Co dziś dłubałem w tico? (2018 i 2019)
-
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2018 i 2019):
Też w ten sposób wyciągam olej do ostatniej kropli. Mój węzyk dołączony do strzykawki nie jest tylko usztywniony drutem.
Ja musiałem usztywnić, bo wężyk był zbyt elastyczny i wyginał się tak, jak nie chciałem... A nie miałem żadnego sztywniejszego o takiej średnicy, żeby pasował do strzykawki.
Dzięki twojemu postowi zajrzę profilaktycznie do PCV w wolnej chwili. Codziennie teraz robię 70km Tico a od paru lat do zaworka nie zaglądałem.
IMHO warto to zrobić. Pracy niewiele, a może przyczynić się do uniknięcia poważniejszej awarii. Pamiętaj o wyczyszczeniu zaworka i trójdzielnego wężyka; "masło" gromadzi się właśnie w PVC oraz najwyższych punktach - w zagięciu wężyka przy wlocie do pokrywy zaworów oraz pod korkiem oleju.
Chociaż, jeśli robisz codziennie dłuższe trasy, może nie być tego świństwa w odmie. Ale nie wiesz, dopóki nie zajrzysz.Jako ciekawostkę powiem, że w Renault Clio żony "prawdopodobnie" zatkana odma wypchała świeżo założoną uszczelkę pokrywy zaworów. Prawdopodobnie, bo tak twierdził mechanik....
Trudno w to uwierzyć, bo przecież uszczelka jest solidnie przyciśnięta zaśrubowaną pokrywą, poza tym często siedzi w przeznaczonym dla niej kanaliku pokrywy...
Ja miałem już kiedyś wypchnięty simmering wałka rozrządu od strony paska rozrządu i wyciekał olej. Na szczęście nie zaświnił samego paska. A stało się to właśnie zimową porą, przy mrozach... Podejrzewam właśnie odmę. Tak mi zresztą znajomy mechanik powiedział (ale nie zająknął się na temat czyszczenia odmy). -
Korzystając z dodatnich temperatur umyłem Tico i Clio żony.
W obu autach sprawdziłem również czy zbiera się masełko w odmie.W tico pod korkiem wlewu oleju ani śladu. Również zaworek PCV czysty. Bardzo niewielka ilość była w trójniku gumowym. Ostatni raz w te miejsca zaglądałem 2-3 lata temu.
W Clio żony (krótkie dystanse) tego masła w odmie było już bardzo dużo. Wężyk był zapchany 3/4. Odmę czyściłem przed zimą. Krótkie trasy robią swoje.
-
Naprawiłem nie działający lewy przedni kierunkowskaz. Urwał się przewód przy złączu konektorowym kierunkowskazu. Kilka tygodni temu przylutowałem ten urwany przewód do końcówki złącza ale okazało się że był to nietrwały sposób naprawy. Postanowiłem więc wyciągnąć końcówkę z kostki złącza i zacisnąć urwany przewód do nowej końcówki. Pół godziny zmagałem się aby wyciągnąć końcówkę. Okazało się, że końcówka zatrzaśnięta jest w kostce inaczej niż zazwyczaj. Na zdjęciu i szkicu pokazuję w którym miejscu trzeba włożyć wkrętak by zluzować zatrzask blokujący końcówkę.
Zaciśnięta nowa końcówka żeńska konektorowa.
Zaciskarka do złącz konektorowych.
PS
Czy ktoś zna dobry sposób na oczyszczenie mocno utlenionej (zaczernionej) końcówki przewodu - linki miedzianej. Ja skrobałem nożem do tapet druciki linki a potem spryskałem Elektrosolem (środek do oczyszczania kontaktów elektrycznych) i odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną. Mimo to ciężko się lutowało. -
@ryszard napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2018 i 2019):
Czy ktoś zna dobry sposób na oczyszczenie mocno utlenionej (zaczernionej) końcówki przewodu - linki miedzianej.
Taki przewód tylko się wymienia bo ....
@ryszard napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2018 i 2019):
Mimo to ciężko się lutowało.
No właśnie. Ciężko go nawet lutować.
-
-
@pacior jak jest czarna już to niewiele to pomoże. Łamie się wówczas itp.
Ostatnio przy satelicie musiałem prawie metr kabla uciąć bo tak skorodował że nawet prąd nie chciał przewodzić.
-
Kwasem do lutowania. Wiem, sporo osób twierdzi, że nie należy go używać - ale przy odrobinie praktyki i ostrożności nic złego się nie dzieje z połączeniem, nawet po kilkunastu latach.
-
Kwas solny z rozpuszczonymi kawałeczkami cynku (blachy cynkowej). Można samemu przygotować, albo poprosić trochę u speca zajmującego się zakładaniem i naprawą rynien z blachy ocynkowanej.
-
-
@leo Dokładnie. Sam tak robie. Lutowałem nawet kable kilkudziesięcioletnie do wtyczek i gniazd 3 fazowych. Oskrobać nożykiem i wsadzić do kwasu. I lutowało bez problemu
-
Coś kiedyś pamiętam sposób lutowania na aspirynę, aby zdjąć syf lutowało się na pastylce aspiryny. Tylko uwaga na uwalniające się pary.
-
Wymieniłem lewy reflektor na nowy oryginalny Daewoo Motor. Stary - zamontowany przez fabrykę miał trochę złuszczoną powłokę chromową na dole odbłyśnika.
Reflektor zakupiłem odbierając osobiście w miejscowości Pasek k. Wołomina kilka dni temu od gościa, który sprzedaje je na Allegro w tej aukcji:
https://allegro.pl/oferta/reflektor-lampa-lewa-daewoo-tico-oryginalna-nowa-7733337893
Mówił mi, że miał ich na początku 40 szt. i jak widzę dziś zostało 7 szt. -
@ryszard a nie ma teraz różnicy między prawym, a lewym? Mam na myśli zżółknięcie/zmatowienie
-
@BPX33
Jest pewna zauważalna różnica oczywiście na plus nowego lewego reflektora. Poza tym jak pisałem złuszczyła się w starej lampie częściowo powłoka chromowa na dole odbłyśnika
Na pewno będzie też duża różnica w sile światła ale od wymiany lewego reflektora jeszcze nie wyjeżdżałem a więc nie dokonałem porównania.
PS
Jak reflektor jest stary to też zapewne w mniejszym czy większym stopniu w środku zabrudzony (zakurzony). Warto go więc umyć w środku w ciepłej wodzie z płynem do naczyń (nie dotykając delikatnej warstwy odbłyskowej odbłyśnika) jak to było pokazane w programie 101 napraw w TVN Turbo. Co ważne na koniec trzeba wypłukać w demineralizowanej wodzie aby po wyschnięciu nie powstały plamy. -
Na żywo z warsztatu, teraz będzie żeliwo 😎
-
Poka te żeliwo, Panie...! :-)
Mam nadzieję, że montaż bez komplikacji?