Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3TD)
-
Cześć! prezentuję Wam mój nowy nabytek, to Daewoo Musso z 101 konnym silnikiem diesla.
Jest to silnik na licencji Mercedesa, nie ma problemu z częściami. Skrzynia manualna.
Musso jest bardzo fajnie wyposażone, nowe w Polsce kosztowało od 85 tysięcy złotych.
Tak więc jest klima, poduszka powietrzna kierowcy, regulacja szybkości pracy wycieraczek i sporo innych drobiazgów.
Przed zakupem tego egzemplarza oglądałem 3 inne, ten był w najlepszej kondycji blacharskiej.
Niestety mechanicznie już tak dobrze nie było, po 4 miesiącach dobijam jednak do końca napraw :)
Do tej pory podwoiłem cenę zakupu, choć tylko raz skorzystałem z usług serwisu przy wspawaniu nowej plecionki wydechu.
Teraz wypunktuję co musiałem naprawić. Ceny w zaokrągleniu.- Regeneracja wszystkich zacisków hamulcowych + klocki - 400zł
- Wymiana trybów biegu wstecznego w skrzyni biegów - 600zł
- Wymiana linek skrzyni biegów - 100zł
- Wymiana wybieraka skrzyni biegów (używany) - 150zł
- Wymiana paska klinowego wraz z wszystkimi rolkami, napinaczami i pompą wody - 600zł
- Wymiana sprzęgiełka piasty w przednim napędzie (używane) - 50zł
- Wymiana układu wydechowego - 700zł
- Wymiana amortyzatorów tył - 150zł
- Naprawa wiązki elektrycznej.
- Wymiana termostatu - 50zł
- Wymiana przedniego simeringu wału - 26zł
- Wymiana docisku sprzęgła - 156zł
- Wymiana płynów eksploatacyjnych - łącznie Musso potrzebuje 18L oleju (silnik, skrzynia, reduktor, wspomaganie, mosty)
I wiele, wiele innych drobiazgów.. najważniejsze że wszystko można dostać.
W późniejszym czasie postaram się napisać coś o naprawie skrzyni biegów, to najpoważniejsza naprawa a problem dość częsty.
-
@pacior to na jakie safari wyruszasz?
Spora bryka . I kolorek chyba jak w mojej Merivie . Bardzo ładnie utrzymana. Gratuluję zakupu .
-
@pacior nie będzie tajemnicą ile takie kosztuje ?
-
Kurde jaki to czołg. Teraz można jeździć na wyprawy i zabrać wszystko, a jeszcze zostanie miejsce. I na rybki w chaszcze też pójdzie :)
-
@Jaco samo auto kosztowało mnie 8500zł. Zadbana sztuka kosztuje co najmniej drugie tyle wzwyż. Jak na auto terenowe to nie jest drogo.
W dniu zakupu musiałem też wyłożyć 800zł na OC.
Właśnie wróciłem z Kampinosu, niestety nie wszędzie dojechałem gdzie zaplanowałem bo byłem Ignisem. Dwa Łosie udało mi się spotkać 😁
@likaon to będzie taka wyprawówka -
@pacior ten przód aż się prosi o jakieś okrągłe halogeny na tej osłonie na kangury, przed kratką . Ogólnie wygląda on świetnie.
-
@likaon i można na nim usiąść, wypić piwko 😁
Na kangurze są fabrycznie przygotowane miejsca dla halogenów, kiedyś coś założę.
Póki co zbieram na belki do relingów i uchwyty rowerowe.
Ps. Rower do środka już wkładałem ale to niewygodne -
@pacior napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3 TDCI):
Cześć! prezentuję Wam mój nowy nabytek, to Daewoo Musso z 101 konnym silnikiem diesla.
NARESZCIE! 😁
Ale długo trzeba było Cię męczyć. 😎Musso jest bardzo fajnie wyposażone, nowe w Polsce kosztowało od 85 tysięcy złotych.
Pamiętam takiego z ASO w Górze Puławskiej, dokąd jeździłem tikiem na przeglądy gwarancyjne. Ależ był wielki i wypasiony... Jednak cena robiła swoje - wtedy kosztował tyle, co 4 tika lub 3 lanosy... 🤔
Ten Twój to który rocznik?
-
@pacior napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3 TDCI):
Póki co zbieram na belki do relingów i uchwyty rowerowe.
Ps. Rower do środka już wkładałem ale to niewygodneDaj sobie spokój.
Po pierwsze: dopiero zobaczysz, jak NIEWYGODNE może być wkładanie rowerów na dach tak wysokiego samochodu. Nie dość, że musisz rower podnieść, założyć, ułożyć, to jeszcze naskakać się przy mocowaniach. O zdejmowaniu nie wspomnę. No i weź pod uwagę, jak bardzo wysokim zestawem przyjdzie Ci jeździć. Toż to już normalna ciężarówka będzie na wysokość. Absolutnie nie pakowałbym rowerów na dach musso.
