Daewoo Tico PM 1993
-
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
Parametry :
Wysokotemperaturowy : do 1400C
Ciekawe czy w mojej robocie by się sprawdził.
-
@likaon Nie wiem, czy jest różnica w tych smarach zależnie od producenta - wczoraj zamieściłem fotkę smaru ceramicznego firmy "Moje Auto" (o którym Ty piszesz negatywnie). Dziś po zorientowaniu się wyedytowałem post i sprostowałem: w garażu mam smar ceramiczny firmy "Termopasty" i od niedawna zacząłem używać właśnie tego. Przepraszam.
Tak więc może to sprawa producenta? Nie wiem. Jeszcze nie mogę nic powiedzieć o jakości i spełnianiu swoich zadań przez ten smar.
Jedno, co zauważyłem: instrukcja podaje, że koniecznie trzeba wstrząsnąć puszką przed użyciem. I to prawda - bez potrząsania różne substancje niejednorodne wylatują. Może i Ty niechcący nasmarowałeś akurat nie tą frakcją, co trzeba...? A może jakość smaru firmy "Moje Auto" jest kiepska? A może w ogóle ta nowinka pod hasłem "smar ceramiczny" to ściema? -
@Jaco napisał w Daewoo Tico PM 1993:
Ciekawe czy w mojej robocie by się sprawdził.
Musiałbyś sprawdzić. :-)
-
Dziś ponownie rozebrałem hamulce tylne. Zrobiłem sobie taki "otwarty bęben" z płyty paździerzowej, dzięki któremu mogłem obserwować pracę hamulców podczas naciskania pedału bez obawy, że się cylinderki rozlecą.
Stare samoregulatory nie pracowały dobrze. Blaszki uruchamiające zębatki często odchylały się i nie miały z zębatkami kontaktu. Wymieniłem samoregulatory na nowe, trochę podginając ich widełki, teraz pracują. Ręczny dał się ładnie i równo wyregulować. Jedna słaba strona (jak u nas wszystkich chyba): pedał hamulca jest niski.Poza tym zająłem się wskaźnikiem paliwa. Zauważyłem bowiem, że wskaźnik w PMie działa bardzo nieliniowo i trudno jest zorientować się, ile litrów paliwa jest w baku. W nowszym SXie mam lepiej.
Opróżniłem bak do zera. Potem wlewałem po 5 litrów benzyny i obserwowałem wskaźnik, zrobiłem też fotki. Teraz będę mógł z większą dokładnością określić, ile paliwa jeszcze siedzi w zbiorniku. -
Jak robiłeś takie ładne zdjęcia ,( miałeś statyw pod aparat ) i jakiego programu używasz żeby je tak ładnie pokazać. U mnie reguluje przy podniesionych kołach -równomiernie kręcąc w kabinie przy dźwigni ręcznego ,ale warunek ze musisz mieć jednakowe szczeki hamulcowe , ale możesz inaczej sprawdzając moment kiedy koła zaczynają się koła blokować. W nowszych wskaźnikach wcale nie lepiej bo nie ma kontrolki rezerwy paliwa.
-
@leo Ja w PM-ie zawsze tankowałem gdy wskazówka schodziła do połowy. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale wskaźnik temperatury też jest nieco inaczej wyskalowny, długo się do tego przyzwyczajałem.
Ze smarów mogę polecić Keramicx w tubie od CX-80. Smarowałem nim prowadnice zacisków w Ignisie, po miesiącu rozbierałem i wszystko ładnie pracowało.
-
@pacior napisał w Daewoo Tico PM 1993:
@leo Ja w PM-ie zawsze tankowałem gdy wskazówka schodziła do połowy. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale wskaźnik temperatury też jest nieco inaczej wyskalowny, długo się do tego przyzwyczajałem.
Tak, zauważyłem. Żeby się przyzwyczaić, szybko włożyłem sobie do łba, że "na czarnych zegarach jest inaczej". :-)
-
@TADEUSZ-MALINKA napisał w Daewoo Tico PM 1993:
Jak robiłeś takie ładne zdjęcia ,( miałeś statyw pod aparat ) i jakiego programu używasz żeby je tak ładnie pokazać.
Dzięki za pochwałę. :-)
Mhm, jakby Ci tu napisać... No dobra - śpieszyłem się, bo już była noc, więc robiłem na szybko. A było tak:- wieczorem w garażu napełniałem zbiornik partiami po pięć litrów, na włączonym ciągle zapłonie (żeby wskazówka miała czas się ustabilizować);
- wlewałem do baku benzynę z banieczki pięciolitrowej, potem napełniałem banieczkę z dużego kanistra, w tym czasie wskazówka sobie spokojnie szła wyżej i stawała, potem robiłem zdjęcie;
- fotki robiłem kilkuletnim telefonem Samsung, z ręki, opierając telefon na obudowie kierownicy :-) (ciemno było w kabinie, musiałem przyświecić sobie latarką w telefonie, żeby w ogóle trafić obiektywem na wskaźnik);
- po powrocie do domu zrzuciłem zdjęcia na kompa;
- korzystałem ze starej, popularnej przeglądarki obrazków "Irfan View" (dostępna w necie za darmo) :-) - wyświetlałem zdjęcie i wycinałem interesujący mnie fragment ze wskaźnikiem; dokładnie to samo można zrobić w "Paincie";
- jak pisałem, robione było na szybko - wycięte fragmenty zdjęcia wkleiłem do "Worda" i podpisałem;
- wszystko na szybkości, bo trzeba było iść spać, więc zrobiłem "screen shota" z wyświetlonym na ekranie dokumentem "Worda";
- wstawiłem "screen shota" znowu do przeglądarki obrazków, przyciąłem odpowiednio i zapisałem jako obrazek JPG;
- obrazek dałem na forum. :-)
-
@leo Dzięki za wyjaśnienie , ten program kiedyś używałem na XP i miałem opis do niego z Komputer Świat , to dobry program i ponownie go zainstaluję na WIN 10. Trzeba przyznać ze napracowałeś się z tą legalizacją , wykorzystaj to dodając dodatkowe oznaczenie na wskaźniku w litrach -np. więcej jak połowa 15 l
-
Tymczasem przerwa w pracach, bo czasu brak. Autko stoi w garażu, jest wyciągane raz na kilka dni i przejeżdża 10-80 km, najczęściej w weekendy. Zawsze odpalę klimę, bo musi być smarowana.
