Kolizja
-
Masz na myśli fartuch czy czy górny element boczny (element nad fartuchem dochodzący do podszybia). Zawsze warto rozważyć prostowanie zamiast wymiany elementu.
Ścianka, element dochodzący do podszybia. Widać, że tam musiało się trochę skrzywić bo blacha na łączeniu się "rozwarstwiła"
-
@tom83ek
Teraz jest już jasne o który element blacharski chodzi.
Widać fałd (wybrzuszenie do góry) na połączeniu kołnierza frontowej ściany górnej części podszybia z kielichem fartucha. Pytanie czy fałd już był czy powstał w wyniku kolizji. Jeżeli widać świeże ślady odprysków lakieru i rozwarstwienia stykających się w tym miejscu blach to musiał powstać wskutek uderzenia. W przeciwnym razie z taką wadą mogła zostać uformowana wytłoczka górnej części podszybia. Jeżeli fałd powstał w wyniku kolizji to mogła też zostać bardzo lekko skrzywiona ściana grodziowa. Patrząc na tylko to zdjęcie odkształcenia blach w tym miejscu są tak znikome że moim zdaniem nie ma potrzeby prostowania blach przez ich wyciąganie na ramie. No ale coś więcej można będzie powiedzieć po zdemontowaniu elementów i dokładnych oględzinach. Ciekawe czy da się przeprowadzić prace blacharskie bez wymontowania silnika. -
@ryszard
Fałd powstał w wyniku kolizji. Jestem na 100% pewien, ponieważ wcześniej tego nie było.
Ponieważ jest to przy samym amortyzatorze, to blacharz stwierdził, że być może konieczne będzie prostowanie na ramie, by potem nie ścinało kola i nie było problemów z bardzo szybkim zużywaniem elementów zawieszenia. Wszystko oczywiście wyjdzie w trakcie prac. -
@tom83ek
Jeżeli w skutek kolizji przemieszczenia części do których mocowane są elementy zawieszenia są znikome to nie wpłynie to negatywnie na prowadzenie pojazdu.
Jest pewna tolerancja dokładności zestawienia elementów karoserii. Ja ostatnio wymieniałem przerdzewiały kielich (do którego mocowany jest amortyzator) w fartuchu. Na pewno nie udało mi się wspawać nowego kielicha idealnie w tym samym miejscu co przed wymianą choć starałem się zrobić to najdokładniej jak mogłem. Jeżdżę już drugi miesiąc z wymienionym kielichem i wymienioną w części przednią podłużnicą i jak na razie nie zauważam pogorszenia prowadzenia auta czy przyspieszonego zużycia elementów.
Oczywiście właściwe decyzje trzeba będzie podjąć w trakcie prac.Jeżeli blacharz nie ma to przekaż mu dane o punktach i wymiarach kontrolnych karoserii w Tico. W załączeniu te dane na zdjęciach.
-
ryszard , dzięki za wymiary nawet nie wiedziałem, że są w Trzeciaku :)
Dostałem wczoraj zdjęcia Tico. Blachy zostały już wstępnie dopasowane a wzmocnienie błotnika zostało wyprostowane.
Buda ponoć trzyma swoich wymiarów. Jest szansa, że za tydzień odbiorę Tico i wtedy pewnie dowiem się coś więcej.
-
Tico odebrałem już 3 tygodnie temu - z powodu natłoku obowiązków nie było nawet kiedy się pochwalić.
Podczas odbierania blacharz powiedział, że gdy sprawdzano wszystkie punkty kontrolne to okazało sie, że śruba mocowania górnego amortyzatora była przesunięta względem drugiej strony o 1cm i trzeba było prostować prawą stronę.
Reasumując:
Wymieniono maskę, prawy błotnik, okular, wzmocnienie zderzaka, pas przedni, reflektor i zderzak - reszta została wyprostowana.Ryszard: pytałeś kiedyś, że jesteś ciekawy co lakiernik zrobi z farbą zabezpieczającą czarną na nowych elementach.
Kuzyn mówił mi, że jest to specjalna powłoka zabezpieczająca o nazwie KATOFOREZA. Podkład ten został tylko delikatnie zmatowiony tam gdzie trzeba było i na tak przygotowaną warstwę nałożono podkład a potem już lakier i klar.Dodatkowo zabezpieczono krawędzie maski (miejsca podwijania blach) specjalną masą uszczelniającą.
Wszystkie elementy zostały zakonserwowane Noxudol -em a maskę środkiem do profili WAXCOAT (Kent)Trzy dni temu dostałem decyzję z firmy ubezpieczeniowej, że przyznano mi dodatkowe 700zł odszkodowania po moim odwołaniu (razem 1700zł). Spróbuje jeszcze raz się odwołać ale na wiele nie liczę...
