Kontrola gaśnicy
-
Ja tam mam starą gaśnicę, poprostu sobie naklejke nakleiłem. Kontrola to chyba właśnie raz na
rok, i u mnie to 10 zł kosztowało kiedyś (więc bardziej się nową opłaca kupić a starą na
działce popróbować )Działka jak działka ale w kuchni warto mieć gaśnicę o czym niewiele osób wie i pamięta.
-
Działka jak działka ale w kuchni warto mieć gaśnicę o czym niewiele osób wie
i pamięta.Święta prawda <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />... Nie zawadzi mieć ją także pod ręką w garażu, a na działce też może się przydać (bynajmniej nie w celach rozrywkowych).
-
Tak to prawda...jakiś czas temu przepisy sie nieco zmieniły!Policjant ma prawo tylko sparwdzić czy gaśnica jest-nic poza tym! Ważnośc jej moze kontrolować przy udziale strażaka! A jak wiadomo takich par: policjant + strażak na drodze nie wiele przy kontroli. Podsatwowe wyposażenie auta: gaśnica (nie musi byc ważna...ale dla naszego bezpieczeństwa lepiej by była ważna-przecież), trójkąt...apteczka nie jest wymagana, ani na razie kamizelka odblaskowa, ale komplet żarówek też by sie przydał. Przegląd gaśnicy to koszt wielkości 5-7zł/rok! Ja przyznam się, ze mam naklejkę, a stażak niestety nie zerknął na moją gasnicę! Ale wisną myslę o wymianie-nowe mają date ważności 1-2 lata...warto poszukac takiej z dwuletnią waznością! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Najczęsciej gaśnica jest przydatna w akademiku po powrocie z baletów
-
...
się, ze mam naklejkę, a stażak niestety nie zerknął na moją gasnicę! Ale wisną myslę o wymianie-nowe mają date
ważności 1-2 lata...warto poszukac takiej z dwuletnią waznością!Ważność może być nawet 10-letnia, a przepisy i tak narzucają przeglądy coroczne.
-
Producent daje gwarancje na zbiornik np 5 letnia. A legalizacje trzeba robic co rok
-
Witam
Ostatnio wyczytałem w którymś z pism motoryzacyjnych, że kontrolę ważności gaśnicy samochodowej
może przeprowadzić właściwie tylko straz pożarna lub podobny organ a policja ponoć może
tylko sprawdzić czy w ogóle poazd wyposazony jest w gasnicę.
Czy ktoś spotkał się z podobną opinią?
Czy kupujecie nowe gaśnice czy przedłuzacie ważnosc starych u specjalisty ( jaki koszt takiej
przyjemności) ??Ja w malaczy miałem nową gaśnice w 96r i do 2004 nie robiłem przeglądów. Teraz do tikacza za 20zł kupiłem nową i też nie będe robił po co? I tak się taką pipidówką nie ugasi samochodu. U nas gostek na stacji poparzył sie jak próbował gasić samochod i to dużą gaśnicą. Z drugiej strony warto mieć sprawną w razie czego, nie pieniądze ale przynajmniej jakieś zabezpieczenie na wypadek małego pożaru.
-
Ja w malaczy miałem nową gaśnice w 96r i do 2004 nie robiłem
przeglądów. Teraz do tikacza za 20zł kupiłem nową i też nie
będe robił po co? I tak się taką pipidówką nie ugasi samochodu.
U nas gostek na stacji poparzył sie jak próbował gasić samochod
i to dużą gaśnicą. Z drugiej strony warto mieć sprawną w razie
czego, nie pieniądze ale przynajmniej jakieś zabezpieczenie na
wypadek małego pożaru.Mnie dwa razy udało się ugasić "porszoneza" 1kg gaśnicą.
-
No nie wiem...Na gaśnicach, które widziałem w marketach była data następnego badania! Tak to było opisane...rok, dwa lata do przodu! Legalizacje zaleca sie robić co rok jak sie ma starszą...ale nie jest to wymagane! Ale dla bezpieczeństwa warto tego dokonywać! Ja mam w wozie gaśnice jeszcze oryginalna z Tico. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale jest pełna...Była na kilku przegladach owszem...ale ostatnio na dwóch chyba juz nie. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Musze pomyslec o nwej, bo coś czuje, ze jak bedzie (nie daj Boze) potzrebna to moze nie posłuzyć!
-
Ja w malaczy miałem nową gaśnice w 96r i do 2004 nie
robiłem przeglądów. Teraz do tikacza za 20zł
kupiłem nową i też nie będe robił po co? I tak się
taką pipidówką nie ugasi samochodu.Zależy od skali pożaru. Osobiście dawałem gościowi swoją gaśnicę do ugaszenia pożaru pod maską w Polonezie. Instalacja gazowa mu się fajczyła, takie małe Karlino... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jeszcze pół zawartości gasnicy zostało. -
Witam
Ostatnio wyczytałem w którymś z pism motoryzacyjnych, że kontrolę ważności gaśnicy samochodowej
może przeprowadzić właściwie tylko straz pożarna lub podobny organ a policja ponoć może
tylko sprawdzić czy w ogóle poazd wyposazony jest w gasnicę.
Czy ktoś spotkał się z podobną opinią?
