Co dziś dłubałem w tico? (2020, 2021, 2022)
-
Korzystając z wolnego wieczoru zabrałem się za regulację luzu zaworowego w moim Tico. Ostatnia regulacja miała miejsce jakieś 12 tys km temu, tym razem wszystkie zawory były w równym stopniu luźniejsze. Umyłem pokrywę, oczywiście wpadła też nowa uszczelka. Przy okazji sprawdziłem stan kopułki, palca, przewodów i świec. Kopułka ma za sobą ok 40tys km, z tego co pamiętam producentem była firma OYO, o dziwo pomimo delikatnie wypalonych styków trzyma się jeszcze dobrze, nie zauważyłem żadnych pęknięć, co miało miejsce w poprzednich, grafitowy rdzeń również wygląda dobrze, palec też jest w dobrym stanie, ciężko stwierdzić ile ma przejechane ponieważ pochodzi z używanego aparatu zapłonowego, ale jest jeszcze oryginalny Mando, wszystkie zamienniki jakie miałem rozpadały się w rękach, kable WN Magneti Marelli po ok 20 tys nadają się już do wymiany ze względu na zaśniedziałe styki, zastanawiam się jakiej firmy wybrać nowe kable WN, miałem kilka razy rzekomo Made in Korea, ale niestety był to zwykły badziew, świece Denso po 20 tys wyglądają jeszcze dobrze. Ogólnie Tico wróciło do bardziej oryginalnego stanu, obecnie w takiej formie podoba mi się najbardziej. Założyłem matizowe stalówki wraz z oponami wielosezonowymi w rozmiarze 145/70, ponieważ poprzednie alufelgi były już krzywe, zaczęły się utleniać, a opony z 2010r nadawały się jedynie na śmietnik mimo jeszcze wysokiego bieżnika.
-
@piotrek9214 ja zawsze brałem przewody zapłonowe Sentech i raczej nic się złego nie działo, ewentualnie można zaszaleć i założyć NGK 🙂
-
@pacior chyba wybiorę właśnie Sentech, jakiś czas temu kupiłem NGK do Matiza i się trochę rozczarowałem jakością wykonania w porównaniu do ich ceny.
-
@piotrek9214 Ja też obecnie mam Sentechy. Są OK.
-
Ja dawno temu kupowałem przewody koreańskie i są zamontowane do dzisiaj. 80 000 km pewnie już będą mieć zrobione. Aż zobaczę przy okazji w jakim stanie są styki.
Coś takiego kupowałem w podobnym woreczku:
-
Wczoraj skończyłem konserwację progów i tarcz kotwicznych.
Progi oczyściłem ze starej powłoki konserwacyjnej (coś pokroju Bitgum-a), która i tak już zaczynała odpadać.
Znalezione wypryski oczyściłem do gołej blachy, potem przemyłem środkiem Noxudol Rust Eater i pomalowałem podkładem epoksydowym. Potem podkład akrylowy, baza, klar, Noxudol 1600 i Noxudol Body
Nawierciłem jeszcze po dwa otwory fi 7mm w progach i zaaplikowałem solidnie do środka progów Tectyl ML do profili. Po zakończeniu pracy zatkałem otwory zatyczkami.Tarcze kotwiczne oczyściłem z luźnej rdzy, pomalowałem środkiem Fertan i potem Noxudol 1600 i na koniec Noxudol Body.
-
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
Wczoraj skończyłem konserwację progów i tarcz kotwicznych.
Progi oczyściłem ze starej powłoki konserwacyjnej (coś pokroju Bitgum-a), która i tak już zaczynała odpadać.
