Czy ktoś ma taki obrotek?
-
Zrobię, zrobię...
Zadziałać musi - kwestia jedynie taka, aby był umiejscowiony poręcznie.
Teraz tylko pytanie - co mi da, że Ty ściągniesz swoją kierownicę?A jak myślisz? <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Będę miał ściągniętą... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Żartuję, oczywiście. Myślę, że czegoś się zanadto boisz, ale nie wiem, czego; gdy zobaczysz (step by step), jak ja to robię, może się ośmielisz i Tobie się uda <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />. Zaznaczam, że moją ściągałem po raz pierwszy (i jedyny dotychczas <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />) po prawie 7 latach użytkowania auta; rękami też nie dała się ściągnąć (jak pisali niektórzy), ale kawałkiem metalu i sposobem zlazła. Gdy kiedyś opisywałem moje zdejmowanie, nie miałem cyfraka, więc nie mogłem zrobić zdjęć, a opis mógł być nieco niedokładny. Teraz oferuję się zrobić to "poglądowo". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Chcę zamówić ten obrotomierz pokazany w
załączniku.Doradźcie,proszę czy warto.Interesują
mnie Wasze opinie.Moim skromnym zdaniem obrotomierz cyfrowy w odróżnieniu od cyfrowego prędkościomierza to nieporozumienie. Obrotomierz powinien posiadać wskazówkę bądź inny wskaźnik graficzny. Powinien być widoczny nawet "kątem oka" a w szczególności wtedy, gdy zamontujemy go poza tablicą zegarów. Takie zadanie spełnia tylko wskazówka lub linijka świetlna np. z kolorowych diod LED. W latach 90tych w sklepach mozna było kupić wiele obrotomierzy zbydowanych właśnie na diodach świecących ułożonych promieniście na normalnej tarczy (taka półkolista linijka świetlna) w których dodatkowo diody znajdujące się w zalecanym zakresie obrotów miały inny kolor od tych z wyższych. Sam miałem taki w poprzednim samochodzie i był super! Niestety ostatnio ciężko jest takie wypatrzyć również w necie. A taki obrotomierz z 4 cyframi (cały mikrokomputerek właściwie) leży u mnie już parę lat bo stwierdziłem, że go nie zamontuję bo przykuwa zbyt wiele uwagi kierowcy jeśli rzeczywiście chce odczytać obroty. Chyba, że traktujecie go jedynie jako bajer bardziej dla pasażerów niż dla siebie...?
-
Proszę bardzo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Obrotomierz z linijką diodową <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Proszę bardzo Obrotomierz z linijką diodową
Zgadza się- to jest linijka. I nawet to lepsze jest od wyświetlacza cyfrowego. Ale ten zestaw ma akurat poważną wadę- tych diod jest stanowczo za mało i dokładność wskazań jest marna. Obrotki kiedyś sprzedawane miały co najmniej dwukrotnie więcej punktów świecących. Ten mój miał diodę co 250 obrotów (ponad 20 punktów). Dodatkowo- ten to typowa linijka a nie promienista symulacja analogowego "zegara".
-
Dodatkowo- ten to
typowa linijka a nie promienista symulacja
analogowego "zegara".A od czego inwencja własna <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
A od czego inwencja własna
Nie bardzo kumam istotę dowcipu... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie bardzo kumam istotę dowcipu...
Bo to nie miał być dowcip <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Można wykożystać elektronikę, a diody zamontować sobie na przykład w oryginalnej desce w sposób dowolny. Na przykład jako wycinek okręgu. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
I to jest własnie inwencja własna <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Wydaje mi się, że jedynym miejscem na desce, gdzie
wygląda to całkiem spoko jest właśnie ten fragment
pod szybą (który wskazałem na fotce).Ale na na obudowę trzeba dać jakiś plastik który się nie odkształci, jest to jednak miejsce "nasłonecznione".
A z czego by sie nadał?? To nie wiem. -
Proszę bardzo Obrotomierz z linijką diodową
Dość mało dokładny
-
Ale na na obudowę trzeba dać jakiś plastik który się nie
odkształci, jest to jednak miejsce
"nasłonecznione".