Czy kupujecie nowe gaśnice czy przedłuzacie ważnosc starych u specjalisty ( jaki koszt takiej
przyjemności) ??Masz podstawy prawne na temat gaśnic w samochodach pod tym odnośnikiem:
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1 -
Święta prawda ... Nie zawadzi mieć ją także pod ręką w garażu,
Nie znam obecnych przepisów ale mój teść w 1986r zapłacił mandat za "niemanie" gaśnicy w garażu <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />.
-
Witam
Ostatnio wyczytałem w którymś z pism motoryzacyjnych, że kontrolę ważności gaśnicy samochodowej
może przeprowadzić właściwie tylko straz pożarna lub podobny organ a policja ponoć może
tylko sprawdzić czy w ogóle poazd wyposazony jest w gasnicę.
Czy ktoś spotkał się z podobną opinią?
Czy kupujecie nowe gaśnice czy przedłuzacie ważnosc starych u specjalisty ( jaki koszt takiej
przyjemności) ??Panowie, a ja mam pytanie na czym polega legalizacja gaśnicy?
Ostatnio widziałem jak strażak po prostu przykleił nową naklejke na gaśnicę i tyle było sprawdzania.
Niegawno kupiłem swojego koreancara i dopiero teraz wogóle sobie o gaśnicy przypomniałem (to mój pierwszy samochód). Moja została wykonana w 2002 i zachowały się jedynie ślady jakichś naklejek.
Osobiście nie chciałbym spotkać kogoś na drodze z niedziałającą gaśnicą, jak również żeby się okazało, że nie zadziała gdy sam będę potrzebował. Dlatego postanowiłem wydać parę złotych na nową.pozdrawiam
-
Czy kupujecie nowe gaśnice czy przedłuzacie ważnosc starych u specjalisty ( jaki koszt takiej
przyjemności) ??Na rynku można spotkać dwa rodzaje gaśnic jedne pod stałym ciśnieniem (gaśnice z symbolem x na końcu i manometrem) drugie z nabojem CO2. Prawidłowo wykonana legalizacja gaśnicy pod stałym ciśnieniem polega na jej zważeniu i sprawdzeniu ciśnienia w butli (odczytaniu z manometru). Jeżeli chodzi o gaśnice z nabojem to gaśnica powinna być rozkręcona, proszek z butli wysypany i napełniona nowym, suchym proszkiem (lub proszek powinien być wysuszony) następnie skręcona, zważona i na koniec zaplombowana. Więc legalizacja gaśnicy trwa troszkę dłużej szczególnie tych z nabojem. W dużych warsztatach legalizacji gaśnic najczęściej dają gaśnicę po legalizacji na wymianę a koszt wynosi około 5zł a okres ważności (legalizacji) to dwa lata!
-
Witam
Ostatnio wyczytałem w którymś z pism motoryzacyjnych, że
kontrolę ważności gaśnicy samochodowej może
przeprowadzić właściwie tylko straz pożarna lub
podobny organ a policja ponoć może tylko sprawdzić
czy w ogóle poazd wyposazony jest w gasnicę.Witam
Jak mnie zatrzymali jeszcze jak miałem maluszka to oglądali mi gaśnicę. Z racji tego że to było zaraz po kupnie a świeżak byłem to nie myślałem jeszcze o takich rzeczach. Okazało się że była wtedy nie ważna już od trzech lat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)) ale nic mi nie zrobili tylko powiedzieli że mam zaktualizować.Czy kupujecie nowe gaśnice czy przedłuzacie ważnosc
starych u specjalisty ( jaki koszt takiej
przyjemności) ??Po co kupować nowe skoro jadąc do serwisu sprzętu p.poż. można ją z aktualizować, a w razie potrzeby serwisować.
U mnie w mieście aktualizacja gaśnicy kosztuje 3 złote .
Pozdrawiam -
U mnie w mieście aktualizacja gaśnicy kosztuje 3 złote .
Pytałem się ile w Warszawie... kosztuje 7 zł... jednak ta stolica to straszie droga jest
-
Masz podstawy prawne na temat gaśnic w samochodach pod tym odnośnikiem:
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1dokładnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
ale jak się będziesz upierał przy tych wywodach podczas kontroli to Ci dowód za co innego zatrzymają <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
tak wię ja dla świętego spokoju wolę sobie walnąć legalizację ( u mnie 5 pln)
pozdrofki
-
Pytałem się ile w Warszawie... kosztuje 7 zł... jednak ta stolica to straszie droga jest
W Jaworze,takim zadupiu wcale nie jest taniej.
-
dokładnie tak
ale jak się będziesz upierał przy tych wywodach podczas kontroli to Ci dowód za co innego
zatrzymają
tak wię ja dla świętego spokoju wolę sobie walnąć legalizację ( u mnie 5 pln)Ale przy kontroli policja wcale nie sprawdzała mi ważności gaśnicy.
Sierżant sprawdził tylko czy jest gaśnica. -
Ale przy kontroli policja wcale nie sprawdzała mi ważności gaśnicy.
Sierżant sprawdził tylko czy jest gaśnica.Są tacy (przynajmniej kiedyś jescze nie tak dawno byli) co się czepiali jak nie mieli czego <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
pozdrofki