Walka z gryzoniem w garażu
-
Etam, ja nie myłem, gdy używałem w domu jednorodzinnym, w piwnicy (kilka pomieszczeń, powierzchnia 120 m2, razem z garażem - więc w użyciu było kilka metalowych pułapek). Po prostu stawiałem na jesieni i działało, zawsze się łapały. Odrobina zaschniętej krwi im nie przeszkadzała.
Raz złapałem w ogrodzie jeża i wpuściłem do piwnicy - siedział tam parę dni i zrobił porządek z myszami. :-)
Ale to jeszcze nic w porównaniu z polowaniem na kreta o świcie... :-))) -
Ja jednak gdy będę znów miał myszy sypnę ziarno.
-
Ja swoje myszy dokarmiam karmą brosa i zdaje to egzamin :)
-
Wczoraj złapała się już 3 mysz na łapkę klejową.
Ponieważ łapki mi się już skończyły postanowiłem, że zakupię żywołapkę i do środka wsypię ziarno. -
Wczoraj przychodzę do garażu patrzę i mydła brak. Myślę sobie, będzie ostro.
Dzisiaj podczas poszukiwań znalazłem odchody szczura na regale a w rogu garażu dziurę i mydło.
Prawdopodobnie szczur chciał się wydostać z mydłem ale nie udało mu się przecisnąć mydła.
Tymczasowo zastawiłem dziurę i wysypałem ziarno na zewnątrz garażu i w środku. Muszę cały garaż przejrzeć czy jeszcze nie ma gdzieś dziur. -
@tom83ek jaki masz garaż ? Drewniany ?
-
@Jaco- Blaszak obity od środka deskami
-
@tom83ek ja też mam blaszak ale w środku mam styropian. Oczywiście tu gdzie są półki i szafki od dołu obgryzione przez myszy ale na chwilę obecną mam spokój.
-
-
Tu pole nie ma znaczenia. Myszy panoszą się wszędzie.
-
@Jaco- powiedział w Walka z gryzoniem w garażu:
Tu pole nie ma znaczenia. Myszy panoszą się wszędzie.
Znakiem tego - idzie jesień... Myszy zawsze na jesień pchają się do zabudowań.
-
Idą tam, gdzie mają pewne pożywienie. A przy człowieku niemal każde zwierzę znajdzie coś dla siebie...
Stąd się biorą lisy, a nawet dziki w środku ludzkich siedlisk. -
U moich sąsiadów stado dzików z maciorą na czele zorało poletko ziemniaków kilka dni temu..