W wolnej chwili podeślę więcej zdjęć Tico po naprawie.
-
@tom83ek Jakim Noxudolem konserwowałeś?
-
Cieszy fakt że autko nie poszło na złom i dalej będzie służyć ☺️ to bardzo proekologiczne 😁
-
@Szarik
Belkę zderzaka, wewnętrzne elementy błotnika, okular zabezpieczyłem Noxudol 900
Podwozie drugiego auta, zaraz po odebraniu z salonu zabezpieczyłem Noxudol 1600 (jest bardziej gęsty) i na tą powłokę nałożyłem bardzo cienką warstwę (mgiełkę) Noxudol BodyNoxudol 900 i 1600 po odparowaniu tworzą elastyczną klejącą powłokę (szybko łapie brud), dlatego dodatkowo dałem Noxudol Body by powłoka stała się odporna na chwytanie brudu. Takie zabezpieczenie po 4 latach jest dalej elastyczne, tzn można wbić paznokcia i się ubrudzić. Pomaga tylko czyszczenie w benzynie ekstrakcyjnej.
-
@pacior
Na zakup nowego auta choćby najtańszego średnio mnie teraz stać. Na używkach się już przejechałem i nie kupię już auta używanego od nieznajomych osób.
Cała naprawa (z wszystkim) wyszła mnie 3500zł. Z OC sprawcy dostałem 1700zł. Więc z własnej kieszeni dołożyłem do tego interesu 1800zł Może niektórzy będą się dziwić, ale wołałem wydać kasę w auto które znam i jest u mnie od początku niż ładować ta kasę w używkę nieznanego źródła. Podejrzewam, że do takiej używki musiałbym drugie tyle władować na remonty. -
@tom83ek Ja w lecie robiłem remont auta, to też używałem Noxudol 1600. Dobrze było zagrzać puszkę przed użyciem do ok. 50°C. Bardzo fajnie sie nakładał. Pod 1600 dałem cieńką warstwę Noxudol 750 ( ten sam dawałem do profili).
-
@tom83ek Ja w lecie robiłem remont auta, to też używałem Noxudol 1600. Dobrze było zagrzać puszkę przed użyciem do ok. 50°C. Bardzo fajnie sie nakładał. Pod 1600 dałem cieńką warstwę Noxudol 750 ( ten sam dawałem do profili).
Ja robiłem konserwację zimą w garażu blaszanym i też go trochę podgrzałem na grzejniku.Po 4 latach jest dalej elastyczny więc mam nadzieję, że długo będzie spełniał swoje właściwości zabezpieczające...
Pamiętam jak przyjechałem na pierwszy przegląd gwarancyjny do ASO po roku i się pytali kto robił konserwację - chcieli adres warsztatu :) -
Może niektórzy będą się dziwić, ale wołałem wydać kasę w auto które znam i jest u mnie od początku niż ładować ta kasę w używkę nieznanego źródła.
Ja się nie dziwię! ;) Sam władowałem przez ostatnie 9 miesięcy w swojego Swifta ponad 5k PLN-ów i nie uważam, żeby był to błędny ruch.
-
-
No i ładnie. Wygląda prawie jak mój. :-)
Nie będzie tej końcówki listwy bocznej na błotniku?
Pod kierunkowskazami są światła dzienne zapewne? -
@tom83ek wygląda super.
-
No i ładnie. Wygląda prawie jak mój. :-)
Zderzak mi się nie podoba - jest trochę porysowany ale nic lepszego nie znalazłem :(
Nie będzie tej końcówki listwy bocznej na błotniku?
Będzie:) przykleję na wiosnę gdy zrobi się cieplej :)
Pod kierunkowskazami są światła dzienne zapewne?
Tak, to są światła dzienne. Musiałem niestety jeden reflektor dokupić.
-
Zderzak mi się nie podoba - jest trochę porysowany ale nic lepszego nie znalazłem :(
Trudno. Weź pod uwagę, że autko ma swoje lata i zderzak nie muszą być brand-nuffka. A lekkie rysy dodają mu charakteru. ;-)
Jeśli chcesz, żeby były one mniej widoczne, można spróbować kilka razy (w odstępach czasowych) umyć dokładnie zderzak i przesmarować środkiem w żelu do konserwacji plastików (ja używam Black Trim Wax). Szprejów nie polecam, są wygodne, ale mniej trwałe.Będzie:) przykleję na wiosnę gdy zrobi się cieplej :)
:-)
Tak, to są światła dzienne. Musiałem niestety jeden reflektor dokupić.
Aha. No i uwidoczniła się kolejna zaleta polskich WESEMów - można dokupić jeden, nie trzeba nowego kompletu. :-)