Taka "ciekawostka przyrodnicza" ;-) - pewnie dla Paciora też, bo raczej o tym nie wiedział.
Pogrzebałem w różnych źródłach i dowiaduję się coraz więcej o tym egzemplarzu. Otóż został on wyprodukowany 19 lub 20 marca 1993 r. Pierwsze tika przypłynęły do Polski w maju 1993 r., dwoma statkami po 500 sztuk każdy. Biorąc pod uwagę istotne różnice między tym egzemplarzem a wieloma innymi, znanymi nam w tamtym czasie (np. brak kierunkowskazów bocznych), oraz że pierwsza rejestracja u nas nastąpiła w czerwcu 1993, wszystko wskazuje na to, iż stałem się właścicielem jednego z naprawdę pierwszych tików w Polsce. :-)
Na 99% pochodzi on z tej pierwszej serii, która do nas trafiła. -
@leo Czyli klima nadal działa :)
Tych informacji nie znałem, biorąc pod uwagę że rejs z Korei trochę trwa to rzeczywiście można uznać że to bardzo wczesny egzemplarz w naszym kraju, i jest szansa że będzie też jednym z ostatnich :) -
@pacior napisał w Daewoo Tico PM 1993:
@leo Czyli klima nadal działa :)
A co, wątpiłeś w to? :-) Chłodzi, daje radę.
Bardzo żałuję, że nie mam teraz czasu na robotę przy nim. Chcę zabrać się kompleksowo za podwozie, poprawić drobnostki na zewnątrz, wyrzucić wszystko ze środka i wyczyścić (także naprawić fotele ;-) ) oraz spróbować poprawić osiągi. Ale muszę dokończyć remont w mieszkaniu, doprowadzić garaż do porządku i naprawić simsona, bo rzucił palenie... A w pracy ciągle kupa roboty. Znaczy PM musi poczekać, będę go na razie utrzymywał w stanie jezdnym. -
Dziś, jak co tydzień, znowu wyciągnąłem PMa i zrobiłem kilkanaście km. A potem stwierdziłem duży wyciek spod silnika (na 99% to płyn chłodniczy, chyba w okolicach pompy wodnej).
-
-
@pacior
Jeśli faktycznie okazało by się, że padła pompa to może udało by Ci się znaleźć informacje co to za zamiennik-od jakiego sprzedawcy dla potomnych.Coraz więcej produkują złomu a nie części zamiennych....:(
-
-
@pacior napisał w Daewoo Tico PM 1993:
@leo Hmm, może pompa padła, już mi się to zdarzyło kiedyś w SX że wytrzymała 20kkm 🤔
A prawdopodobnie siedzi w PM ten sam zamiennikGdy miałeś PMa, wymieniałeś całą pompę, czy tylko uszczelkę?
Co do producenta pompy... nie dowiem się, dopóki nie rozbiorę.W moim srebrnym SXie wymieniona została fabryczna, wciąż sprawna pompa przy trzeciej wymianie paska (179 kkm). Weszła pompa z pudełka z napisem "GMB". Od tamtej pory przejechała niewiele, bo 22 kkm, problemów nie widać.
-
-
@leo napisał w Daewoo Tico PM 1993:
W moim srebrnym SXie wymieniona została fabryczna, wciąż sprawna pompa przy trzeciej wymianie paska (179 kkm). Weszła pompa z pudełka z napisem "GMB". Od tamtej pory przejechała niewiele, bo 22 kkm, problemów nie widać.
I długo jeszcze problemów nie będzie widać bo Daewoo Motor właśnie pompy firmy GMB stosowało na pierwszy montaż.
-
Ciekawe, czy da się jeszcze kupić taką pompę.
@pacior - nie dawałeś mi używanej pompy, zapewne leży gdzieś u Ciebie (chyba, że już wyrzuciłeś). Poszukaj i daj foto, jeśli możesz.Cholera, to grubsza robota z tą pompą będzie. Ciekawe, czy pasek nie przemókł; możliwe, że trzeba go będzie też wymienić... A ja akurat nie mam czasu w najbliższych dniach na dłubanie.
BTW - uruchomiłem odtwarzanie MP3 w blaupunkcie jacowym... :-)
Miałem dwie dwugigabajtowe karty SD, ale po włożeniu sprzęt meldował "SD error". Wgrałem empetrójki - to samo. Dopiero znalazłem w necie instrukcję i okazało się, że karta musi być sformatowana w systemie FAT, nie NTFS... Zrobiłem to i DZIAŁA! :-)