Spryskiwacz
-
Witam, dawno nie pisalem w tym kaciku bo wszystko bylo w miare ok z samochodem:)
A teraz nie jest.:(
Nie stoswalem plynu niezamarzajacego do spryskiwacza, bo do tej pory samochod stal w garazu i jakos nigdy mu plyn nie zamarzl, ale w tym roku jest inaczej, stoi 'pod chmurka' no i spryskiwacz przestal dzialac.
Pare dni temu dolalem nawet plynu niezamarzajacego, ale i tak gdy pociagne za manetke to nawet nie slychac, zeby pompka probowala pracowac. Podobnie jest z tylu. No i nie wiem z czym jest problem.
Czy to mozliwe, ze caly czas jest w pompkach lod i dlatego nawet nie rusza? Czy tez spalilo sie cos?
Prosze o sugestie, bo sol na szybie wymaga co chwile wycierania szmata, a to malo elegenckie:)Jeszcze jedno pytanie, czy ktos moze mi powiedziec gdzie znajduje sie (ew. na ktorej stronie Trzeciaka) pomka spryskiwacza?
-
Jeszcze jedno pytanie, czy ktos moze mi powiedziec gdzie znajduje sie (ew. na ktorej stronie
Trzeciaka) pomka spryskiwacza?
witam:)
Skoro nastała cisza to pewnikiem płyn zamarzł <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Pompki (dwie) znajdują się w dolnej części pojemnika na płyn.
Jeżeli masz czym zmierzyć to sprawdź czy spada napięcie lub wzrasta prąd po włączeniu spryskiwacza. Jezeli tak to pewnikiem zamarzło.
Po odkręceniu nadkola podgrzej np. suszarką do włosów. Pompki i zbiornik pewnie odmarznie ale pozostaje problem z wężykami doprowadzającymi płyn do spryskiwaczy. Uważaj na klapę bagażnika!!!jedynym słusznym rozwiązaniem jest poczekać do wiosny <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> a poważniej to zagarażować w ciepłym pomieszczeniu.
-
witam
patrzac od pszodu samochodu pompki dwie do spryskiwacza znajduja sie po prawej stronie samochodu dokladnie jest tozbiorniczek ze pompkami i wlewem plynu to jest jedna calosc aby tam sie dostac trzeba zdjac nadkole i wtedy dowiesz sie wiecej tak jak mowisz napewno pomki zamarzy trzeba by je ogrzac jakims grzejnikiem aby to odmarzlo ale i tak zostaja jeszcze przewody najlepiej bylo by wjechac do cieplego garazu i odmrozic uklad .sprawdz najpierw tez bezpieczniki odpowiedzialne za dosyl napiecia na pomki napisz jak popracujesz co i jak
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jeszcze jedno pytanie, czy ktos moze mi powiedziec gdzie znajduje sie (ew. na ktorej stronie
Trzeciaka) pomka spryskiwacza?spróbuj tutaj
http://upload.klubtico.org/piotrek_p/technika/wycieraczki_przednie.pdf -
Dzieki wszystkim za odpowiedzi.
Wezme sie do roboty i dam znac.
Pozdrawiam. -
Zgodnie z Waszymi sugestiami pojechalem do garazu.
A dokladniej na poltorej godziny na parking pod hipermarketem. Po powrocie do samochodu najpierw sprawidzilem przy wylaczonym silniku, ze proba uruchomienia spryskiwacza powoduje przygasniecie kontrolek. A jednak plyn nie polecial. Otworzylem maske i w sumie nic nie zrobilem (ale moze dzieki temu jakis przewod sie udroznil) i plyn zaczal pryskac az milo. Dolalem jeszcze wiecej niezamarzajacego i mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Tylny spryskiwacz wciaz nie dziala. Nadkola nie odkrecilem, udalo mi sie odkrecic tylko jedna srobke, reszty w tym blocie nie potrafilem jakos (nigdy tego wczesniej nie robilem).
Przy okazji pod ten czarny trojkacik z ktorego tryska plyn podlozylem od przedniej (przedniej samochodu, a nie od dziurek) strony tekturke zlozona na 4 tak, zeby plyn pryskal prosto na szybe a nie ponad dachem.
Dziekuje jeszcze raz za pomoc. -
Kolego te dysze sie reguluje. Bierzesz igle i wsadzasz w dysze i ja sobie ustawiasz jak ci sie podoba. Ta tekturka to przejaw nadgorliwosci. <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Kolego te dysze sie reguluje. Bierzesz igle i wsadzasz w dysze i
ja sobie ustawiasz jak ci sie podoba. Ta tekturka to przejaw
nadgorliwosci.No to mnie zaskoczyles. Jutro biore igle i ide regulowac:)
Dzieki za porade. -
Kolego te dysze sie reguluje. Bierzesz igle i wsadzasz w
dysze i ja sobie ustawiasz jak ci sie podoba. Ta
tekturka to przejaw nadgorliwosci.Tak czy inaczej przy szybszej jeździe (no, powiedzmy, że 50km/h to szybsza jazda) strumień nie leci tam gdzie w czasie postoju... no i trudno namoczyć dobrze całą powierzchnię na któej pracują wycieraczki.
-
Tak czy inaczej przy szybszej jeździe (no, powiedzmy, że 50km/h to
szybsza jazda) strumień nie leci tam gdzie w czasie
postoju... no i trudno namoczyć dobrze całą powierzchnię na
któej pracują wycieraczki.Nie wiem czy ten trojkacick z dyszami powinien byc przyklejony czy nie, ale u mnie sie calkiem rusza, dlatego stwierdzilem, ze skoro do tego jeszcze psika w powietrze to go podwaze, zeby psikal w szybe. No i efekt jest bardzo dobry, mysle, ze wczesniej wiekoszsc plynu leciala w powietrze. Teraz celuje w nizej niz polowa wysokosci szyby, dzieki czemu czysci bardzo dobrze.