Nawierciłem jeszcze po dwa otwory fi 7mm w progach i zaaplikowałem solidnie do środka progów Tectyl ML do profili. Po zakończeniu pracy zatkałem otwory zatyczkamiJa bym tych otworów nie zatykał, lepsza wentylacja to szybsze usunięcie potencjalnej wilgoci 🤔
-
@pacior napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
Ja bym tych otworów nie zatykał, lepsza wentylacja to szybsze usunięcie potencjalnej wilgoci 🤔
A z drugiej strony - ułatwienie dostępu wodzie... I świetne miejsce na zaczątki korozji - taka nieosłonięta dziura w blasze... :-(
@tom83ek Możesz pokazać fotką, w których miejsca wywierciłeś te otwory?
-
@leo
Otwory wierciłem mniej więcej w takich samych odstępach na całej długości, by mieć możliwość zakonserwowania całej strony za pomocą wężyka.
-
@tom83ek Tak właśnie myślałem.
Są to miejsca mocno narażone na penetrację wody i błota z drogi. Chociaż Pacior ma rację z tym przewietrzaniem, to zabezpieczyłbym brzegi otworów i zatkał je. Zwłaszcza, że tak mała średnica niewiele by wentylowała... -
@tom83ek napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
Wczoraj skończyłem konserwację progów i tarcz kotwicznych.
Nawierciłem jeszcze po dwa otwory fi 7mm w progach i zaaplikowałem solidnie do środka progów Tectyl ML do profili. Po zakończeniu pracy zatkałem otwory zatyczkami.
Nie trzeba wiercić otworów w progach. Od strony kabiny jest szereg dużych fabrycznych otworów w progach przez które można dotrzeć ze środkiem konserwujący w każdą część progów a więc dokładnie go zaaplikować. Wystarczy wyjąć fotele, zdjąć uszczelki otworów drzwiowych przy progach i odchylić wykładzinę podłogową. Po konserwacji warto sprawdzić czy fabryczne otwory szczelinowe w dnie progów są drożne tak aby mogły odpływać skropliny powstające z kondensacji pary w progach.
Tarcze kotwiczne oczyściłem z luźnej rdzy, pomalowałem środkiem Fertan i potem Noxudol 1600 i na koniec Noxudol Body.
W czasach gdy tarcze te są nieosiągalne troska o nie to podstawa.
-
Wymieniłem przedni prawy reflektor na nowy ponieważ stary miał już wypaloną górę odbłyśnika i dawał wyraźnie mniej światła. Udało mi się kupić oryginalny reflektor za 60 zł co przy cenach używanych dochodzących do 100-150 zł było dobrą okazją, lecz miałem trochę zabawy żeby dokładnie doczyścić wnętrze reflektora, który wiele lat leżał gdzieś w piwnicy i był mocno zakurzony w środku.
-
@piotrek9214 aż się prosi aby te oświetlenie dać przez przekaźniki
-
@tadeusz-malinka napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
@piotrek9214 aż się prosi aby te oświetlenie dać przez przekaźniki
I przykleić folię anty UV na reflektory i będą jeździć w takim stanie do końca życia tego Tico ;)
-
@piotrek9214
Cena rewelacyjna jak na oryginał.
Ja myłem reflektor w środku wodą z ludwikiem i na koniec chyba płukałem wodą demineralizowaną aby na odbłyśniku nie było plam. -
@bpx33 napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
I przykleić folię anty UV na reflektory
Nie ma takiej potrzeby. Te reflektory są szklane. Żaden UV im nie straszny.
-
@tadeusz-malinka napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
@piotrek9214 aż się prosi aby te oświetlenie dać przez przekaźniki
Jakiś czas temu poprawiłem instalację elektryczną i mam ładowanie pomiędzy 14.3 a 14.4 przy włączonych światłach mijania i to na wolnych obrotach, czyściłem styki przełącznika świateł i kostki przy żarówkach, także straty napięcia na lampie są niewielkie (max 0.2 V), do tego mam włożone lepsze żarówki i oryginalne reflektory obecnie świecą bardzo przyzwoicie
@bpx33 napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
I przykleić folię anty UV na reflektory i będą jeździć w takim stanie do końca życia tego Tico ;)
Główny reflektor jest szklany, a pozycyjne w oryginalnych lampach są wykonane z tworzywa które nie żółknie. Plastik pozycji w starym 24 letnim reflektorze po ponad 220tys km nie odbiega wyglądem od nowego. Po tym łatwo poznać zamienniki lamp, bo po krótkim czasie pozycje matowieją i robią się żółte.
