Seat Leon Mixed By Smisny
-
We wrześniu 2017 zakupiłem samochód seat leon I generacji.
Pierwsza rejestracja w kraju 07.01.2014
Pierwsza rejestracja w niemczech 25.10.2001
Gaz wbity 20.08.2014Marka / Model - Seat Leon I
Pojemność silnika - 1781cm3
Silnik - 1.8T AUQ
Liczba koni - 180
Rocznik - 2001
Przelatane ~ 263 tysiąceStyling:
- czarny dach
car audio:
- jednostka sterująca alpine cda-9855
reszta z tico może wpadnie latem.
Hamulce:
kompletna regeneracja zacisków
tarcze i klocki ferodo
nowe tłoczki gumki śruby pływacjące i co tam jeszcze można było wymienić
zakupione też linki ręcznego czekają na wymianęProblem żółtego lakieru w grupie vag z tych roczników nie ominął tego egzemplarza, polerkę będę robił jak się zrobi cieplej. Ma też kilka odprysków klaru. Lekko odprysnęło lewe tylne nadkole bo poprzedni właściciel jeździł na 18 calowych felgach i obtarł.
Zakupiłem we wrześniu i praktycznie dwa miesiące stał pod wiatą rozebrany, ze względu na to że hamulce okazały się niezdatne do niczego.
Druga sprawa to wada fabryczna leonów czyli uszczelka drzwi która po latach zaczyna przepuszczać wodę, w tym celu trzeba było rozebrać wnętrze leona do gołej podłogi, wysuszyć go, kilka małych ognisk rudej zabezpieczyć, wysuszyć i wyprać tapicerkę, i złożyć z powrotem.Mechanicznie jak to tej pory wymieniłem akumulator na boscha, oraz trójnik płynu chłodzącego wychodzący z bloku silnika bo nie wiedzieć czemu vag zastosował plastikowy.
Dokupiłem też drugi komplet alufelg 16" używany oraz drugi komplet letnich gum nowych hankook.
Na zdjęciu stoi na felgach alu 16" z zimowymi oponami.Był też dość poważny problem z lpg, okazało się że uszkodzony jest parownik, wymieniony został na staga, instalacja jest lpgtech, wtryski do gazu są za słabe założone bo do 160 kuni i odcina na PB jak się za mocno depnie.
Niestety cały w skórze, chciałem materiał ale akurat uciekały mi egzemplarze zadbane z lpg w materiale, mój egzemplarz wystawiony za 12.500pln kupiłem za 11.000pln, za zadbany egzemplarz z 2003 roku z lpg trzeba około 13.500pln ale zazwyczaj takie stoją maksymalnie trzy dni.
Przegląd przerzedłem 23 grudnia 2017 bezproblemowo nawet spełniam normy emisji spalin.
Olej w skrzyni i silniku czeka na wymianę bo już kupiony, niestety poprzedni właściciel żeby przyoszczędzić zalał półsyntetyk.
I największą kaszanę jaką zrobiłem to to że nie kupiłem od razu 225 kuni z silnikiem BAM w lpg.
Zdjęcie poglądowe z dzisiaj
-
Gratuluję zakupu :) Trochę pracy miałeś ale to normalne przy tym wieku auta.
Skóra jest fajna aby tyko podgrzewana ;)
Strasznie drogie te Leony jak na wiek..ps. przenoszę temat to działu Vag, mam nadzieję że się nie pogniewasz :D
-
@smisnykolo Dobrze, że udało Ci się kupić następne auto. Widzę, że nie rzucasz słów na wiatr i mocno idziesz w stronę mocnych silników... :-D
A jak się Tobie tym jeździ? Bo ja jeździłem trochę ibizą ze 160-konnym silnikiem i nie powiem, przyjemnie się bujała. Spalanie trochę dawało po kieszeni... ale takich testów jeszcze nie robiłeś. -
@smisnykolo jakieś żółte to auto.
-
Za to dobrze widoczne na drodze... :-)
Za PRLu były zniżki w OC za taki kolor auta. :-) -
@pacior powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Strasznie drogie te Leony jak na wiek..
Wszystkie auta z grupy VAG dobrze trzymają wartość ;) dla jednych to zaleta (właściciele) dla drugich wada (kupujący) ;)
-
wczorajsze spotkanie z plamą oleju przy prędkości toczenia się w korku zaowocowało tym, uderzyłem w tył mitsubishi jakiś jeepowaty, 220pln/6punktów, auto w leasingu więc nie ma opcji na oświadczenie załatwić. mitsubishi miał jedynie dwie rysy na zderzaku.
Jak widać na zdjęciach, wygięło maskę, i popękały mocowania lamp, maski jeszcze nie otwierałem. Wczoraj tylko odjechałem z miejsca zdarzenia najszybciej jak się dało byłem 500m od domu, bo kazali mi lawetę wzywać a wyciekł tylko płyn do spryskiwaczy przez dysze do lamp.
-
@smisnykolo współczuję.
-
@smisnykolo Pech. Po prostu duży pech.
Auto w leasingu, powiadasz... więc na takiej stłuczce paru ludzi zarobi...? -
@leo powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Auto w leasingu, powiadasz... więc na takiej stłuczce paru ludzi zarobi...?
