Ile więcej palą Wasze auta zimą?
-
Moje auto przełącza się na LPG automatycznie po rozgrzaniu silnika do 30 stopni. Też mam auto na jakie mnie było stać, teraz jest trochę gorzej z finansami i... przesiadłem się na komunikację miejską. Połączenie do pracy mam idealne (zajmuje mi jedynie 5 minut dłużej niż samochodem) a kosztuje mnie jedynie 44 złote miesięcznie. Samochodu używam jedynie do pozostałych przejazdów.
A samochód musi zima palić więcej. Dłużej jedzie na ssaniu, jak jest ślisko część energii uzyskanej z paliwa idzie na Uślizg kół itepe itede. Czyli? Jak kogoś nie stać niech zrobi tak jak ja. Zresztą, jak zwykle twierdziłem na tym forum, nie liczę spalania. Jak pokazuje mi się empty to tankuję. Płaczę i płacę -
No właśnie. Nie
sądzę, by zimą można było jakoś specjalnie oszczędzić. Mi idzie więcej benzyny niż
latem, a to dlatego, że przełączam się na lpg dopiero po częściowym rozgrzaniu
silnika. Nie płaczę z tego powodu, bo wychodzę z założenia, że mam auto takie, na
jakie mnie stać A dość często widzę, jak ludzie tankują super fury za 50-100zł na
stacjachCzęść faktycznie sknerzy, czy stosuje jakieś psychologiczne zaagrywki ale inni mogą uzupełniać, przy okazji, stan "do pełna", więc kwota 50-100zł, to nic dziwnego.
Choć przyznam, ostatnio do Tico zalewam za małe kwoty, ale to z racji, że za miesiąc, dwa już nie będę nim jeździł. -
Część faktycznie
sknerzy, czy stosuje jakieś psychologiczne zaagrywki ale inni mogą uzupełniać, przy
okazji, stan "do pełna", więc kwota 50-100zł, to nic dziwnego.
Choć przyznam,
ostatnio do Tico zalewam za małe kwoty, ale to z racji, że za miesiąc, dwa już nie
będę nim jeździł.Ja znam takich, którzy tankują za małe kwoty, ale częściej. Wiadomo, że wiąże się to z dojazdem na stację (strata czasu i paliwa) A to, że zatankuje za mniej, jest często złudne.
-
Ale jemu chodzi o
to, że chciałby mieć takie same zimą jak latemDokładnie. Szczególnie wtedy jak bawię się 15-30 minut na parkingu!
-
Ja mam ręczny słaby jak się okazało
-
Ja mam ręczny słaby
jak się okazałoU mnie 3 ząbki i już tył w pełni zablokowany.
-
W końcu będę miał sprawny wlew to ogarnę ile pali ten mój mały smok, stawiam że w zimie te 8 litrów benzyny pochłania przy spokojnej jeździe.
-
W końcu będę miał
sprawny wlew to ogarnę ile pali ten mój mały smokCo to znaczy sprawny wlew?
-
Dziurawy przewód wlewowy miałem
-
Dziurawy przewód
wlewowy miałemTo jak Ty tankowałeś?
-
To jak Ty tankowałeś?
Lał więcej.
-
Dziurawy przewód
wlewowy miałemKumpel też kiedyś miał, pojechaliśmy zatankował do pełna poszedł zapłacić wraca patrzę sie na niego z auta a on przerażony, ja kminię o co chodzi czy mam uciekać czy co, wysiadam patrzę a tam paliwko pięknie leci spod zderzaka, w sumie wyciekła z 1/4 baku potem już była taka patologia, że jak lał to część się wylewała od razu i tankowanie 6l. było takimi realnymi 4,5 może 5 l.
-
No i jak tam u Was
ze spalaniem tej zimy?
U mnie ostatnio
znowu 6,3, czyli o ok. litr więcej niż latem. Gdyby tak zimą było spalanie z
lata...akurat paliwo tanieje, na jedno wychodzi
-
Lał więcej.
Po butach
-
akurat paliwo
tanieje, na jedno wychodziJeśli dalej tak będzie się w hurcie działo to już niedługo...
-
Zima , krótkie odcinki po 5km do roboty ,spalanie 8,3 przy silniku 1.6
Bardzo dużo zależy od ustawienia zapłonu , im bardziej opóźniony tym mniej pali ,sprawdzone na kilku zbiornikach -
Bardzo dużo zależy
od ustawienia zapłonu , im bardziej opóźniony tym mniej pali ,sprawdzone na kilku
zbiornikachTaaa... Przy okazji przegrzewa się silnik, lawinowo rośnie ilość nagaru i pogarszają się osiągi. Sprawdzone niegdyś parokrotnie na jednośladzie.
-
Zima , krótkie
odcinki po 5km do roboty ,spalanie 8,3 przy silniku 1.6ja mam 8.6 aktualnie ... ale to przez klimę i trochę zabaw Przy dyszlu nie jest źle
-
Zima , krótkie odcinki po 5km do roboty ,spalanie 8,3 przy silniku 1.6
Tylko po mieście, na krótkich odcinkach, w tym wielokrotnie praca na wolnych obrotach na postoju przez ok. 20-30 minut - spalanie 7.5L/100km (ON).
-
Cytat:
Taaa... Przy okazji przegrzewa się silnik, lawinowo rośnie ilość nagaru i pogarszają się osiągi. Sprawdzone niegdyś parokrotnie na jednośladzie. zlosniki
a zauważyłeś też że silnik lepiej idzie z dołu ?
Na zapłonie ustawionym na 6 stopni pali około 9,5 litra i im bardziej przyspieszony jest zapłon ,tym bardziej silnik mułowaty ,więcej pali , ale jest nieziemsko cichy
Mój już za dużo nie pojeździ wiec wolę niższe spalanie ,i większą moc na niższych obrotach , jeździ sie jak dieselem ,nagar i tak będzie bo nie zdąży sie przepalić na krótkich dystansach ,a to że sie grzeje szybciej to raczej plus dla mnie