@ryszard napisał w Co dziś dłubałem w tico? (2020):
@piotrek9214
Cena rewelacyjna jak na oryginał.
Ja myłem reflektor w środku wodą z ludwikiem i na koniec chyba płukałem wodą demineralizowaną aby na odbłyśniku nie było plam.Na początku wydmuchałem wnętrze reflektora sprężonym powietrzem, potem użyłem właśnie wody demineralizowanej, lecz kurz był już tak przyklejony że musiałem użyć miękkiej szmatki z mikrofibry na kawałku miedzianego kabla w izolacji i mechanicznie doczyścić szkło od wewnątrz, odbłyśnik również czyściłem miękką szmatką, ale robiłem to bardzo uważnie ponieważ jego powierzchnia jest szczególnie delikatna.
-
@piotrek9214
Odbłyśnika raczej nie należałoby niczym przecierać bo rzeczywiście warstwa odbłyskowa jest bardzo wrażliwa, przekonałem się kiedyś o tym. Dlatego po tym przykrym doświadczeniu następnym razem myłem odbłyśnik wyłącznie wodą z ludwikiem. Wpierw zalałem reflektor i pozostawiłem zalany na następny dzień aby kurz zmiękł, potem myłem reflektor potrząsając nim. -
@ryszard u mnie niestety warstwa brudu była na tyle spora i mocno związana z odbłyśnikiem, że musiałem jakkolwiek mechanicznie ruszyć ten brud, myślałem o użyciu jakiegoś mocniejszego środka niż płyn do naczyń, lecz miałem obawy czy chemia nie uszkodzi powierzchni odbłyśnika.
-
Parę dni temu kupiłem sobie ładowarkę samochodową 2xUSB z woltomierzem.
Dzisiaj rano przed wyjazdem do pracy podłączyłem ładowarkę do gniazdka zapalniczki i co jakiś czas patrzyłem na wskazania woltomierza. Jak silnik był rozgrzany to wskazania na woltomierzu wynosiły ok. 13V (włączone światła mijania + nawiew) co trochę dało mi do myślenia.
Przyjechałem do domu i pierwsze co zrobiłem to zmierzyłem napięcie multimetrem bezpośrednio na aku - było takie same jak na wskazaniach woltomierza ładowarki.
Od razu mi się przypomniało jak miesiąc temu diagnosta na przeglądzie mówił, że trochę słabo mi świecą światła mijania...Trochę zmartwiony zbyt słabym ładowaniem stwierdziłem, że rozkręcę klemy i poczyszczę wszystkie połączenia przy aku.
Tak też zrobiłem, zrzuciłem klemę masową poczyściłem wszystkie połączenia i to samo zacząłem robić z klemą dodatnią.Gdy tylko poruszałem klemą dodatnią to znalazłem na 99% winowajcę. Rozleciał - ułamał się (zaraz za miejscem lutowania kabla z konektorem) konektor oczkowy z mojego by-passu łączący biegun dodatni alternatora z akumulatora.
Dałem nowy konektor oczkowy, poskręcałem i napięcie z włączonymi światłami i dmuchawą wynosiło 14,5V na zimnym silniku. Jutro kolejna obserwacja wskazań ładowarki ale myślę, że będzie już dobrze.
Trochę z głupot kupiłem ładowarkę a odkryłem, że napięcie ładowania było bardzo słabe. Oszczędziłem tym samym nowy (7 miesięczny )akumulator
Mowa o takim gadżecie: