Walka z gryzoniem w garażu
-
@Jaco-
Sam podchodzę z dystansem do tego typu pułapki, ale zobaczymy. Kupiłem tego typu zabawkę bo niby przyklejają się do niej pająki - trochę ich ostatnio było. Więc jak się cokolwiek przyklei to będzie dobrze :) Podejrzewam, że przez najbliższy czas i tak będzie ciężko z schwytaniem gryzonia ponieważ doraźnie wypryskałem garaż środkiem K2 przeciw kunom i gryzoniom zaraz po zobaczeniu "zjedzonego mydła"Nie chcę wysypywać samej trutki ponieważ potem wejdzie mi gryzoń między blachę a ocieplenie i będę miał zapachy w garażu. Jeśli to cudo nie pomoże to pozostanie łapka mechaniczna.
-
Dzisiaj rano przychodzę do garażu, lep klapnięty. Odklejam i taki widok:
-
@tom83ek No to ładnie się udało. Jak czytałem o tym lepie, to byłem trochę sceptycznie nastawiony. A tu proszę, skuteczna rzecz :) . Za to środek od K2 jest chyba mniej skuteczny, skoro gryzonie i tak przyszły.
-
@Szarik
Pozostaje mi postawić kolejną pułapkę bo czort wie ile tam tego jest.... Pociesza mnie fakt, że to nie szczury.
Teoretycznie na etykiecie K2 pisze: Preparat do Odstraszania Kun i Gryzoni K2 Anti Marten 400 ml
Spryskałem nim samochód oraz podłogę betonową wokół samochodu. A lep stał przy samej ścianie.
Albo na myszy nie działa K2 albo w ogóle jest daremny. -
@tom83ek jakiś mocny tam klej siedzi skoro aż dwie sztuki dały się złapać. Oby tak dalej. Bravo Ty 👏
-
Na pierwszym mieszkaniu w UK mieliśmy mysz i właśnie zastosowaliśmy też taki lep, też był skuteczny chociaż ja podchodziłem do niego bardzo sceptycznie
-
@tom83ek powiedział w Walka z gryzoniem w garażu:
Dzisiaj rano przychodzę do garażu, lep klapnięty. Odklejam i taki widok:
Ale jaja... Heh, ciekawe urządzenie. Czy to się stawia pionowo, jak na pierwszym zdjęciu? Czy ta pułapka ma jakąś sprężynę, która przytrzaskuje klapką szkodnika? I jeszcze jedno: czy ją się wyrzuca po złapaniu myszy, czy też można ponownie wykorzystać?
Bo ja bym zainwestowałbym, oprócz tego wynalazku, również w tradycyjną pułapkę, lub dwie. Biorąc pod uwagę to, że aż dwie myszy naraz się złapały, może ich tam być naprawdę sporo. A koszty tradycyjnych pułapek to zakup, potem zaś jeden gryzoń = kawałeczek kiełbasy lub sera. -
@leo
Ta pułapka to nic innego jak gruby kawałek tektury o grubości może 4mm, złożony na pół. Wewnątrz cała tektura jest pokryta jakimś bardzo gęstym żelem - klejem. W środku są dwa kółka i są one tylko po to by wewnętrzne strony pokryte żelem nie stykały się - w przeciwnym razie ciężko by było ten lep otworzyć. Ten żel-klej jest bardzo silny, widać to po dzisiejszym zdjęciu, jak żel rozciąga się pod wpływem otwierania.Tą pułapkę ustawiłem pod ścianą z jedną stroną położona na podłodze a drugą pionowo opartą o bok garażu z myślą, że jak szczur będzie walczył to może się górna część zamknie i dodatkowo zatrzyma szkodnika.
Jutro tą pułapkę przetnę na dwie części i ustawie jedną w tym samym miejscu, drugą na drugim końcu. (Ponoć w przypadku myszy tak można zrobić)
Ta pułapka jest jednorazowa. Raczej już nie chciał bym się bawić z "odrywaniem" myszy od tego kleju...:)Poza tym nie wiem czy myszy nie są na tyle mądre, że poznają zapach po swojej rodzinie i potem mogły by być bardziej nieufne.
Myślałem o tradycyjnych pułapkach, tylko potem ponoć trzeba to dokładnie wymyć by nie było śladu po złapanym gryzoniu. Napiszę szczerze, nie chciało by mi się czyścić potem tego typu pułapek.
Mam jeszcze 2 tego typu łapki jak braknie a dalej będą to zacznę się zastanawiać co dalej:/
-
Etam, ja nie myłem, gdy używałem w domu jednorodzinnym, w piwnicy (kilka pomieszczeń, powierzchnia 120 m2, razem z garażem - więc w użyciu było kilka metalowych pułapek). Po prostu stawiałem na jesieni i działało, zawsze się łapały. Odrobina zaschniętej krwi im nie przeszkadzała.
Raz złapałem w ogrodzie jeża i wpuściłem do piwnicy - siedział tam parę dni i zrobił porządek z myszami. :-)
Ale to jeszcze nic w porównaniu z polowaniem na kreta o świcie... :-))) -
Ja jednak gdy będę znów miał myszy sypnę ziarno.
-
Ja swoje myszy dokarmiam karmą brosa i zdaje to egzamin :)
-
Wczoraj złapała się już 3 mysz na łapkę klejową.
Ponieważ łapki mi się już skończyły postanowiłem, że zakupię żywołapkę i do środka wsypię ziarno. -
Wczoraj przychodzę do garażu patrzę i mydła brak. Myślę sobie, będzie ostro.
Dzisiaj podczas poszukiwań znalazłem odchody szczura na regale a w rogu garażu dziurę i mydło.
Prawdopodobnie szczur chciał się wydostać z mydłem ale nie udało mu się przecisnąć mydła.
Tymczasowo zastawiłem dziurę i wysypałem ziarno na zewnątrz garażu i w środku. Muszę cały garaż przejrzeć czy jeszcze nie ma gdzieś dziur. -
@tom83ek jaki masz garaż ? Drewniany ?
-
@Jaco- Blaszak obity od środka deskami
-
@tom83ek ja też mam blaszak ale w środku mam styropian. Oczywiście tu gdzie są półki i szafki od dołu obgryzione przez myszy ale na chwilę obecną mam spokój.
-
-
Tu pole nie ma znaczenia. Myszy panoszą się wszędzie.
-
@Jaco- powiedział w Walka z gryzoniem w garażu:
Tu pole nie ma znaczenia. Myszy panoszą się wszędzie.
Znakiem tego - idzie jesień... Myszy zawsze na jesień pchają się do zabudowań.
-
Idą tam, gdzie mają pewne pożywienie. A przy człowieku niemal każde zwierzę znajdzie coś dla siebie...
Stąd się biorą lisy, a nawet dziki w środku ludzkich siedlisk.