-
Nie wiem czy ten trojkacick z dyszami powinien byc
przyklejony czy nie, ale u mnie sie calkiem rusza,
dlatego stwierdzilem, ze skoro do tego jeszcze
psika w powietrze to go podwaze, zeby psikal w
szybe. No i efekt jest bardzo dobry, mysle, ze
wczesniej wiekoszsc plynu leciala w powietrze.
Teraz celuje w nizej niz polowa wysokosci szyby,
dzieki czemu czysci bardzo dobrze.Tak czy inaczej dysze się reguluje i żadnego trójkącika nie trzeba podkładać - tym bardziej tekturą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Przy okazji pod ten czarny trojkacik z ktorego tryska
plyn podlozylem od przedniej (przedniej samochodu,
a nie od dziurek) strony tekturke zlozona na 4 tak,
zeby plyn pryskal prosto na szybe a nie ponad
dachem.
Dziekuje jeszcze raz za pomoc.to akurat byl zbyteczny zabieg... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> bo dyszami "zatopionymi" w plastiku
mozna kierowac. na przyklad paznokciem je przestawiac, ja sobie musialem
je ustawic wedle wlasnych potrzeb <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> aha, ustawia sie je z zewnatrz... -
Zgodnie z Waszymi sugestiami pojechalem do garazu.
-------------- ciach ---------------------------
Dziekuje jeszcze raz za pomoc.A ja radziłbym Ci ogrzać cały samochód gdzieś w ciepłym garażu, żeby odtajały przewody i zbiornik (trochę to potrwa). Polecam spuścić cały płyn (jak piszesz, jest to mieszanina letniego z zimowym) i nalać samego zimowego. Płyn można spuścić starą metodą przelewania benzyny (kto pamięta jeszcze te czasy? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), czyli cienką, giętką rurką, włożoną do oporu w otwór, gdzie się wlewa płyn; podstawiasz na ziemię pustą butelkę, zasysasz ustami płyn (tylko nie napij się <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />), potem koniec rurki szybko do butelki i... czekasz cierpliwie.
Kiedyś przestał mi działać przedni spryskiwacz; po wymontowaniu zbiorniczka wyjąłem pompkę i okazało się, że na stole w garażu czasem działa, a czasem nie (po stuknięciu w obudowę pracowała <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> - pewnie szczotki w silniku się zawieszały, a całość jest nierozbieralna... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />). Zamieniłem więc pompki miejscami (bo przód ważniejszy przecież). Potem kupiłem nową pompkę (oryginał, coś ok. 30 zł chyba).
Może u Ciebie jest to samo?Pozdrawiam ciepło
-
Przy okazji pod ten czarny trojkacik z ktorego tryska plyn podlozylem od przedniej (przedniej samochodu, a nie od
dziurek) strony tekturke zlozona na 4 tak, zeby plyn pryskal prosto na szybe a nie ponad dachem.Same dysze daja sie regulowac - uzyj szpileczki i delikatnie zmieniaj kat, sprawdzajac co chwile (male przestawienie daje duze efekty).
-
Witam
nie chcę zaczynac nowego wątku bo chodzi prawie o to samo, tzn. od czasu nabycia Tico to jest ponad rok temu nie działa mi spryskiwacz tylnej szyby?? słychać że pompka pracuje a płynu jak nie było tak nie widać, nie widzę też żeby coś z auta się lało, garażuję w suchym pomieszczeniu i czasami na podtoju próbuję ale nici, możliwe że się coś zapchało?? tylko jak dostać się do całego wężyka, zapewne trzeba rozebrać pół auta aby wymienić wężyk?? Jaka rada z waszej strony?? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
Wymiana wezyka to raczej zbedna zabawa.
Czesta przypadloscia jest pekanie wezyka na laczeniu bagaznika z nadwoziem. W wyniku niskich temp. i tego, ze w momencie otwierania klapy wezyk zagina sie i peka. Ale jesli nie cieknie z klapy to znaczy, ze powod jest inny. Moze pompka. Podlacz wezyk pod pompke od przednich spryskiwaczy i zobacz czy leci. Jesli nie, to mozliwe, ze koncowka na tylnej klapie mogla sie zapchac. A jesli nie, to jest to najdziwnieszy przypadek o jakim slyszalem. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Skorzystaj z mozliwosci przeszukania archiwalnych postow - bylo mowione dokladnie co nalezy sprawdzic i jak naprawic awarie.
-
witam:)
Najprościej podnieść klapę silnika rozepnij złączkę na wężyku i wszystko będzie jasne. -
Witam
nie chcę zaczynac nowego wątku bo chodzi prawie o to
samo, tzn. od czasu nabycia Tico to jest ponad rok
temu nie działa mi spryskiwacz tylnej szyby??A ja na Twoim miejscu zajrzałbym też pod wykładzinę podłogową - najpierw pod nogami kierowcy, na samym dole, potem pod nogami pasażera, a potem jeszcze z tyłu z prawej strony (tak leci wężyk).
Kolega miał podobny do Twojego przypadek, nic mu się nie lało, wężyk z tyłu był OK... Aż kiedyś podniósł wykładzinę i się zdziwił... Wężyk pękł (albo zsunął się ze złączki - nie pamiętam; zresztą chyba kolega sam to spowodował, niechcący, grzebiąc przy czymś innym). Podłoga była zalana płynem, a ponieważ wykładzina jest zabezpieczona jakimś tworzywem od spodu, nic nie wypłynęło na zewnątrz... Potem musiał dłuuuuugo suszyć podłogę.