witam:)
Serdecznie dziękuję wszystkim za info. Nurtuje mnie jeszcze problem owego koloru elektrolitu. Czy świadczy on o
zasiarczeniu czy o uszkodzeniu??
Generalnie coś jest nie tak z masą czynną płyt ołowianych. Być może rozpoczął się proces zasiarczania płyt.
Kiedyś ktoś opisywał prostszy i krótszy sposób ratowania akumulatora, ale to już trzeba w archiwum poszperać.
Przeczytałem wykład Sharkyego na temat odsiarczania. Opracowanie na miarę pracy dyplomowej
czy ktoś wykonał owy zakres prac? Czy dało to efekt? Czy warta skórka za wyprawkę?
Tak dla ścisłości - informacje o odsiarczaniu znalazłem kiedyś w sieci szukając informacji o układzie ładowania i akumulatorach.
Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić, ale było to naprawdę dawno temu, a sam akumulator już praktycznie był zdechlakiem - nie udało się nic uratować.