o jakieś 2-3 cm, podłożyłem solidne metalowe tulejki i przykręciłem z powrotem dłuższymi śrubami. Siedziało się wygodniej. W tico zrobiłem ten sam manewr - ale szybko to zdemontowałem, bo jakoś dziwnie mi się siedziało i trudno było wyjść i wejść do auta (musiałem przeciskać nogi między siedziskiem o kierownicą).
Osobiście uważam, że zakres regulacji przesunięcia fotela jest wystarczający. Mam 180 cm wzrostu i długie łapy, jeżdżę w pozycji niemal półleżącej, koło kierownicy jest daleko od klatki z piersiami, miejsca na nogi też wystarczy, fotel ustawiony na 2. ząbek (od tyłu), a za mną mieści się jeszcze dziecko w foteliku. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Osobiście nie polecam tego rozwiązania. To, że nie ma dalszej możliwości odsunięcia fotela to celowa konstrukcja, bo za daleko odsunięty fotel to niebezpiecznie daleka odległosc rąk od kierownicy. Prawidłowo i najbezpieczniej powinno być tak, żeby siedzieć blisko kierownicy i żeby było dużo miejsca na nogi. Tico niestety w tym wzgledzie to całkowita porażka. To jest właśnie ten element, który moim zdaniem zabrania użycia wyrażenia "przestronne wnętrze" w stosunku do tego samochodu. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mam 180 cm wzrostu i
długie łapy, jeżdżę w pozycji niemal półleżącej,
koło kierownicy jest daleko od [color:"red"][b]klatki z piersiami...[/color]Nooooo normalnie gratuluję <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Jaki rozmiar miseczek ? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
Niestety Tico jest małe i nie da sie juz z niego zrobic Mercedesa, poza tym 180 cm to jeszcze nie tak duzo, bez przesady!
-
Gratuluję zrozumienia <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Mysle ze przy maksymalnym odchyleniu siedzenia osoba o wzroscie 180 cm powinna siedziec wygodnie.Nie potrzeba wyciagac siedzenia dalej.Poza tym jak bys patrzał w bok, jakbys miał słupek naprzeciwko oczu.nie wydaje mi sie zeby było to wygodne i bezpieczne!
-
To, że nie ma dalszej możliwości odsunięcia fotela to
celowa konstrukcja, bo za daleko odsunięty fotel to niebezpiecznie daleka odległosc rąk od
kierownicy.Słusznie... jednak ciągle pozostaje otwarta kwestia takiego rozwiązania dla pasażera :-)
Poza tym - co tydzień dwukrotnie pokonuję trasę 120 km autostradą (niby niedużo, ale jednak autostrada po jakimś czasie zaczyna straaaasznie nudzić :-/)i czuję, że o parę cm jeszcze bym się dalej mógł odsunąć. Nie chcę kłaść fotela - nie lubię tego. Nie lubię takiej perspektywy niczym w formule 1, a i niebezpiecznie się wtedy robi ze względu na senność (w takiej pozycji to można spać w fotelu przed telewizorem a nie samochód prowadzić).
Zobaczę jak wreszcie wiosna przyjdzie (ja ciągle mam nadzieję, że to się kiedyś stanie) czy dałoby się po prostu nowe otworki wywiercić. Jeśli tak, to może o jakieś 5-10 cm przestawię wszystko (kto powiedział, że muszę wykorzystywać cały zakres regulacji - chociaż to się też może kiedyś przydać - nawet gdzieś na parkingu ( <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />)). A miejsce pasażera mogłoby dużo zyskać...
Teraz się też zaczynam zastanawiać, czy to nie miałoby konsekwencji w bezpieczeństwie używania pasów... Bo wtedy zaczepy mogą być za bardzo z przodu. A pasów to już na bank nie będę przestawiał. Zbyt ważna konstrukcja, żebym miał ręce do tego wkładać.
-
Mysle ze przy maksymalnym odchyleniu siedzenia osoba o wzroscie 180 cm powinna siedziec
wygodnie.Jam mam 181cm i nie narzekam siedzenie na max do tylu letko odchylone i jest ok. Gorzej jak wioze pasarzerów komplet ale to juz inna bajka ......................
-
Ja sie jakoś mieszczę (185cm) a fotel mam zapiety na 2 zobek od końca. Dla mnie najwiekszy problem to brak oparcia dla lewego uda- na krutkich trasach nie czuje sie tego lecz na dluższych trasach czuc ból.
-
To fakt siedzenia sa za krótkie i po pewnym czasie nogi zaczynaja bolec, ale jest na to rada, robic czestsze przystanki
-
Nooooo normalnie gratuluję
Dzięki... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jaki rozmiar miseczek ?
... Pasażerek? Aaa, różnie to bywa... <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Osobiście nie polecam tego rozwiązania.
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Prawidłowo i
najbezpieczniej powinno być tak, żeby siedzieć blisko kierownicy i żeby
było dużo miejsca na nogi.O jak bliskim siedzeniu kierownicy mówisz? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Czy takim, jak nieraz widać u połowy kierujących pań - że ich piersi wręcz zahaczają o ramiona kierownicy przy manewrach? Przyjrzyjcie się, proszę - naprawdę połowa kobiet tak ma: klata dosłownie na kierownicy, czoło niemal przyklejone do szyby. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Aż strach pomyśleć, co się mogłoby stać przy zderzeniu czołowym i cofnięciu się kolumny kierownicy...
Tico niestety w tym wzgledzie to całkowita
porażka.IMO nie masz racji; zapewne wynika to z braku doświadczeń porównawczych. Próbowałeś porównać ilość miejsca w Tico z innymi autami? Jeśli tak, to napisz, jakie autko (oczywiście zbliżone wymiarami zewnętrznymi) ma o wiele więcej miejsca w środku i można nazwać to sukcesem. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
To jest właśnie ten element, który moim zdaniem zabrania
użycia wyrażenia "przestronne wnętrze" w stosunku do tego samochodu.Zapewne w naczepie TIRa będzie przestronniej. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Ja sie jakoś mieszczę (185cm) a fotel mam zapiety na 2 zobek od końca. Dla
mnie najwiekszy problem to brak oparcia dla lewego uda- na krutkich
trasach nie czuje sie tego lecz na dluższych trasach czuc ból.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Podpisuję się pod tym.
A ten brak podparcia dla lewej nogi... ma też jeden plus <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> - zmusza do częstej zmiany ułożenia właśnie lewego odnóża. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Głupoty gadacie...
Ja mam ponad 190cm i odwalałem już trasy rzędu 1000km z drobnymi przerwami i całkiem fajnie mi się siedzi.
Jedyne co zrobiłem, to poprawiłem trochę zagłówek, żeby bardziej dotykał głowy... co do wygody fotela, nie mam zastrzeżeń - trochę mi tylko brakuje płynnej regulacji oparcia. -
To własnie mówie ze wzrost rzedu 180 cm to jeszcz nie tragedia!.Na pewno było by lepiej gdyby auto było wieksze ale nie jest tak znowu źle.