A z czego by sie nadał?? To nie wiem.A np. kupić jakiś plastikowy kubek do płukania zębów <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Wyciąć fragment pod kątem, okleić jakąś okleiną lub skajem i już... -
Zgadzam się z tobą w 100%.Sam mam obrotka analogowego ze wskazówką i wystarcza tylko zerknięcie ady odczytać wskazanie.Pozatym wydaje mi się fajniejszym bajerem podnasząca się wskazówka przy dodawaniu gazu niż migające cyferki które ciągle się zmieniają.
-
Zgadzam się z tobą w 100%.Sam mam obrotka analogowego ze
wskazówką i wystarcza tylko zerknięcie ady odczytać
wskazanie.Pozatym wydaje mi się fajniejszym bajerem
podnasząca się wskazówka przy dodawaniu gazu niż
migające cyferki które ciągle się zmieniają.Owszem zgadzam się ale w Tico nie ma miejsca na taki obrotek bez dość poważnych modyfikacji deski
-
A może na masce? Tarczą w stronę szyby?
jest to jakis pomysl <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Bo to nie miał być dowcip
Można wykożystać elektronikę, a diody zamontować sobie
na przykład w oryginalnej desce w sposób dowolny.
Na przykład jako wycinek okręgu.
I to jest własnie inwencja własnaAno tak... to rozumiem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Jako praktykujący elektronik jestem w stanie sam sobie zaprojektować cały obrotek w dowolnym kształcie bez dokładania inwencji do cudzych sklepowych "wypocin" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Niestety: brak czasu "dla siebie"... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Ubolewałem tylko, że kiedyś w sklepach był większy wybór obrotków "różnych raz i wyznań" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Stachu obrotki sa i na 3 cylindry ja mam takowy od 2 lat. Działa on bez zarzutu pokazując z
dokładnoscia 100 obr/ minMam identyczny, tylko z lewej strony wskaźników na półce. W pierwszym okresie i owszem przyciągał mi wzrok, ale już się przyzwyczaiłem do jego obecności i zerkam tylko wtedy, gdy jest to konieczne, np. sprawdzenie obrotów ssania, sprawdzenie wolnych obrotów, czy podczas reg. silnika.
-
Kupiełem go. Zamontowałem (na razie prowizorycznie) - ale działa o wskazania są w miarę zgodne z tymi zapisanymi w archiwum Forum naszego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak jakoś ładnie zabuduję, to się pochwalę.
-
Mam do Was pytanie - co może być przyczyną tego, że czasami wskazania obrotomierza są dość niestabilne - np. na "luzie" wahają się od 900 do 1200obr/min (mimo, że na ucho silnik pracuje dość równo)?
Podobnie przy dodawaniu gazu - obrotek na początku pokazuje zawyżone wartości (np. przy 90km/h na V pokazuje 4000obr), a po chwili gdy już gazu nie dodaje tak mocno, pokazuje w miarę stabilnie obroty zgodne z prawdą.Czy długość przewody idącego od aparatu zapłonowego oraz to, że nie jest on ekranowany może o tym decydować?
-
Czy długość przewody idącego od aparatu zapłonowego oraz to, że nie jest on
ekranowany może o tym decydować?A po co ciągnąłeś go aż do aparatu? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Wystarczy przecież do cewki (umieszczonej na przegrodzie komory silnika)... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
A po co ciągnąłeś go aż do aparatu? Wystarczy przecież
do cewki (umieszczonej na przegrodzie komory
silnika)...Mea culpa - oczywiście podłączyłem do cewki - nie wiem czemu napisałem o aparacie
-
Mam do Was pytanie - co może być przyczyną tego, że czasami wskazania obrotomierza są dość niestabilne...
Jeżeli nie ma błędów w montażu oraz nie ma sygnałów zakłócających to wina jest po stronie algorytmu liczącego miernika. Prawdopodobnie tu do obliczeń stosowane jest całkowanie, które trochę trwa oraz wymaga w miarę powtarzalnych sygnałów. W przypadku stanów nieustalonych, np. raptowne dodawanie gazu, algorytm liczący po prostu nie wyrabia i pokazuje niewłaściwe wartości. Można to porównać do procesów szybkozmiennych np. podczas pomiaru napięcia miernikami cyfrowymi.