witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ponadto Leo to musiałem dodatkowo po południu jechać jeszcze raz do Włocławka gdyż zabrakło mi
kasy równe 50 zł. Akurat tyle kosztowała druga linka i musiałem te pięć dych dostarczyć.
Wstępnie wycenili naprawę na ok. 300 pln a ja miałem z sobą 500. Z Lipna do Włocławka jest
ponad 50 km w obie strony w taką pogodę przy -20 stopni C to chyba sami rozumiecie ...
A teraz jeszcze jechać by sprostować rachunek ...Kto mi zwróci za paliwo i czas???
Ponadto nie oddano mi starych cześći. Nikt nawet nie raczył zapytać czy chcę je zabrać. Piszę o
tym dlatego bo ktoś mi uświadomił, że gdyby cylinderki ocenił niezawisły mechanik to może
wyszło by na jaw, iż wymiana była niekonieczna ...A wtedy tylko opinia rzeczoznawcy i
Polubowny Sąd Konsumencki .
P.S. Leo czy złamię regulamin forum gdy ewentualnie zamieszcze link na lokalnym, Włocławskim
portalu do tego posta??? Pod kątem prawa PZMotu się nie boję bo piszę prawdę, a oni mieli
by DARMOWA REKLAME za którą normalnie trzeba sporo zapłacić .
Pozdrowionka .
W takie sytuacji wpadł bym z gębą do kierownika i wołał o rabat w związku z zamieszaniem które wprowadzili. Jeżeli by to mało było to postraszyłbym Federacją Konsumenta i innymi stosownymi urzędami.
Jeżeli zależy im na renomie to przystaną na Twoją propozycję rabatu w wysokości niesłusznie poniesionych dodatkowych kosztów.