Jeśli nie pasuje Ci wkładanie rowerów do bagażnika, może przemyśl zakup stelaża na hak. Przynajmniej się nie oszarpiesz za każdym razem, a i zgubienie w drodze mniej prawdopodobne. -
@leo rocznik 1999, pierwsza rejestracja 2001. Sprowadzony z Belgii, u nas Daewoo nie oferowało z tym silnikiem.
Trochę mnie zmartwił Twój wpis na temat rowerów na dachu, nie jestem przekonany do montażu na haku bo zrobi się strasznie długi.
Heh, zawsze jakiś problem 😅 -
-
@leo napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3 TDCI):
Daj sobie spokój.
Po pierwsze: dopiero zobaczysz, jak NIEWYGODNE może być wkładanie rowerów na dach tak wysokiego samochodu. Nie dość, że musisz rower podnieść, założyć, ułożyć, to jeszcze naskakać się przy mocowaniach. O zdejmowaniu nie wspomnę. No i weź pod uwagę, jak bardzo wysokim zestawem przyjdzie Ci jeździć. Toż to już normalna ciężarówka będzie na wysokość. Absolutnie nie pakowałbym rowerów na dach musso.
Jeśli nie pasuje Ci wkładanie rowerów do bagażnika, może przemyśl zakup stelaża na hak. Przynajmniej się nie oszarpiesz za każdym razem, a i zgubienie w drodze mniej prawdopodobne.Popieram @leo! Pakowałem u siebie w Swifcie rowery na dach jeden raz. O jeden za dużo! Na hak dużo lepiej, a długość nie wzrośnie już tak bardzo... :P
@pacior a ile to ma Niuta? Bo koni jak na taką pojemność to w ogóle... :P Jeździ to w ogóle? XD
-
@BPX33 no to rzeczywiście przemyśle sytuację z tym montażem roweru.
Chociaż dziś znalazłem adaptery do montażu belek na relingi, a same belki posiadam (podobno dedykowane do Tico).Jak silnik wysoko się zakręci to idzie równo z autokarem 🤣🤣
Coś około 210 Newtonów
Musso waży 2 tony bez 50kg -
@pacior napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3 TDCI):
Jak silnik wysoko się zakręci to idzie równo z autokarem 🤣🤣
Coś około 210 NewtonówW Mercedesie chyba się zorientowali, że ten silnik jest tak zły, że jedyne co można zrobić to odsprzedać go konkurencji... XD
No, ale może chociaż żywotność będzie miał na poziomie 1M+ km jak w starych Mercach. ;)Musso waży 2 tony bez 50kg
Ktoś zrobił temu autu krzywdę z premedytacją wsadzając tam taki silnik...
-
@Gooral hm, a nie max. 1,5t ? Bo masa całego zestawu nie może być powyżej 3,5t ? Czy coś się zmieniło? Ciekawi mnie to.
-
-
@likaon jak to w Polsce nie ma oczywistej odpowiedzi ;) Jest coś takiego jak B96, które upoważnia Cię do jazdy zestawem do 4250 kg. Robisz to bez egzaminu, koszt 170 zł. Przy takim zestawie dochodzi oczywiście ViaToll ale fajne rozwiązanie właśnie do dużego auta i np przyczepy kempingowej lub lawety.
No i oczywiście dopuszczalna masa przyczepy z hamulcem najazdowym jaką możemy ciągnąć
w naszym kraju też nie ma nic wspólnego z polami Q1 oraz Q2 z dowodu rejestracyjnego. Żeby to wyliczyć bierzemy DMC auta i dzielimy przez 1,33 i mamy DMC przyczepy jaką możemy ciągnąć. -
@pacior napisał w Daewoo Musso 2.2 TD (Ssangyong Musso 2.3 TDCI):
@leo rocznik 1999, pierwsza rejestracja 2001. Sprowadzony z Belgii, u nas Daewoo nie oferowało z tym silnikiem.
No ja właśnie widziałem takie musso w salonie i ASO DU w 1998 lub 1999 r. Jakiej miał pojemności silnik, tego nie pamiętam - ale na pewno pochodził od Mercedesa (miał gwiazdę i napis na pokrywie głowicy, poza tym sprzedawcy wspominali o silniku Mercedesa). Jeżeli inne silniki wkładane w ten wóz pochodziły także od Mesia, to pewnie był inny.
Trochę mnie zmartwił Twój wpis na temat rowerów na dachu, nie jestem przekonany do montażu na haku bo zrobi się strasznie długi.
Etam, wydłuży się o kilkanaście cm. A jeśli zapakujesz rowery na dach, całość podwyższy się o... kilkadziesiąt cm. Co lepsze?
Poza tym, skoro mówimy o wygodzie: zrób sobie prosty test. Połóż jakiś koc na dachu, żeby nie zadrapać lakieru, i spróbuj postawić na tym kocu rowery. Pogmeraj jeszcze przy nich, jakbyś je musiał dopasować do uchwytów i zabezpieczyć. A potem zdejmij. Sam zobaczysz, jakie to wygodne. :-)
Przepraszam, że zburzyłem Ci konstrukcję. ;-)Aha - @drzonca ma rację. Stelaż na hak koniecznie odchylany, żeby nie trzeba było za każdym otwarciem bagażnika zdejmować rowerów.