Tico kopci ,i śmierdzi .
-
-
@Kris napisał w Tico kopci ,i śmierdzi .:
Zastanawia mnie czy ta płukanka bardziej nie zaszkodziła , jak pomogła
Sądziłem, że nie wiele da, ale żeby było gorzej...
Szkoda bo wiele pracy włożyłem w to auto , ale to chyba jego ostatni rok życia :) 130.000 km . rok prod. 2000 .
Czemu nie rozważasz remontu bądź wymiany silnika?
-
@BPX33 napisał w Tico kopci ,i śmierdzi .:
@Kris napisał w Tico kopci ,i śmierdzi .:
Zastanawia mnie czy ta płukanka bardziej nie zaszkodziła , jak pomogła
Sądziłem, że nie wiele da, ale żeby było gorzej...
Używałem tej płukanki chyba ze 2 razy w moim Volvo. Nie zaszkodziła silnikowi a czemu się zdecydowałem jej użyć to już nie pamiętam.
-
Witam . Po przejechaniu 2.000 km Tico zjadło 300 ml oleju :( Więc bierze olej 150 ml na 1000 km ,i na razie nie pozostaje mi nic innego jak dolewki . A przy następnej wymianie przejdę na mineralny z ciekawości czy będzie różnica w poborze :( Pozdrawiam .
-
-
Muszę kupić Manometr , bo znajomy co miał mi pożyczyć ,to nawet nie wiem czy żyje :) Zastanawiałem się nad wymianą samych uszczelniaczy , ale niektórzy pisali ,że to może bardziej zaszkodzić jak pomóc ... jak robić remont to już góra i dól i jak zwykle zdam relację jak będę coś grzebał .
-
-
Dzięki Kolego za dobre chęci , ale chcę kupić swój bo pewnie się przyda w przyszłości , a nie bardzo dysponuje teraz wolnym czasem , bo pracuję od rana do nocy :( Wycieków nie ma, bo auto stoi w garażu i by były plamy , a spalony Dynamax śmierdzi strasznie :) A Ja jestem z okolic Częstochowy . Jak zrobię pomiary to wszystko opiszę Pozdrawiam .
-
Trochę czasu minęło , ale wczoraj zmierzyłem ciśnienie ze znajomym , i wyszło 12 bar-1 , 12 bar-2 i 11bar-3 cylinder ? a tico jak kopcił tak kopci :) Zastanawiam się nad wymianą samych uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy ,ale nie wiem czy to wykonalne w tico i czy nie pogorszy się kopcenie .Uszczelnić górę , bez wymiany pierścieni ??? Ktoś z Was może ma doświadczenie pozytywne lub negatywne ? Proszę o poradę bo szkoda mi Ticusia ,a miałem się na nim blacharki uczyć :( Przypomnę 140 000 km , była płukanka , dziś uzupełniłem olej i zobaczę ile pochłonie za 1000 km . Po przestoju 8 h puszcza niebieskiego bąka , chwila przerwy ale jak się nagrzeje to w słońcu już widać błękitną poświatę . W przyszłym miesiącu zaleje go 15w40 mineralnym i może go trochę zaklei :) Pozdrawiam i czekam na wasze opinie ,porady
-
@Kris będę nudny i się powtórzę. Całkowity remont lub wymiana silnika, żadne półśrodki. ;)
-
@Kris znajomy zalał 15w40 i przekręciła się panewka. Będzie tylko śmierdziało jeszcze bardziej, a i silnik na złom pójdzie. Zrób te uszczelniacze, jak dalej źle to remont, blacharki nawet nie zaczynaj póki silnik padaka.
-
Myślałem nad wymiana uszczelniaczy , uszczelki pod głowicą ( bez planowania głowicy i szlifu cylindrów ) i nowe pierścienie ... Przez dwa lata wymieniłem : rozrząd komplet , pompa wody , amortyzatory tył , pompa paliwa , gaźnik ,przegub+ 3 gumy ( osłony) , gumy stabilizatora , nie dawno nowy akumulator, i kompletne sprzęgło + poduszki skrzyni , wahacz przedni ... dlatego trochę szkoda szrotować i wdepnąć w natępne bagno ...
-
@Kris napisał w Tico kopci ,i śmierdzi .:
Myślałem nad wymiana (...) , uszczelki pod głowicą ( bez planowania głowicy
To lepiej nie rób. Bez planowania, to szkoda dalszej roboty.
-
Jak już ściągać głowicę, to robić kompleksowo. Pomiar tłoków, nowe panewki, uszczelniacze, pierścienie, planowanie. Chcesz jeździć, więc trochę trzeba zainwestować. Albo pozbyć się problemu i rozejrzeć za czymś młodszym. Szczególnie że zaraz znowu masz przegląd.
-
@likaon napisał w Tico kopci ,i śmierdzi .:
Albo pozbyć się problemu i rozejrzeć za czymś młodszym.
Albo kupić silnik używkę i przełożyć...
Szansa, że trafi się na silnik w gorszym stanie niż aktualny jest mniejsza niż na trafienie szóstki w totka. :P -
-
Najmłodszy silnik Tico ma około 20 lat. Wiele jeździło z gazem. Wiele stoi na szrotach parę lat nie kręconych. Trafić dobry, to trzeba się naszukać. Chyba że wsadzić dół od Matiza, a czapkę Tico.
-
@likaon a co za problem kupić Tico do tysiaka, wyciągnąć z niego co trzeba, wsadzić złom z obecnego auta (czyt. silnik) i sprzedać na szrot? Przy takiej operacji można nawet wyjść na zero jak dobrze pójdzie...
-
Nie chodzi o pieniądze , tylko ,że będę bez auta . Zamówił bym części i chciał bym go ogarnąć w Weekend . Zrobić górę i dół . Ale pewnie by wyszły jakieś kwiatki :( Bardziej chodziło mi czy ktoś zmieniał same uszczelniacze bez ściągania głowicy ,jednak po przeczytaniu kilku wątków wychodzi na to ,że może bardziej kopcić jak się uszczelni samą górę . Sam nie wiem czy dalej w to brnąć , czy kupić (coś nowszego ze zdrową blachą , i inwestować :) Pozdrawiam .
-
@Kris ja nie miałem auta 2 miesiące jak oddałem "cudakowi" na remont silnika, a Ty przeżywasz, że nie będziesz miał auta kilka dni... XD