Czyli wychodzi, że to prawda, bo parę lat temu też puknąłem leciutko gościa w tył (na skrzyżowaniu się zagapiłem, rozglądałem się na boki czy nic nie jedzie i myślałem, że już pojechał, a stał przede mną). U niego nic (odbiła mu się tylko moja ramka od tablicy na zderzaku), u mnie też nic, ale gadał, że może czujniki cofania zepsułem, bla, bla, bla i też mówił, że ma w leasingu auto. Więc spisaliśmy oświadczenie i tyle. Po chyba pół roku przyszło pisemko potwierdzające zdarzenie i okazało się, że cały zderzak malował! XD Coś czuję, że sam jeszcze go dorobił i tylko czekał (skoro aż pół roku się zbierał...), żeby naprawić, ale cóż mogę... Takie chore przepisy w Polsce!
-
@bpx33 powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Po chyba pół roku przyszło pisemko potwierdzające zdarzenie i okazało się, że cały zderzak malował! XD Coś czuję, że sam jeszcze go dorobił i tylko czekał (skoro aż pół roku się zbierał...), żeby naprawić, ale cóż mogę... Takie chore przepisy w Polsce!
Niekoniecznie, mogło być jakieś mikro pęknięcie plastiku które dało o sobie znać dopiero zimą przy niskiej temperaturze.
Szkoda Leonka, @smisnykolo może uda Ci się znaleźć używaną maskę w odpowiednich barwach.. ?
-
byłem u magika który mi tikacza malował, powiedział że za 1000pln mi to zrobi, prostowanie i lakierowanie maski, prostowanie pasa przedniego i spawanie mocowań reflektorów. Chyba że coś jeszcze wyjdzie po drodze jak zrzuci zderzak.
Gdybym chciał kupić maskę to 600pln + lakierowanie.
Pas przedni 800pln.
Reflektory 600pln. -
@bpx33 powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Po chyba pół roku przyszło pisemko potwierdzające zdarzenie i okazało się, że cały zderzak malował! XD Coś czuję, że sam jeszcze go dorobił i tylko czekał (skoro aż pół roku się zbierał...), żeby naprawić, ale cóż mogę... Takie chore przepisy w Polsce!
Toś się zachował jak melepeta. W takiej sytuacji zdjęcia się robi, żeby mieć "dupochrona" ;)
Tutaj w UK np od razu się spisuje oświadczenia i każdy zawsze robi zdjęcia, bo Polacy, Rumunii i inni jechali na patencie oświadczenia i sobie naprawiali pół auta xD
Ciekawostka jest taka, że tutaj ubezpieczyciel ma większe prawa niż policja...to ubezpieczyciel decyduje czyja wina w przypadku szkody itd. policja nie ma nic do powiedzenia. -
@smisnykolo powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Gdybym chciał kupić maskę to 600pln + lakierowanie.
Bez przesady :
http://allegro.pl/seat-leon-i-toledo-ii-maska-pokrywa-silnika-ls1h-i6637938444.html tu masz za 600 w kolorze bez malowania .
http://allegro.pl/maska-pokrywa-silnika-seat-leon-i-toledo-ii-krakow-i7211322903.html#thumb/2 ta trochę w gorszym stanie
-
@jaco powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
@smisnykolo powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Gdybym chciał kupić maskę to 600pln + lakierowanie.
Bez przesady :
http://allegro.pl/seat-leon-i-toledo-ii-maska-pokrywa-silnika-ls1h-i6637938444.html tu masz za 600 w kolorze bez malowania.
Kupowanie "w kolorze" kończy się tak, że potem auto jest w kilki odcieniach. Ogólnie niewarto, każdy lakier blaknie inaczej i kolor musi być dobrany pod dane auto i do tego trzeba wycieniować sąsiedni/sąsiednie elementy żeby to wyglądało porządnie.
-
u mnie jest ten problem że auto miało już kiedyś przygodę z przodu, wymieniony jest zderzak i możliwe że prawe nadkole, w innym kolorze jest też klapka wlewu paliwa oraz prawe lusterko. I teraz dobieranie koloru to nie wiadomo który jest oryginał.
-
@gooral powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
Toś się zachował jak melepeta. W takiej sytuacji zdjęcia się robi, żeby mieć "dupochrona" ;)
Mądry Polak po szkodzie! :P
-
@smisnykolo powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
I teraz dobieranie koloru to nie wiadomo który jest oryginał.
Oby tak nie dobrać :
-
odebrałem auto i jest dramat, źle kolor dobrali magicy mieszacze i teraz wygląda to koszmarnie. Do tego maska się nie zamyka. Reflektory do wymiany bo wszystkie mocowania padły i świecą jak chcą.
Ale żeby nie było za przyjemnie to klima nie działa, cieknie olej ze skrzyni biegów przez korek wlewowy. puszcza olej półoś od skrzyni.
A z płynem chłodniczym to jaja niesamowite, pękł trójnik wchodzący do silnika i tryskało płynem, wymieniliśmy trójnik, po jakimś czasie zaczęło tryskać z przewodów wchodzących w parownik, teraz zaczęło tryskać z plastikowego trójnika w okolicach zbiornika z płynem chłodniczym, nie wiem czy ma to coś wspólnego ale czasami wskaźnik temperatury dobija do 100 ponad stopni i tak się trzyma, czy to termostat czy odpowietrznik, czy też może uszczelka pod głowicą. miliony rzeczy do zrobienia, miliony niewiadomych i miliony złotówek. -
@smisnykolo powiedział w Seat Leon Mixed By Smisny:
odebrałem auto i jest dramat, źle kolor dobrali magicy mieszacze i teraz wygląda to koszmarnie. Do tego maska się nie zamyka. Reflektory do wymiany bo wszystkie mocowania padły i świecą jak chcą.
Gdzie to robiłeś i ile dałeś za to?